Najpierw należy pokochać siebie. |
Autor |
Wiadomość |
dtstgseete
(banita)
Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 375
|
Wysłany: Pon 18 Maj, 2015 00:40
|
|
|
Moje odczucia glosze jako ktos co ma perspektywe czasu. Troche smielszy i odwazniejszy jestem, bo kiedys, gdy bylem wystraszony choroba, to wolalem sie sluchac co inni mi kaza i swoich mysli za bardzo nie miec, skoro mnie one do etanolu zaprowadzaly zawsze...
W kazdym razie chcialem dopisac, ze post powyzej pisalem o mnie. W mojej sytuacji a nie w Twojej. Pisalem o sobie. Bez teoretyzowania i przywolywania mądrych statystyk.
Teoria i statystyka - z jaka sie spotkalem do tej pory i jak sie o tym czesto wspomina, nawet w filmach i jak tu widac tez z postów w tym temamcie, jest jednak raczej malo optymistyczna i mowi, ze w przypadku osob swiezo uczacych sie zycia bez alkocholu to relacje takie o ktorych piszesz sa zagrozeniem, są balastem.
Z drugiej strony... Na terapii na ktorej bylem poznali sie ona i on. Wczesniej sie nie znali byli z innych miejsc.. I zyja ze soba do dzis, zrobili ślub , maja synka. Nie wierzylem ze to mozliwe, wszyscy wokól ostrzegali i medrkowali, oni sami tez przeciez rozumieli...a jednak... Przetrwali...
Zieeeeeew.
Tak tak... medycyna zna rózne przypadki... |
_________________ Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez
|
Ostatnio zmieniony przez dtstgseete Pon 18 Maj, 2015 00:48, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 18 Maj, 2015 07:57
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Dokładnie tak i co więcej sprawdza sie jak cholera....... |
niech zgadnę - kaktus
i zanadto podlewałeś |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 18 Maj, 2015 08:12
|
|
|
kasiowa napisał/a: | wiecie czego się boje? ze jak się zaangazuje to będę musiala mu powiedzieć kim jestem i jaka jest moja przeszłość.. |
szczerość.. to podstawa
i nim podejmiesz decyzję, zaczęłabym od tego
od powiedzenia... tego co nam |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
kasiowa
Milczek KASIOWA
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Pon 18 Maj, 2015 19:40
|
|
|
Tylko że ja niemam nic:-( Miłość? Przecież nie można dać czegoś czego się niema. Rezygnuje. Najpierw muszę zrobić porządek z samą sobą... Za dużo we mnie złości, smutku, uczucia przegrania...nie mam nic co mogłabym mu dać. Zreszta pewnie jak się dowie to sam spieprzy przytomnie...lepiej teraz to zakończyć. Dziekuje za wszystkie rady |
|
|
|
|
Samsara
Małomówny Sam
Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 61 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 19 Maj, 2015 01:16
|
|
|
kasiowa napisał/a: | Zaryzykować?? | za dużo według mnie ryzykujesz, ja porządkuję siebie narazie. kasiowa napisał/a: | Czuje ze na ten moment nie umiem z nikim być.. | Tak trochę mi się już udaje, ale wiem że przyjdzie czas, że nauczę się być po nowemu, z kobietą, z którą jestem 33 lata. Bo ciągle się uczę. Uczymy..
Bo wierzę, bardzo wierzę, że na wszystko przyjdzie czas. kasiowa napisał/a: | Najpierw muszę zrobić porządek z samą sobą. | I tu Cię popieram w całej rozciągłości |
_________________ Jak dbasz tak masz... |
Ostatnio zmieniony przez Samsara Wto 19 Maj, 2015 01:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ladypank33
(banita)
Wiek: 35 Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 48
|
Wysłany: Wto 19 Maj, 2015 17:49
|
|
|
Masz wszystko. Prawdziwe złoto topi sie w ogniu |
Ostatnio zmieniony przez ladypank33 Wto 19 Maj, 2015 17:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|