Znaczenie internetu w dzisiejszym świecie |
Autor |
Wiadomość |
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 09:12 Znaczenie internetu w dzisiejszym świecie
|
|
|
Odkąd zawitałam na te forum dość często zastanawiam się co by było gdyby ... niby dla osób postronnych w moim życiu niewiele się zmieniło ale w moim odczuciu bardzo dużo !!! Trafiłam tutaj szukając pomocy w sieci , krzyczałam z rozpaczy wiedząc, że nikt mnie nie usłyszy, tłukłam się z myślami myśląc o najgorszym, nie chciało mi się jeść, spać, a jak już zasnęłam to po co było wstawać ... nie chciało mi się żyć
ale jednak ktoś mnie wysłuchał, pogłaskał, pocieszył, poprowadził jak dziecko za rączkę przez ulicę i choć nie do końca wytrwałam w swoich postanowieniach to ja i tak już jestem innym człowiekiem
zarówno przede mną jak i po mnie trafiają tu kolejni współuzależnieni. Jesteśmy jak wzięci z jednego schematu, każde życie nieomalże identyczne. Te same rozterki, te same próby powrotu do normalności, te same upadki i jeden cel do którego dążymy dzięki wsparciu właśnie na tym forum ! Choć dziwne się wydaje, że pomagają nam osoby z tej drugiej strony barykady ale dzięki temu wiemy co nasi partnerzy myślą, czują i co nas jeszcze czeka .
Internet uzależnia . To jest już potwierdzony fakt i do tego wniosku już pewnie niejeden z nas doszedł ale czyż nie jest też pomocny ? Jak wy to odczuwacie ? Ja jestem dowodem na to, że mnie poprzez te forum pomógł a czym jest dla was ? szczególnie czym jest dla tych co tutaj wiernie trwają wraz ze swoim okresem trzeźwości ? Z tego co czytam między wierszami to wspieracie się wzajemnie eliminując wszelkie objawy słabości ! A więc dostęp do sieci ma zbawienny wpływ na nas wszystkich więc jak myśleć o pobycie w sieci jak o czymś złym co pozbawia nas "wolności" skoro tak wielu nas dźwignął z otchłani rozpaczy |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 09:54
|
|
|
evita napisał/a: | dziwne się wydaje, że pomagają nam osoby z tej drugiej strony barykady ale dzięki temu wiemy co nasi partnerzy myślą, czują i co nas jeszcze czeka . |
No i wychodzi na to, że my som zdrajcy i kolaboranci
|
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Tempe
Towarzyski taki jeden...alkoholik.
Wiek: 64 Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 09:59
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | No i wychodzi na to, że my som zdrajcy i kolaboranci |
Nie rozumiem? |
_________________ "Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś".
Stanisław Lem |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:21
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | evita napisał/a: | dziwne się wydaje, że pomagają nam osoby z tej drugiej strony barykady ale dzięki temu wiemy co nasi partnerzy myślą, czują i co nas jeszcze czeka . |
No i wychodzi na to, że my som zdrajcy i kolaboranci
|
...może być ale wygrywamy nie walcząc... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:25
|
|
|
Tempe napisał/a: | Wiedźma napisał/a: | No i wychodzi na to, że my som zdrajcy i kolaboranci |
Nie rozumiem? |
To był żart, Stachu
Że to niby tak nas - alkoholików forum tego - mogą postrzegać czynni alkoholicy
zmagający się ze swoimi upierdliwymi żonami, które ich nie rozumiom,
życie zatruwajom i pić nie pozwalajom, a teraz to jeszcze na jakieś terapię latajom
i rozwodami straszom |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:36
|
|
|
Borus napisał/a: | ...może być ale wygrywamy nie walcząc... |
czy aby napewno ? |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:38
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Że to niby tak nas - alkoholików forum tego - mogą postrzegać czynni alkoholicy
zmagający się ze swoimi upierdliwymi żonami, które ich nie rozumiom,
życie zatruwajom i pić nie pozwalajom, a teraz to jeszcze na jakieś terapię latajom
i rozwodami straszom |
szczera prawda wiedźmo ! Mój mąż uważa, że tacy jak wy (bez obrazy, to nie moje zdanie) i wszyscy terapeuci to ludzie nienormalni, którzy to powinni się leczyć ! tylko na pytanie na co i u kogo już nie potrafił odpowiedzieć |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:51
|
|
|
istnieję i czynnie się udzielam równorzędnie na innym portalu, coś w rodzaju NK ale bardziej nastawiony na konkretne działanie tam każdy ma swój profil, który można odwiedzić a te odwiedziny są odnotowywane. Nie tak dawno codziennie zaglądał do mnie ktoś o nicku nic nie mówiącym natomiast awatar mówił za wszystko ukazując pewną część ciała w całej swojej krasie pojawiał się bezszelestnie codziennie o tej samej porze i bez słowa znikał. Po kilku tygodniach napisałam do tego kogoś na priva z zapytaniem zawartym w jednym słowie DLACZEGO ? i wiecie co odpisał ? Pierwsza odpowiedź była mniej więcej taka : świętoszka się znalazła i teraz mi będzie prawić morały a wszystkie jesteście takie same, popatrzeć sobie nawet nie można itp Totalny atak na mnie ! Ja odpisałam grzecznie, że przecież jak mu to sprawia radość to niech se lata z tym swoim f**t*m gdzie chce tylko z ciekawości pytam dlaczego to robi ? Okazał się fajnym gościem i wymieniliśmy między sobą dość obszerną korespondencję. Przyznał się, że jest chyba seksoholikiem choć nigdy nie był z tym problemem u nikogo. Ma żonę i kocha ją bardzo i nie wyobraża sobie życia bez niej. Gdyby nie ta miłość pewnie zdradzałby ją nawet kilkakrotnie w ciągu jednego dnia, ale odnalazł, że w sieci można to również robić i tym sposobem zasiada wieczorkami na godzinkę przed monitorem, żona w sąsiednim pokoju zalicza jakąś telenowelę a on robi to co robi jego małżeństwo nie rozpada się, żona nic nie wie, on kocha dalej ... taka niby sielanka tylko czy to też nie jest zdradą ??? czy można by to porównać np do tego, że nie piję bo nie mogę ale sobie chociaż powącham jak wóda pachnie ? czy też może to jednak jest równoznaczne ze zdradą w realu ? |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 11:51
|
|
|
evita napisał/a: | Mój mąż uważa, że tacy jak wy (bez obrazy, to nie moje zdanie) i wszyscy terapeuci to ludzie nienormalni, którzy to powinni się leczyć ! |
Powinni sie leczyc i leczyli się Terapeuci często są sami alkoholikami lub koalkoholikami, także po terapii osobistej i wciąż poddają się superwizji( takiej osobistej terapii , rozwoju i podglądu w obecną pracę).
A teraz powiedz mu, że kolej na NIEGO |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 12:27
|
|
|
Jagna napisał/a: | A teraz powiedz mu, że kolej na NIEGO |
I że może też zostać sam terapeutą ..... |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 12:29
|
|
|
Bebetka napisał/a: | I że może też zostać sam terapeutą ..... |
A pewnie ! |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 07 Lis, 2009 14:12
|
|
|
Jagna napisał/a: | Bebetka napisał/a:
I że może też zostać sam terapeutą .....
A pewnie ! |
już sobie wyobrażam tą terapię w jego wydaniu |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 08 Lis, 2009 14:01
|
|
|
evita napisał/a: | Internet uzależnia . To jest już potwierdzony fakt i do tego wniosku już pewnie niejeden z nas doszedł ale czyż nie jest też pomocny ? |
potwierdzam, czuję się uzależniony, wstaję rano i zaraz mysle kiedy będę mógł tu zajrzeć
ale też jest pomocny, mi pomaga
ale też myślę sobie , że czasem cos napiszę i pomoge drugiemu człowiekowi w potrzebie.
buduję sobie lepsze samopoczucie??, wydaje mi się ze jestem potrzebny, moze wcale nie jestem- tylko mam złudzenia.
no i czasem pojawia się mysl czy ja tutaj to ten sam ja z realnego swiata???
staram się byc autentyczny
, ale chyba jeszcze noszę resztki skorupy w której latami siedziałem i jeszcze druga mysl : to działa w obie strony, pod wpływem tego co tu wyczytuje nie jestem takim samym Jurkiem alkoholikiem jak rok temu.
na terapii było takie zadanie: narysuj w formie wycinków koła ile czasu miesięcznie zajmuja w twoim zyciu aktywności w danych dziedzinach zycia, teraz i kiedy piłes.
na jednym kole organizowanie picia, picie i leczenie jego skutków zajeło mi uczciwie połowę albo więcej czasu miesiąca.
na drugim ten czas podzieliłem na leczenie i odbudowe tego co zabagniłem.
ale chyba bardziej dlatego że tak oczekiwała terapka bo na wtedy nie było to uczciwe.
a teraz jak by moje koło czasu wyglądało???
no co najmniej jedna piąta(? ) w internecie
evita napisał/a: | pomagają nam osoby z tej drugiej strony barykady ale dzięki temu wiemy co nasi partnerzy myślą, czują i co nas jeszcze czeka . |
też dużo łapię od drugiej strony barykady |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 08 Lis, 2009 14:11
|
|
|
yuraa napisał/a: | wydaje mi się ze jestem potrzebny, moze wcale nie jestem- tylko mam złudzenia. |
Mi jesteś
yuraa napisał/a: | a teraz jak by moje koło czasu wyglądało???
no co najmniej jedna piąta(? ) w internecie |
Tylko jedna? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|