|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
przymusowe leczenie |
Autor |
Wiadomość |
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 21:43
|
|
|
Jras4 napisał/a: | zostaw to co cie to obchodzi kogo ty chcesz na siłe wyleczyć . czytasz sama siebie ? |
to do mnie?
to źle zrozumiałeś... ja, nie chce
szukam sposobu aby nie trafił na leczenie
jednak...nic na siłę |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 21:49
|
|
|
Jo-asia napisał/a: | dla kogoś, bliskiego
nie szukam rozwiązań, bezprawnych czy nielegalnych | To znaczy jak bliski ,bo musi to być to być osoba z którą mieszkaśż albo z rodziny |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 22:05
|
|
|
wiecie co... tak sobie teraz myślę
co ze mnie za alkoholik był
zero przygotowania...
nawet, gdzie szukać nie wiem
dziękuję, bardzo mi pomogliście
jeśli jeszcze ktoś, coś... chętnie się dowiem |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
rejek
Towarzyski Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 479
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 07:35
|
|
|
Cytat: | dziękuję
znaczy, nie uniknie |
Jak nawet po wielkich bólach doprowadzą do sądu,sad zasadzi leczenie,znow doprowadzą do szpitala (pamiętamy że żeby doprowadzić ,musi decydować sąd -a to znowu trwa miesiące,a złapanie delikwenta-też miesiące itp) to wchodzisz do szpitala w asyscie policji,policja otrzyma pokwitowanie,wychodzi-a ty za policją.
Masz sie stawić na leczenie ,a nie leczyć-bo leczenia przymusowego w PL nie ma.
Kazda strona zrobiła swoją działkę -rodzina ,sąd,policja,szpital,itd-a potem można zaczynać zabawę od nowa.
Tak to wygląda w praktyce. |
Ostatnio zmieniony przez rejek Wto 21 Kwi, 2015 07:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 07:38
|
|
|
Mój po takim leczeniu wrócił do domu z przeświadczeniem , ze i tak nikt mu nic nie zrobi a on może robić co mu się żywnie podoba. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
rejek
Towarzyski Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 479
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 07:40
|
|
|
stanisław napisał/a: | dla kogoś, bliskiego
nie szukam rozwiązań, bezprawnych czy nielegalnych
To znaczy jak bliski ,bo musi to być to być osoba z którą mieszkaśż albo z rodziny |
Nawet sąsiad może cię zgłosić Stachu
Może dlatego jest to takie dziurawe w prawie.
Znając mentalność polaków wszyscy zgłaszaliby wszystkich |
|
|
|
|
rejek
Towarzyski Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 479
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 07:46
|
|
|
Cytat: |
Mój po takim leczeniu wrócił do domu z przeświadczeniem , ze i tak nikt mu nic nie zrobi a on może robić co mu się żywnie podoba. |
I ma rację -to jak z pierdlem odsiedzianym za kradzież batona.
Tylko demoralizuje ,nie resocjalizuje.
I najważniejsze pomaga przełamać kolejną barierę psychiczną -"już tam byłem więc czym mnie tu ku*** bedziecie straszyć?" |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 07:49
|
|
|
Miał rację adania bo juz nic nie może ani zrobić ani powiedzieć. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 08:45
|
|
|
Cytat: |
przymusowe leczenie to taki czysty debilizm ..wielki mit takie oszustwo ... i to smieszne i głupie | powiedz to mojemu kuplowi , trafił na terapie z przymusu I nie pije ponad 4 lata , znam może jescze 2 lub trzech takich gości , powiesz niewiele a ja powiem lepsze to niż nic , skąd a pewność że to nic nie warte ...własne doświadczenie ? |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 09:32
|
|
|
Miałam kiedyś koleżankę na grupie , która podawala męzą o przymusowe leczenie , on szedł i nie pil, zapijał to ona znów go podawala i tak to trwało , oni tak funkcjonowali. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Samsara
Małomówny Sam
Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 61 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 10:25
|
|
|
Jo-asia napisał/a: | gdzie się można "wszyć"? kto to robi? | Wiele razy przedłużałem sobie swoją agonię, a ile moich chorych pomysłów zrealizowali "lekarze"... Za kasę dużo potrafią zrobić. Informacji jest w necie pełno. Jras4 napisał/a: | przymusowe leczenie to taki czysty debilizm ..wielki mit takie oszustwo ... i to smieszne i głupie |
Tosia napisał/a: | Tez tak myślę , nikt na przymusie by mnie nie zmusił do leczenia | A jam mam trzech, jednego przyjaciela, i dwóch kolegów.
Niedawno byłem na dwóch "trzynastych" świeczkach.
Trzeci nie dał rady, po ośmiu trzeźwych latach zapił i ciągnął do zeszłego roku.
Teraz znów nie pije, tym razem po terapii.
Każdy ma swoją drogę |
_________________ Jak dbasz tak masz... |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 10:43
|
|
|
Janioł napisał/a: | powiesz niewiele a ja powiem lepsze to niż nic |
Dokładnie tak
A tak od siebie powiem ,że gdy człowiek jest na krawędzi życia lub śmierci nie można stać i patrzeć bezczynnie jak skacze w przepaść...Często decyzja o umieszczeniu alkoholika w OLU ratuje mu życie ba... znam wiele osób , dla których "przymusowa" terapia stała się początkiem nowego , innego i bzdety typu alkoholik sam musi zdecydować najlepiej w bajki włożyć . Alkoholik na skraju przepaści często nie jest w stanie już decydować o sobie - on zna tylko jedno wyjście z tej matni - śmierć. |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 16:24
|
|
|
Wszyscy macie rację
ja zaś przyglądam się temu, jakie towarzyszą mi przy tym odczucia
pytanie zadałam jak..uniknąć,
odpowiedź na pytanie, jak się to zakończy gdy nic nie zrobię...znam
te wszystkie uczucia, zaczynają żyć.. gdy pojawia się uczucie odpowiedzialności, za tę osobę i strach
jeśli, pomogę zatrzymać tę sprawę... co/ kto go zatrzyma gdy zacznie pić
jeśli, nie zatrzymam... pewność ograniczy się do tych kilku tygodni...może
Jednak, odpowiedzi jak uniknąć...podpowiedziały mi rozwiązanie
szatańską manipulację
namówić go na wszywkę.. jeśli jego stan zdrowia pozwoli
nadal.. jednak jestem na "nie wiem"
Wiem jedno, nie na darmo nadarzyła się okazja.. szansa |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
biegnacazwilkami
Towarzyski
Pomogła: 1 raz Wiek: 73 Dołączyła: 06 Sie 2014 Posty: 357 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 17:12 przymusowe leczenie
|
|
|
Co rozumiesz pod tym przymusowym leczeniem, bo jesli jest wyrok sądu, to żadna wszywka nie pomoże, w ciągu 2 lat wyrok musi zostać wykonany, nawet w PL. Jeśli zaś jest to tylko straszenie Komisją ,która rzeczywiście na wniosek rodziny, sąsiada, kogoś bliskiego najpierw delikwenta wezwie na pogadanke, wywiad zrobi, pouczy,że trzeba się poprawić, bo bedzie skierowanie na leczenie zamknięte, to wyjściem jedynym i logicznym jest : zapisanie się na leczenie samodzielnie, dobrowolnie, okazanie skruchy i pokory, udział w jakichś spotkaniach, terapia z terapeutą itd. Ja swoje subiektywne zdanie mam takie: NFZ finansuje tylko trzy razy terapię, potem już na koszt własny,są też pobyty krótsze, na oddziale psychiatrycznym w szpitalu jako odtrucie oraganizmu, pomaga, pozwala wyjść z ciągu. Jednak jak chcesz na prawdę komus pomóc, trzeba znaleźć sposób na gruntowną zmianę otoczenia, domu, pracy itd.Wyrok sądowy o skierowaniu na leczenie łączy się zwykle z wyrokiem odsiadki w zawieszeniu, jest w papierach lat chyba 6, potem można wystąpić o zatarcie.Do wyroku sądowego muszą być twarde dowody, przemoc w rodzinie , wypadki samochodowe itp.Każdy środek który prowadzi do przerwania picia, jest dobry.Kilka tygodni abstynencji to szansa na to,że może mózg zacznie myśleć o czymś innym niż picie.Chociażby z nudów.W Ośrodku nie ma tv, telefonów, gazet, tylko i wyłącznie temat:pić albo nie pić...oto jest pytanie. A Ty Jo-asiu, co tak właściwie chcesz osiągnąć?Jakaś próba sił? |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 18:02
|
|
|
biegnacazwilkami napisał/a: | bo jesli jest wyrok sądu, to żadna wszywka nie pomoże |
dokładnie, nie pamiętam.. nie zwróciłam uwagi na słowo Komisja czy sąd. To któreś z kolei wezwanie. Pamiętam, że było to skierowanie na badania do ośrodka terapii.
biegnacazwilkami napisał/a: | A Ty Jo-asiu, co tak właściwie chcesz osiągnąć?Jakaś próba sił? |
dobre pytanie
mnie jest dobrze, tak jak jest
jest "uziemiony", zależny od pomocy, w tym i mojej i na ten moment.. nie pije
ja mam spokój, brak wyrzutów sumienia
z mojej natury, wynika.. brak działania, zostawić i nie ingerować, niech się dzieje
jak pije.. nie mam na niego wpływu i nie tylko ja
a stan jego jest taki, że serce boli... więc lepiej nie myśleć i nie widzieć i nie wiedzieć
Niby, nie mogę powiedzieć.. leczenie mu nie pomoże...mimo to, cały czas ciśnie mi się to na klawiaturę. Mam poczucie, że tu zadziała wyłącznie.. strach, który silniejszy. Jego strach. |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|