Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiele lat bez alkoholu
Autor Wiadomość
Tomuś 
Milczek


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 4
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 18:53   

Ja i unoszenie?Gdzie tam..
Może faktycznie są i tacy...
okopani,za drutem kolczastym,lub w posowieckich schronach przeciwatomowych :lol: :lol:
Pozdrawiam równie serdecznie
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 19:00   

Jestem pewny, ze wielu z nich kładzie się krzyzem w kosciele. Przysiegaja nie pić i nie pije..
Znam też inny model który jedną szczepionkę pokrywa drugą i takze nie pije..Nie chadzaja na mitingi, nie kończa terapi i są lepsi albo i gorsi od tych którzy tam chodza, którzy skończyli terapie. Maja do tego pełne prawo i tak wyglada ich droga..
Nic nam do niej, ich sprawa.. :mysli:
Trzymaj się 54rerrer
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 20:00   

Tomuś napisał/a:
Szwendam się te skromne 4 lata po różnych drogach do treżwości ale jeszcze nie spotkałem nikogo kto by powiedział-odszedłem od wszystkich form samopomocy i jestem dalej >>>ileś tam lat trzeźwy i ciągle się rozwijam

no to rzeczywiście skromne masz jeszcze doświadczenia..
_________________

 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 21:11   

Szika mozesz się mylić. Z doswiadczeniem moze być podobnie jak z uzależnieniem...

Thomasson napisał/a:
Są pewne uwarunkowania, dynamika uzależnienia i tak: dziecko uzależnia się szybciej, dziecko DDA jeszcze szybciej, twarde narkotyki uzależniają szybciej, schemat picia (ciągi bądź picie systematyczne codzienne), plus przerwy w piciu, wymuszone abstynencje. Jest wiele zmiennych. Do tego znaczenie ma dla organizmu czy to wino czy denaturat. I jeszcze współuzależnienie i uzależnienie krzyżowe...


Moze więc czynniki zewnetrzne i wewnetrzny stan umysłu i tutaj potrafi..dokonać cudu...?
Co o tym sądzisz? :mysli:
Pozdrawiam Ciebie serdecznie sc43545
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 21:20   

dziadziunio napisał/a:
Szika mozesz się mylić.

co do czego mylić? co do własnych doświadczeń?
ja znam ludzi, którzy rozwijają się, wzrastają, nie piją - a odeszli od wszelkich zorganizowanych form pomocowych.. zakończyli terapię, nie chodzą wcale, albo rzadko na mitingi..
skoro kolega jeszcze nie spotkał to ma skromniejsze doświadczenia i tyle.. tylko tyle to miało oznaczać..
_________________

 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 21:24   

szika napisał/a:
tylko tyle to miało oznaczać..


A..To przepraszam.
54rerrer
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Tomuś 
Milczek


Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 4
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 21:42   

Szika,skoro od czasu do czasu chodzą to jednak całkowicie nie odeszli.
A tak z ciekawości,Ci co jednak całkowicie odeszli...to gdzie ich spotykasz? I jak długo "jadą" w saomtności?
Tak pytam bo takich co "jadą" rok czy dwa to też znam,ale juz takich co mogą powiedzieć nie kożystam z żadnych form i nie piję lat...dziesiąt to już nie znam.Znam takich z tym "dziesiąt" ale wszyscy jak nie we wspólnocie to w klubie.
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 21:49   

chocby bodajże około 15-tu... nigdy nie był na mitingu, na terapii nawet nie wiem czy był.. a jest bardziej trzeźwy niz wielu co znam takich co to regularnie biegaja na AA..
nie to żebym była zwolenniczką takiej formy trzeźwienia, ale sa tacy ludzie.. więc twierdzenie kategoryczne, że takich nie ma to trochę na wyrost...
ja spotkałam tego akurat kolegę na nartach... zgadalismy sie przypadkiem..
piszesz, że nie spotkałeś.. mozliwe że nie spotkasz.. nie noszą sztandaru ani nalepki na czole.. a czy sa samotni? tego nie wiemy..
_________________

 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 22:06   

szika napisał/a:
ja znam ludzi, którzy rozwijają się, wzrastają, nie piją
Np mój wujek, z 25 lat nie pije bo kiedyś tam diabła zobaczył, parę lat temu i szlugi rzucił, sympatyczny koleś.
dziadziunio napisał/a:
Moze więc czynniki zewnetrzne i wewnetrzny stan umysłu i tutaj potrafi..dokonać cudu...?
Co o tym sądzisz?
Nie rozumiem o jaki cud chodzi?
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 22:27   

Thomasson napisał/a:
Nie rozumiem o jaki cud chodzi?


Cud jak to cud..
Trudno go uchwycić a jeszcze trudniej opisac..wybacz, przepraszam ale to niewykonalne.. :bezradny:
pozdrawiam serdecznie 54rerrer
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11