Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Temat ladypank
Autor Wiadomość
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 07:56   

ladypank33 napisał/a:
To, ze jak czuja sie zle, cos ich trapi, cos bardzo zdenerwuje, itp, itd, to lubia wlasnie sie napic,

I to właśnie jest droga do alkoholizmu ...zapijać smutki i emocje :uoee: sama tak robiłam :p
ladypank33 napisał/a:
Alkohol poprawia nastroj.

A wcale że nie! ostatnie moje wypicie ..skutkowało tym że ryczałam ,a myślałam że uda mi się wyluzować, zapomnieć itp byłam w czarnej dziurze 8| :roll:
Nie chcę już tego doświadczać :szok:
Pozdrawiam :)
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 08:22   

ladypank33 napisał/a:
Alkohol poprawia nastroj.


Kod:
Ale ja ci obiecuję, a znam to z autopsji, ze teraz czujesz lęki, a ten alkohol ,,kochany,, te kochane. 6 piw, wypijane regularnie będą wywoływać koszmary. To dopiero zobaczysz, co znaczy strach
czcionka celowa

Na początku tak, tak jak wszystkim innym normalnie pijącym. A potem jak może poprawiać jak pije się aż do padniecia, albo pije się, zeby zmniejszyć lęki i trzęsawki spowodowane piciem.
Ostatnio zmieniony przez adania Sob 16 Maj, 2015 08:24, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
ladypank33 
(banita)


Wiek: 35
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 48
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 09:37   

Jacku to Ci po krotce wytlumacze. Płacą oczywiscie najmniej jak mogą, ale to norma w Pl. I tak z tego co sie dowiedzialem, to w tej firmie bylo mnostwo ludzi co ucieklo po pierwszym dniu. Ale mniejsza z tym. Przez to jaki jestem, przez ten strach, wstyd itp, ze mna tak na prawde inni mogą robić co chcą. Sam daje sie wykorzystywac, bo boje sie odmowic. Nie wiem czy dobrze zrobie. To dziala w calym moim swiecie, nie tylko w robocie. Temu przegrywam zycie, bo nie potrafie walczyc o swoje. Jestem bierny i nie mam w ogole wwplywu na moja rzeczywistosc.
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 10:33   

Jesteś taki i taki pozostań. Znajdą się tacy co Cię chwalą i tacy co plotkują, bo sami czują sie mało wartościowi. Jak wiele mógłbyś się dowiedzieć z mitingów i posłuchać, a potem jak coś podpasuje to wdrożyć w życie. Na razie pozostajesz zamkniety w swoim alkoholowym świecie. Nie obrażaj się, my alkoholicy jesteśmy zazwyczaj wszyscy przewrażliwieni i bierzemy sobie opinię innych do serca. Co z mitingami? Pójdziesz? Tam są tacy sami ludzie jak Ty.
 
     
ladypank33 
(banita)


Wiek: 35
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 48
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 11:25   

Ady bylem z 50 razy i moze zle odczuwam, ale tam sa nie tacy jak ja. Albo tego nie czuje.
Fajne spotkanie, super ludzie, ale co z tego jest? Ja po mityngu czuje to samo co i przed.
Ostatnio zmieniony przez ladypank33 Sob 16 Maj, 2015 11:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 11:39   

Ladypank co Cię zaniepokoiło, że uważasz się za alkoholika?
 
     
margo 
Trajkotka


Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 12:02   

ladypank33 napisał/a:
bo boje sie odmowic


Może przydałyby Ci się warsztaty z asertywności? Wiem, że w wielu ośrodkach leczenia uzależnień są chyba prowadzone... Przyznam szczerze, że sama mam z tym problem, ale da się nad tym pracować i to zmienić :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 16:02   

ladypank33 napisał/a:
w tej firmie bylo mnostwo ludzi co ucieklo po pierwszym dniu. Ale mniejsza z tym. Przez to jaki jestem, przez ten strach, wstyd itp, ze mna tak na prawde inni mogą robić co chcą. Sam daje sie wykorzystywac, bo boje sie odmowic.

a więc
Jacek napisał/a:
a może problem tkwi w samym narzekaniu

dobrze się temu przyjrzy - temu swojemu narzekaniu
a potem ,stopniowo obracaj,ku zmianom
bo inaczej żadna praca ci nie będzie pasować - ta zagranicą też
bo pamiętaj gdzie byś nie wyjechał to siebie z tym całym narzekaniem ,,,zawsze zabierzesz ze sobą
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ladypank33 
(banita)


Wiek: 35
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 48
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 17:09   

Jacku, ja sie ciesze, ze w ogole mam prace, przynajmniej na rachunki starczy. Na pewno bym nie narzekal gdybym zarabial 2 razy wiecej :D i zdaje se sprawe, ze gdziekolwiek bym nie byl, wszedze zabiore siebie. Adania nie ma co tlymaczyc, uwazam sie za alkoholika i tyle w temacie. Moze w fazie krytycznej dopiero, a moze i nie, co to ma do rzeczy. Wiem, ze pijac moze byc tylko gorzej, lepiej na pewno nie. A nawet jakby jakas tega glowa powiedziala, ze nie jestem alkoholikiem to nie mam zamiaru isc pic. Ja nie chce tak zyc.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 17:11   

ladypank33 napisał/a:
Na pewno bym nie narzekal gdybym zarabial 2 razy wiecej

to zarabiaj :) :)
 
     
ladypank33 
(banita)


Wiek: 35
Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 48
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 17:18   

W PL raczej nie dam rade. Nie umiem za duzo robic :D Ale lubie psychologie i moja kobita mowi, ze bylbym fantastycznym terapeutą. Na terapii mowili, ze jestem swietnym obserwatorem i umiem czytac miedzy wersami.
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 17:20   

:mysli:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 16 Maj, 2015 17:29   

To dobrze, rozwijaj się. A widzisz. Nie jesteś złożony z samych wad.
 
     
staszek 
Gaduła
staszek



Pomógł: 12 razy
Wiek: 64
Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 509
Skąd: dolny slask
Wysłany: Wto 19 Maj, 2015 19:11   

:)
ladypank33 napisał/a:
moja kobita mowi, ze bylbym fantastycznym terapeutą.


Nic straconego,wszystko przed tobą.Jesteś młody.
_________________
Nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie i stać się lepszym człowiekiem.
 
     
adania 
Towarzyski
adania



Pomogła: 2 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 276
Skąd: lubelskie
Wysłany: Śro 20 Maj, 2015 07:43   

A tak w ogóle to dlaczego zamilkłeś.
Co tam u Ciebie słychać?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 13