Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ciągle naprzód, nawet jak się potkniesz
Autor Wiadomość
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2015 20:02   

Ja takze moge sie pomodlić, ale moja modlitwa przecież i tak nieczego zmienić ,nie zmieni...
Łepek do góry, usmiech na twarz, spoko w serucho i juz po robocie.. :bezradny:
po wszystkim mozesz być bardzo zmeczona i lepiej wiec bedziesz spać..
reasumując..
same plusy...zero minusów..
pozdrawiam Ciebie serdecznie i do roboty :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2015 20:09   

dziadziunio napisał/a:
Ja takze moge sie pomodlić, ale moja modlitwa przecież i tak nieczego zmienić ,nie zmieni...
jestem innego zdania .......moim zdaniem ma moc inaczej po co by była , choc prawdą jest to że to o co się modlimy nie zawsze jest dla nas najlepsze a Pan Bóg to nie gin z butelki jakkolwiek to brzmi
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2015 20:32   

adania napisał/a:
Niby nic takiego stać się nie moze
Na pewno nic sie nie stanie dasz sobie rade . A modlitwa napewno pomoze
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015 09:01   

Oczywiscie, ze modlitwa pomaga. przekonałam się o tym.
Nie jest co prawda hokusem pokusem i czarodziejską różdżką ale wierzę w siłę, która rośnie kiedy się modlimy.
''Bóg zawsze podnosi słuchawkę, bez względu na to ile czasu uplynęło od ostatniej rozmowy''
Dzisiaj wstałam znowu z wątpliwościami, najlepiej bym się zaszyła w jakiś kąt i niech nikt ani nic nie zakłóca mojego spokoju. Z dala od tego co musżę i powinnam. Bo dla mnie całe obecne życie to cierpienie. Wypełniam obowiązki i nie sprawiają mi one przyjemnosci.

u dzidziunia napisałam coś o sobie, przytaczam :
Cytat:
Tak ładnie dziadziunio opisałeś swoją codzienność, aż poczułam zadrość, ze mi to o wiele tródniej przychodzi i jest okupione wysiłkiem, Nawet pójście do sklepu po chleb to ból i cierpienie. Spacery w taką ładną pogodę i przy ćwierkających ptaszkach są obowiązkiem, a nie przyjemnoscią.]
Ostatnio zmieniony przez adania Pią 17 Kwi, 2015 09:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015 09:55   

adania napisał/a:
Wypełniam obowiązki i nie sprawiają mi one przyjemnosci.

A pomiędzy tymi obowiązkami ,taką małą radość dnia ,może znajdz na dziś..malutką , a jutro troszkę większą :buziak:
Pogody ducha życzę na dziś :pocieszacz:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015 12:38   

Przez pół dnia czułam żal i rozczulałam się nad sobą. Chciałam się schować w ciasną dziurę. Poszłam do sklepu i to jeszcze spotęgowało żal, wszystko boli. Dlaczego jest mi tak ciężko. Miałam jeszcze załatwić jedną sprawę na mieście, pojechała bym co prawda taksówką, ale od 2 tyg nie mam siły chodzić nawet na krótkie dystanse.

A teraz czuję bunt, nie zgadzam się z tym co mnie spotyka.

Oj tabelki dzisiaj będą miały z kilometr długości.
Właściwie cieszę się, że tak emocjonalnie podchodzę do pracy na programie.
Dzięki temu zaczynam rozumieć siebie.
Ale współczuję Bogu dzisiaj ;) Cały czas zawracam mu głowę.
Modlę się, użalam, buntuję
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015 12:59   

Tosia napisał/a:
A pomiędzy tymi obowiązkami ,taką małą radość dnia ,może znajdz na dziś..malutką , a jutro troszkę większą :buziak:
Pogody ducha życzę na dziś :pocieszacz:


Mówisz i masz ;)
włączyłam sobie na youtube śmieszne zwierzęta.
Dzisiaj miting, postaram się ładnie wyglądać i ruszyć tyłek z fotela.
kola na dobry nastrój.
muzyka.
Tosia :buziak:
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015 10:14   

Do listy przyjemności dokładam, biorąc dzień wczorajszy i dzisiejszy:
Ankao30
stanisław
dziadzunio,
Tosia
Józek
Eh, moja codzienność, ruszyła z kopyta, dużo ludzi, muszę się do tego przyzwyczaić.
Do tej pory spędzałam czas zajęta sobą, teraz są ludzie wokół mnie.
Czy to dobre dla mnie samotniczki z upodobania?
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015 11:08   

Adania,to bardzo miłe że mogę komuś sprawić radość ,pamiętaj jedno ..w alkoholizmie tylko drugi alkoholik zrozumie co przeżywasz i będzie dla Ciebie
wsparciem . Ja tez otrzymuje duże wsparcie od Was ,dlatego jeszcze funkcjonuję ..może marnie,ale radości są .
W alkoholizmie samotność nie jest wskazana , więc otaczaj się jak największą grupa ludzi ..i uśmiechaj się codziennie z tego co masz ,co dał Ci los ..co nowego dostrzegłaś .
:buziak: Pozdrawiam serdecznie ,Pogody ducha życzę

:hura:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
Ostatnio zmieniony przez Tosia Sob 18 Kwi, 2015 11:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015 12:32   

adania napisał/a:
Ankao30
stanisław
dziadzunio,
Tosia
Józek


musze zaprotestować..To, ze jestem naTosi ok, ale dlaczego znajduje się pod Stanisławem?
I jeszcze przecinek tylko po mnie.. :bezradny:
Miło tutaj u Ciebie się robi..A samotność...zabija i napewno nie sprzyja rozwojowi..
buziaki :buziak:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015 12:45   

hahaha ale mnie dziadziunio rozśmieszyłeś.
Nie wiem, czemu tak to wyszło. Pewnie po kolejnosci wczorajszych zdarzeń.
Józek, ten na końcu zadzwonił do mnie dzisiaj. I ten przecinek, sama nie wiem.
Nie zastanawiałam się, kiedy pisałam :buzki: :hejka:
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015 12:55   

Ja takze bardzo sie bawiłem piszac poprzedniego posta.
Bo Wiesz, ja alkoholik jestem więc zawsze znajde dzure w całym :rotfl:
Czuję się wyrózniony...serdecznie dziekuje..
pozdrawiam :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 12:16   

Hej. To juz tydzień pracy nad programem. Zaczynam dojrzewać do tego, ze nie robię go dla sponsorki, tylko dla siebie. Dzisiaj jest drugi dzień spokoju wewnętrznego.
Do tej pory zmuszałam się do wszystkiego, zła na siebie, na Boga, ze mi to sprawia trudnosci, ze nie mam tak jak inni, że życie dla mnie to cierpienie. Bardzo ważne dla tych, którzy mają tak jak ja, kiedy tzreba się zmuszać do jedzenia, mycia, życia. Podzieliłam czas na 24 godziny i tak jakoś samo się podzieliło na 5 min, 15. Jestem tu i teraz. Żyję.
 
     
ankao30 
Trajkotka



Pomogła: 24 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 03 Sty 2015
Posty: 1554
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 13:14   

adania,
:okok:

:pocieszacz:
_________________
Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 15:24   

adania napisał/a:
Zaczynam dojrzewać do tego, ze nie robię go dla sponsorki, tylko dla siebie.

Ja też dostrzegłam że robię to dla siebie , nic nikomu już nie chce udowadniać ..to moje życie i moje wybory .
adania, W 12 Krokach jest coś magicznego ,ale tylko wtedy gdy się pracuje na nim otwartym sercem.. Tego Ci życzę :pocieszacz:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 14