Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyszłam i nie wracam
Autor Wiadomość
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Czw 29 Sty, 2015 15:11   

She napisał/a:
ten azyl, daje...regeneruje energie
Przestrzeń tylko dla siebie. Dla mnie super ważne i wolałbym być sam niż zrezygnować z tego.
Dobrze rozumiem że Twój mąż ma za sobą 2 lata alkoholizmu a wcześniej zdrowy był?
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
She 
Gaduła



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Lip 2014
Posty: 646
Wysłany: Czw 29 Sty, 2015 16:02   

Tak, wcześniej pił raczej rzadko i nigdy nie do upadłego.
Nie było w tym piciu regularności czy powtarzalności ani żadnych innych symptomów świadczących o tym że wpada w nałóg 8| albo ja ich nie dostrzegałam.
Zresztą... gdy zaczęła do mnie docierać informacja że mój mąż jest alkoholikiem, nie chciałam w to wierzyć.
On? Niemożliwe! Wyrzucałam te myśli ale one wracały uparcie, jak bumerang.
Nie wierzyłam...
Gdy w domu nie było piwa robił się nerwowy i złośliwy.
Uwierzyłam gdy uświadomiłam sobie ile rzeczy jest na mojej głowie, potem upewniłam się w tym gdy stracił przytomność.
Zaczął pić w pracy.
Potem miał wypadek po alkoholu.
I na tym na chwilę obecną się skończyło.
_________________
Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione.
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pią 30 Sty, 2015 12:15   

Zdziwiło mnie to. Dorosły potrzebuje kilku lat by nałóg w pełni się rozwinął i kolejnych kilku aby chcieć go leczyć. Oczywiście teoria a życie to nie to samo. Ważne to co w środku... ja miałem cechy alkoholika zanim poznałem smak alkoholu.
She napisał/a:
I na tym na chwilę obecną się skończyło.
I oby to była prawda :okok:
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
She 
Gaduła



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Lip 2014
Posty: 646
Wysłany: Nie 01 Lut, 2015 09:09   

Thomasson napisał/a:
I oby to była prawda :okok:

:) Oby :okok:
Ale nie myślę o tym co będzie, szkoda czasu... życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie żeby zajmować się "nie-swoimi" problemami :beba:
Zostawiłam to... za sobą.
Staram się nie wracać myślami do przeszłości - przyjęłam (z bólem, ale jednak) suche fakty i więcej nie mogę zrobić nic.
Mąż sam po wypadku uświadomił sobie co zrobił i do jakiego stanu doprowadził się na własne życzenie. Co dalej będzie robił z tą wiedzą nie zależy już ode mnie.
Gdy uświadomiłam sobie to wszystko poczułam że ogromny kamień spadł mi z barków.
Że już nie muszę (wcześniej byłam pewna że muszę) go niańczyć jak niemowlaka.
Że już nie chcę mieć jakiegokolwiek wpływu na jego wybory.
Dorosły jest - wie co robi...
Ja dzięki temu też w pewien sposób "dorosłam".

Będzie to co ma być... :)
_________________
Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione.
 
     
She 
Gaduła



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Lip 2014
Posty: 646
Wysłany: Nie 08 Lut, 2015 10:43   

Trudno jest...
Ciężko.
Inaczej niż sobie wyobrażałam.

Moje planowanie które wciąż daje o sobie znać :nerwus: mogę sobie w buty schować :mgreen:
Schylam pokornie głowę zostawiając moje "widzimisię" i działam.
Działamy, znaczy się :)

Siły mi potrzeba, zwłaszcza do mojego wyuczonego od lat "JA".
Jestem jak jajko z niespodzianką - dwa w jednym - dwie skrajności które wzajemnie się wykluczają.
Właściwie to trzy.
Jedna to ja z kiedyś.
Druga to ja sprzed kilku lat.
Trzecia to nowa ja która dopiero od niedawna się tworzy.
Próbuję je poukładać, wytłumaczyć, zrozumieć i pogodzić je ze sobą, tak aby działały bez większych zgrzytów.

Nikt nie mówił że będzie bezboleśnie i wszystko zrobi się "samo".
Niech się dzieje :)
_________________
Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 11