Forum Wolnych od Alkoholu

[mizule]

Nie idę na jutrzejszy myting. To nie moje lęki, fanaberie itd...ale tzw nagła siła wyższa. Melduję, by jutro nie usłyszeć pytań, jak było na mytingu.

[Tajga]

Nieśmiało przypominam że piszesz do mistrzów świata w kłamaniu i manipulowaniu

[mizule]

Więcej pisałam w piwnicy, to fakt. Wkleję link do nekrologu, jak się ukaże.

[Tosia]

[Ann]

oh bosz...

[mizule]

Mam gdzieś ocenianie mnie w tym akurat momencie. Pozdrawiam serdecznie

[Gorzkaczekolada]

Kochana, a z terapią się coś udało?

Najważniejsze to nie pić. I nie samobiczuj się i nie szukaj powodów do picia.

[mizule]

Co do terapii to wróciłam na razie do indywidualnej z terapeutką uzależnień, do której chodziłam 2 lata temu. Po kilku spotkaniach mam iść na grupę dodatkowo.

[ankao30]

Cytat:

Co do terapii to wróciłam na razie do indywidualnej

Kiedy zaczynasz indywidualną.

[mizule]

Ankao, dziś w godzinach pracy wyskoczyłam. Wolę u tej samej kobitki, bo ponad rok do niej chodziłam i nie muszę na nowo o całym życiu opowiadać.

[ankao30]

mizule,
Hejka jak tam idzie?
Jak terapia, nie wiem jak to wygląda często masz spotkania?

[mizule]

Ankao,
Jutro szczegółowo opiszę. Dziś pogrzeb, potem stypa. I ogólnie taki refleksyjny dzień.

[ankao30]

Cytat:

Jutro szczegółowo opiszę. Dziś pogrzeb, potem stypa. I ogólnie taki refleksyjny dzień.

Ok rozumiem, trzymaj się.
Jutro poczytam.

[mizule]

Ankao, ja na razie z forum odpadam...będę nadal czytać...Uprzedzając pytania..nie,nie wypiłam, nadal jestem trzeżwa....ale czuję jak mi się grunt pod nogami wali...A tak chciałam przestać być tą matką teresą dla innych...nie potrafie odmowic, a potem....ech...

[ankao30]

mizule,

Byłaś na terapii, czy myślisz dalej...
Sorki też teraz nie chcę pisać. Czytam ale nie chcę pisać. Jak uporam się wrócę.
Tylko nie że nie piszę bo uzdrawiam świat tylko siebie.

Nadal kibicuję.