UCZE SIE ZYC OD NOWA POMOC :) |
Autor |
Wiadomość |
godula123
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 11 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:01 UCZE SIE ZYC OD NOWA POMOC :)
|
|
|
Witam, mam 22 lata, spozywałem alkohol od 3 lat tylko i wylacznie piwa(3-6 codziennie).Nie pije juz ponad miesiac skonczyłem po sylwestrze ostatnia dawka alkoholu.Mam do was pytanie zawsze jak budziłem sie po wypiciu alko na kacu mialem takie objawy Kac- silny lęk,stres,ucisk w klatce piersiowej,szybkie bicie serca,wymioty,zawroty glowy,biegunka,i obnizenie nastroju i przyjemności,natretne mysli,budzenie sie w nocy wystraszony i depresyjne sny,nigdy nie mialem jakis padaczki,schizow itp.Myslalem ze to jest tylko moj kac i np za 2dni przejdzie, otoz od sylwestra nie pije juz miesiac i mam dziwne objawy tylko i wylacznie psychiczne czy to moze byc zasluga alkoholizmy zespolu abstynecyjnego albo ogolnie mam depresje czy nerwica lekowa i tylko zapijalem alkoholem moje dolegliwosci i po wypicu byly coraz wieksze.Dodam ze 80% objawów wieczorem zanika czuje sie prawie normalnie. A tutaj jakie objawy mam do dzis DEREALIZACJA I DEPERSONALIZACJA,ZAWROTY GLOWY,ZMECZENIE,CIAGLA SENNOSCI,ROZKMINIAM CALE ZYCIE,ZAMYSLONY TYLKO CHODZI,NA WSZYSTKO MI JEST OBOJETNOSCI,TO CO KIEDYS SPRAWIALO MI PRZYJEMNOSC TO TERAZ NIE MAM TEJ PRZYJEMNOSCI TZW APATIE CZY ANHEDONIE,brak odczuwania uczuc,przyjemnosci i wszystko tzw stan depresyjny mam.Kto bym w tym samym przypadku i jak sobie pomogl? I tutaj jest znak zapytania czy to uzaleznienie i zespol abstynecjny albo zwykla nerwica lekowa czy depresja i zapijalem tylko te objawy Prosze o pomoc i pozdrawiam |
|
|
|
|
godula123
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 11 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:16
|
|
|
Dodam jeszcze ze jak zaczynalem spozywac alkohol to powód tego był stres i obnizenie nastroju. Tzw mi wystarczy codziennie pic dwa piwa zeby sie lepiej poczuc psychicznie.Moze to cos podpowie w tym wszystkim.I nie mam ochoty teraz pic bo wiem ze alkohol wyrzadza mi krzywde psychicznie tzw daje ukojenie na chwile a dolegliwosci pozniej sie poteguja.i mam tez pytanie jesli ktos juz np nie pija miesiac i napije sobie raz 4 piwa i abstynecja jest liczona znow od 1 dnia ze znow to samo ze zespol abstynecjny bedzie albo zespol jest tylko i wylacznie jak ktos pije ciagiem np od miesiaca. |
|
|
|
|
mizule
Towarzyski
Wiek: 47 Dołączyła: 03 Lut 2015 Posty: 257
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:23
|
|
|
Hej. Dla mnie to pytanie typu...co było pierwsze..jajko czy kura.
U mnie stany picia przeplatały się z depresją i stanami lękowymi bardzo często.
Faktem jest jednak to, że jak miałam okresy niepicia to i to drugie się wyciszało.
Cóż, alko już wiesz, że nie dla Ciebie. Ale do psychiatry też się przejść na trzeźwo nie zaszkodzi. Jest wiele leków łagodzących stany, o których piszesz. I na pewno są lepszym rozwiązaniem niż powrót do alkoholu. |
|
|
|
|
godula123
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 11 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:30
|
|
|
Przeczytalem duzo na tym forum,bardziej chodzi mi (od dnia 0 do 15 dni)
Poziom neuroprzekaźników gwałtownie spada kiedy przestajemy pić.
Tę właśnie początkowa fazę trzeźwienia nazywamy fazą odwrotu. Doznajemy wtedy szeregu bardzo nieprzyjemnych objawów, takich jak: zespół abstynencyjny (zwany błędnie kacem), depresja, huśtawka nastrojów, zaburzenia snu i inne kłopoty zdrowotne. Wiec wlasnie w tym mam chyba ten problem ze mam takie stany, i tez jesli bym zazywal antydepresanty to poleszpy sie sytucja np znam faceta ktorzy do bierze poto ze zastepuje mu to zeby nie pil i nie cpal.. duzo tez wiem o antydepresantach ze po czasie przestawiaja dzialac i skutki powracaja ale mi to moze pomoc wlasnie przetrfac ten stan nie picia. |
|
|
|
|
matiwaldi
[*][*][*]
Pomógł: 16 razy Wiek: 59 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 1046
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:32
|
|
|
cześć ,
a kolega był już gdzieś u jakiego lekarza .....???
czy tak tylko sam chce sie zdiagnozować i leczyć ....
|
_________________ To be, or not to be, that is the question:... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:33
|
|
|
cześć
doprowadziles do sytuacji że picie stało się sensem i celem zycia.
teraz go zabrakło a nowego nie znalazleś bo nie piszesz żebyś szukał nawet
godula123 napisał/a: | mam tez pytanie jesli ktos juz np nie pija miesiac i napije sobie raz 4 piwa i abstynecja jest liczona znow od 1 dnia ze znow to samo ze zespol abstynecjny bedzie albo zespol jest tylko i wylacznie jak ktos pije ciagiem np od miesiaca. |
ja mam 52 lata nie piję ponad 12
pewnie nie potrafił bym się zatrzymać po czterech piwach.
jak pamiętam nawet po tzrech miesiącach abstynencji nie potrafilem. |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
adania
Towarzyski adania
Pomogła: 2 razy Wiek: 53 Dołączyła: 07 Lut 2015 Posty: 276 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:37
|
|
|
Być może zapijasz swoje stany, ale ja też zapijałam podobnie. Na początku pomagało a potem było jeszcze gorzej. Pomimo picia miałam dni w których mnie telepało i czułam lęk, a przecież dlatego zaczęłam pić, żeby emocje uspokoić. Podobnie jak koleżanka myślę, ze powinieneś przejść sie do lekarza psychiatry i opowiedzieć mu o swoich objawach. Tylko on moze stwierdzić czy wymagasz leczenia, a moze nie, ale tylko specjalista moze to ocenić.
Jeśli nawet nie należysz do grupy potencjalnych alkoholików a jednak bedziesz uspokajał emocje alkoholem mozesz nabawić się poważniejszych problemów psychicznych.
Pamiętaj nie lekceważ tego.
Cytat: | duzo tez wiem o antydepresantach ze po czasie przestawiaja dzialac |
ja nie mówię o antydepresantach, twój opis wskazuje na coś o wiele bardziej poważnego. |
Ostatnio zmieniony przez adania Śro 25 Lut, 2015 15:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 15:45 Re: UCZE SIE ZYC OD NOWA POMOC :)
|
|
|
godula123 napisał/a: | Witam, mam 22 lata,.........DEREALIZACJA I DEPERSONALIZACJA,.......TZW APATIE CZY ANHEDONIE,brak odczuwania uczuc,przyjemnosci i wszystko tzw stan depresyjny mam.Kto bym w tym samym przypadku i jak sobie pomogl? |
Pomijając te trudne słowa na początku w wieku 22 lat piłem tak namiętnie, że do głowy by mi nie przyszło się diagnozować.... i nie robiłem tego. Piłem codziennie z kim popadło i co popadło... akurat towarzystwo takie było że wynalazkami były "wściekłe psy" a nie "dykta"
godula123 napisał/a: | I tutaj jest znak zapytania czy to uzaleznienie i zespol abstynecjny albo zwykla nerwica lekowa czy depresja i zapijalem tylko te objawy ..... |
Ja po 19 latach picia jak wylądowałem na detoksie to jeszcze wątpiłem czy aby napewno jestem alkoholikiem... "a może to przypadek" był taki... przy pracy jak wiele innych.... że zapiłem leki uspokajające i nasenne bezmyślnie... bo mi się zachciało pić.
Wątpliwości mi stopniowo rozwiewali terapeuci.
A i tak jeszcze raz musiałem zapić antydepresanty i znaleźć się na Oddziale Zamkniętym, żeby się poddać z tym moim.... niedowierzaniem. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 16:10
|
|
|
cześć godul |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 16:23
|
|
|
Czesc fajnie, ze sie u nas pojawiles |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 16:38
|
|
|
Witaj godul
godula123 napisał/a: | .Nie pije juz ponad miesiac skonczyłem po sylwestrze ostatnia dawka alkoholu. |
Podobnie jak ja, lecz po dwóch tygodniach uspokoiło mi się. Może przez to, że piłam dużo wody i jadłam witaminy. Od miesiąca mam spokój, typowa faza miodowa. Jak tak długo Ci się utrzymuje może faktycznie czas iść do specjalisty.
|
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 16:48
|
|
|
godula123 napisał/a: | duzo tez wiem o antydepresantach |
Ja nie, ale wiem, że to zastępowanie jednego nałogu drugim. Jak połączysz to już inna bajka. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
mizule
Towarzyski
Wiek: 47 Dołączyła: 03 Lut 2015 Posty: 257
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 17:00
|
|
|
Ankao..tu się nie zgodzę. Czasem są sytuacje, że bez wsparcia psychiatry i leków nie dasz rady. Dlatego poleciłam koledze wizytę u profesjonalisty, który sam oceni na ile i czy w ogóle leki są potrzebne. |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 17:04
|
|
|
mizule napisał/a: | u profesjonalisty, który sam oceni na ile i czy w ogóle leki są potrzebne. |
Tylko i wyłącznie jeżeli jest specjalistą uzależnień !!!
Witaj Młodzieńcze |
Ostatnio zmieniony przez zołza Śro 25 Lut, 2015 17:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mizule
Towarzyski
Wiek: 47 Dołączyła: 03 Lut 2015 Posty: 257
|
Wysłany: Śro 25 Lut, 2015 17:06
|
|
|
Zołza, i takich na szczęście można znaleźć |
|
|
|
|
|