Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
szczescie
Autor Wiadomość
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Pon 12 Sty, 2015 17:38   

Thomasson, :serce: :sun: masz :rotfl:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
otoja 
Małomówny


Dołączyła: 24 Gru 2014
Posty: 10
Wysłany: Pon 12 Sty, 2015 17:43   

Na pewno nie należy "dawać szczęścia" innym kosztem siebie... Np. tkwić w związku z partnerem-tyranem, który wymaga od nas ciągłego poświęcania się, dławi nas. Trzeba siebie pokochać na tyle, by móc zawsze odejść od tego co nas rani i czyni nieszczęśliwymi. A któregoś dnia spotkamy kogoś kto przy naszym boku znajdzie szczęście.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 12 Sty, 2015 17:45   

Thomasson napisał/a:
Jeśli można to dawajcie mi go jak najwięcej, chętnie skorzystam

A umiesz?
To jak z TV cyfrową, jest wszędzie, jednak jeżeli nie dostroisz częstotliwości nic nie zobaczysz.

Mi żonka starała się dać szczęście jakieś 16 lat, bezskutecznie.
Uciekałem, bo nie umiałem tego przyjąć.
Nie umiałem nic robić razem, miało być po mojemu i tylko ja mogłem zrobić idealnie.
Bliskość uznawałem za atak na moją prywatność.

Jaka prywatność? Ja żyć nie umiałem i chowałem się by nikt nie zauważył...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 12 Sty, 2015 17:48   

otoja napisał/a:
Na pewno nie należy "dawać szczęścia" innym kosztem siebie... Np. tkwić w związku z partnerem-tyranem, który wymaga od nas ciągłego poświęcania się, dławi nas.

To nie jest dawanie szczęścia tylko spełnianie zachcianek.
Łatwo odróżnić: spełniona zachcianka pozostawia niedosyt, chęć wzmocnienia przyjemności (namiastki szczęścia).
Poczucie szczęścia zawiera wdzięczność za to że jest, a nie ile jest...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 12 Sty, 2015 21:19   



:mgreen: :mgreen: :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 11