Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ufam sam sobie???
Autor Wiadomość
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 00:27   

yuraa napisał/a:
jeden dwa razy w m-c

Łeeee.... no to chodzisz..... :beba:
Już się obawiałam, że Ci się coś całkiem odmieniło :oczy:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 11:28   

ja ostatni raz byłam na mitingu w Licheniu :oops:
i to nie alkoholickim a ddowskim :p
może ja zdrowa już jeste? :p
_________________

 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 11:38   

szika napisał/a:
może ja zdrowa już jeste?



bez wątpienia ....... :mgreen:
8)
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
zimna 
Gaduła
Księżniczka \^^^/



Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 783
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 12:09   

szika napisał/a:
może ja zdrowa już jeste? :p

i ja coraz częściej mam ważniejsze sprawy i następnym razem....
czyżby :mysli:
_________________
"jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą"
R.M.Rilke
..................................... :proca:
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 14:47   

ozdrowieńce 23r

:mgreen:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
zimna 
Gaduła
Księżniczka \^^^/



Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 783
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 15:03   

Ann napisał/a:
ozdrowieńce 23r

:mgreen:

ffg65
właśnie siem zastanawiam czy mi nie gorzej
_________________
"jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą"
R.M.Rilke
..................................... :proca:
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 15:05   

zimna napisał/a:
właśnie siem zastanawiam czy mi nie gorzej
to przecież o tym mówię -ozdrowieńce ;)
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 21:29   

Widzę na mitingi zeszło ;) ja dzisiaj byłem w nowym miejscu... pierwszy raz chyba poczułem ducha wspólnoty... i radość z bycia razem... aż mi głupio było.
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 21:32   

Thomasson, Czemu glupio? mozesz jasniej :prosi:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 21:41   

A głupio :stres: To lokalna sprawa/konflikt. Mitingi u mnie w miasteczku są uznawane za beton i dużo w tym racji, tyle że beton skruszył się dawno temu, rozjechał po innych grupach, a opinia została. Teraz są inni ludzie, nie znają się bardzo, sztywno czasem... A w tym nowym miejscu to jak z przyjaciółmi przy ognisku, widać że starannie budowane relacje... Powiedziałem skąd jestem, ktoś coś dodał, zaprzeczać nie chciałem.
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 21:49   

Ja własnie wróciłam z meetingu ,raz w tygodniu chcę i muszę się spotkać z innymi alkoholikami . :radocha:
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 21:53   

Thomasson, Dzieki, rozumiem.
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 22:02   

jakby co to ja nie uwazam sie za ozdrowieńca hehe ;) ja wiem, że zawsze moge pójśc na miting ale to ma wynikac z potrzeby, gdy poczuję, że akurat dziś mogę cos dac od siebie, albo, że jestem gotowa wziąć... sama ta świadomośc, że w piątek o 19-ej jest to miejsce i czas, że gdy pójde to będe jak u siebie - to już jest bardzo duże wsparcie..
czy ufam sobie?
w kwestii alkoholizmu to to zaufanie do siebie mam takie podzielone... z jednej strony wiem, że gdy będe dbała o moja trzeźwość to zachowam trzeźwienie..ale z drugiej każda mysl, że co by było gdyby (gdybym próbowała pić) ... jest dla mnie sygnałem vz4 "stop kolezanko! to już nie dla ciebie! a łaskawie zaiwaniaj na miting!" :) coby se przypomnieć... tak porządnie i konkretnie... i tu z tym zaufaniem to bez przesady... po co mi zbytnia pewnośc siebie... już dośc się napatrzyłam na takich co to pewni siebie byli.. wielu z nich już jest tam - w innym świecie...
_________________

 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 22:14   

szika napisał/a:
tu z tym zaufaniem to bez przesady... po co mi zbytnia pewnośc siebie... już dośc się napatrzyłam na takich co to pewni siebie byli.. wielu z nich już jest tam - w innym świecie...
Zgadzam się z Tobą. Z drugiej strony widzę że na mitingach pewność siebie jest źle odbierana: bo nie wiesz czy nie zapijesz, bo do czego cię doprowadziła samowola, bo pycha poprzedza upadek itp. Słyszałem o napisie na drzwiach sekty "buty i umysły zostawcie przed drzwiami" Nie chce tego w AA.

Często bywam zarozumiały, może i nadęty... jak osioł który nie wejdzie w błoto gdy widzi inną drogę.
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 03 Lut, 2015 22:24   

Thomasson napisał/a:
Często bywam zarozumiały, może i nadęty...


A przepraszam niby..po co? czujesz się większym? pewniejszym siebie? przystojniejszym?
sc43545
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 12