Forum Wolnych od Alkoholu

[baca]

Wiedźmo, Wolf, JAcku, Monti, Ate , Hali, Stiff, Bebetko i pozostałe marudy! Witajcie! O filmach moge dużo, ale nie teraz. [a jestem całkiem trzeźwy] Hej!

[Halibut]

[Wiedźma]

[Halibut]

[Halibut]

Tęskno mi za nimi.

[stiff]

Witaj Baca...

[baca]

Szkoda tytfusów!
Dostrzegłem na wielu forach specyficzna rotację: nie ma cie tam rok, wracasz, same nowe pyski!
ALE NIE TUTAJ!

Jednak tego i owego brak, Wolf, Ósmy, BB, i kilku innych.
Ale zostaje trzon grupy, i wielu podglądaczy. Syndrom wypalenia??
Ja sie wypalam na forach technicznych np. "Ogrzewanie" -- dowiem sie co chciałem, słowo boże wygłosiłem, nieuków poprostowałem, więc chodu. A to kolejne nieuki zaczynaja te same tematy, bo im się czytac nie chce.
Ale wracam.
Hej!

[baca]

Pamięta ktos temat "Dobijalnia koni???" Nie moge trafic za cholerę.
Wiedzmo, pomożesz???
Hej!

[yuraa]

zdaje sie był taki temat

a Wiedźmie głowy nie zawracaj tylko biegaj z życzeniami dla państwa młodych

[Wiedźma]

[baca]

No szkoda........
To był kawał forum.
Ci pozostali to mogą wrócić, on nie.
Hej!

[baca]

Ostatnio sie okwasiłem. Żadna to nowość, ale jedna rzecz mnie poraziła:
czekałem na pewnego kolesia z Ukrainy, [o! śnieg pada!] celem słuchania muzyki.
I przebierałem nóżkami juz od rana.
Przyjechał, i rzekł że on to zasadniczo niepijący! Ale sie napił.
zaskoczyło mnie iz po pierwszym polaniu , po 3-4 minutach myślałem o następnym polaniu!
Tak jakbym sie wody na pustyni miał napić!
Wcześniej tego nie było!!
Co o tym myśleć?? A może nie myśleć??
Hej!

[Ate]

[kosmo]

Cicho stare wiarusy, bo pić mi się zachciewa..., bynajmniej nie wody, nie jestem wielbłądem...

[baca]

Niebawem rzuce picie, i powiem wam jak to zrobić.
Ostatnio z sesji na sesje jest gorzej! Do du** sie czuję, duszno mi, pompka świruje.
Ciśnienia nie mierzę by humoru sobie nie psuć .
I jakoś na zasadzie odruchu Pawłowa alkohol przestaje mnie bawić bo czuje przykrości, czego ..... i wam życzę.
Nie wiem czy to lepiej: mieć problem z pompką i łatwo rzucić picie cz mieć zdrowe serducho i smalić regularnie.
Jak 2 soboty przeżyje "na wielbłąda" to wam napiszę! Hej!