Otwarty przez: pietruszka Czw 05 Lut, 2015 16:34 |
Poczucie bezpieczeństwa |
Autor |
Wiadomość |
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 13:55
|
|
|
szika napisał/a: | Jo-asia napisał/a: | szika napisał/a: | bez rozprawienia się z tymi programami |
ile jest programów?
a ile wirusów?
każdego przecież nie można, namierzyć za mało życia |
Joaśkaaa
sie pytasz a dobrze przeciez wiesz o czym mówie |
to chyba warto się podzielić |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
wampirkowa
(konto nieaktywne)
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 545
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 13:59
|
|
|
uwolnię siebie napewno pytanie czy za życia, i coraz bardziej mam przeświadczenie że nastapi to po śmierci, |
_________________ "Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec... |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:01
|
|
|
Opowiem od czego zaczęłam.
Wizualizacja.
jestem ważna, jestem bezpieczna, jestem kochana
po kilka dni...kilkadziesiąt razy na dzień....mówiłam, pisałam na chmurach, powtarzałam....jak mantrę
nawet zapachy perfum nowych...kojarzyły mi się z tymi słowami
To śa trzy podstawowe programy.
Jak się zaktualizowały, wirusy przestały być szkodliwe
więcej nie pamiętam |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:02
|
|
|
wampirkowa napisał/a: | uwolnię siebie napewno pytanie czy za życia, i coraz bardziej mam przeświadczenie że nastapi to po śmierci, |
co Ci mogę odpowiedzieć
może i tak być....wszystko w Twoich rękach |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
wampirkowa
(konto nieaktywne)
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 545
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:04
|
|
|
kiedyś na ododziale psychitrycznym byly zajęcia z wizualizacji w wiesz co w czasie tej wizualizacji dostałam ataku paniki, stan zagrażający życiu nie mogłam się uspokoić, i tylko zastrzyk pomógł, skonczyły się zajęcia z wizualizacją na oddziale, |
_________________ "Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec... |
|
|
|
|
wampirkowa
(konto nieaktywne)
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 545
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:06
|
|
|
a se mozesz wizualizować jak mantrę, że jesteś piekna jak widzisz w lustrze potwora 150 kg normalnie jak mała maciora, soreczki za porównanie ale to słowa mojej babci,
ja mam takie słowa w głowie, słowa mojego ojca mojej babci ale też w głowie mi szumią słowa jakie usłyszałam od ludzi tutaj
niestety na słowo ładna marysia mnie trzęsie a jestem mądra no nie jestem mądra, gdyby tak było byłabym na innym miejscu |
_________________ "Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec... |
Ostatnio zmieniony przez wampirkowa Czw 05 Lut, 2015 14:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:11
|
|
|
wampirkowa napisał/a: | niestety na słowo ładna marysia mnie trzęsie |
to zacznij od tego co ...mniej trzesie
mnie może nie trzęsło...mimo to nie wierzyłam w to co mówię....a chciałam! wierzyć
mówiłam tak długo..aż stały się ....moją prawdą
mówisz, że realizujesz polecenia w 200% procentach
udowodnij |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:17
|
|
|
I mówie o wizualizacji....wyłącznie słów.
nic po za nimi.....tylko słowa
jestem ważna
jestem kochana
jestem bezpieczna
i nie razem...a każde..po kolei, przez dłuuuugi czas |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5442
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:19
|
|
|
wampirkowa napisał/a: | super że cie ni bił
mnie bił mój ojciec i mój facet
no mam inne doświadczenia
i mówiłam o sobie że nie ma zagrożenia jakie miałam przez wiekszośc zycia a jednak mam lęki |
No tak, miałaś gorzej, mnie tylko rodzice bili |
|
|
|
|
wampirkowa
(konto nieaktywne)
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 545
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 14:25
|
|
|
pietruszka podkresliłaś ze twój partner cie nie bił
jak miełam zareagować, super że cię nie bił.
nie napisałam że grzej czy lepiej.
to dobrze że cię nie bił. |
_________________ "Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec... |
|
|
|
|
Thomasson
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Lip 2014 Posty: 427 Skąd: sesame street
|
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015 15:20
|
|
|
wampirkowa napisał/a: | ja przestaję już czytać poradniki typu pawlikowska, czy inne, wiesz czemu bo każdy jest inny i każdemu co innego pomaga | I bardzo słusznie! Ja poczytywałem trochę greków i rzymian, chińczyków i teksty religijne typu biblia i koran... dzisiaj wiem że ten jest mistrzem kto pokazuje palcem na moje wnętrze bo tam są wszystkie odpowiedzi. wampirkowa napisał/a: | każdy ma inny szyfr i klucz do swego życia i nie można cudzym kluczem otworzyć swoich drzwi | klucz jest jeden - teraźniejszość - tylko każdy co innego znajduje za drzwiami. Jeden jest monogamistą inny poligamistą, jeden bogaty drugi skromny, jeden towarzyski drugi samodzielny... religia która chce robić wszystkich na jedno kopyto nie jest prawdziwą religią. wampirkowa napisał/a: | mówiłam o sobie że nie ma zagrożenia jakie miałam przez wiekszośc zycia a jednak mam lęki | Raczej "a jednak stwarzasz lęk". Żaden tam z przeszłości, nowy, oryginalnie zapakowany lęk, świeżutki jak soczki jednodniowe.
Przeciwny jestem analizowaniu przeszłości bo to nie ma końca, życia nie starczy. Lepiej zagłębić się w proces powstawania myśli.
Jestem DDA, alkoholik, narkoman i bóg wie co tam jeszcze... a czemu z chodzę całymi dniami... bo nie jestem DDA, alkoholik i narkoman tylko użytkownik chodników, pisacz forumowy, zjadacz posiłków... itd itd itd |
_________________ "Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5442
|
|
|
|
|
|