Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: pietruszka
Nie 15 Cze, 2014 21:29
niby wszystko było na dobrej drodze :(
Autor Wiadomość
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 04:04   

Nie śpię już od jakiegoś czasu, co jest dziwne, bo zazwyczaj jestem śpiochem i rano raczej ciężko mi się obudzić.
Dziś dzień pełen wrażeń, bo jadę do dodatkowej pracy. Na dodatek PKP zmieniło rozkład jazdy, więc czeka mnie jazda PKSem (i muszę się dostać na dworzec). Za to do towarzystwa mam 8kg gipsu budowlanego (potrzebnego do pracy) :glupek:
Czuję się kiepsko i jak myślę, że w pracy znów mam się uśmiechać to mnie mdli.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 05:29   

KaTre napisał/a:
Nie śpię już od jakiegoś czasu


normalna sprawa, po takich przeżyciach zachowanie jest zwyczajne i naturalne, nie jesteś z betonu, nikt nie jest
daj sobie prawo do jednego gorszego dnia, ale tak jak przedmówcy radzili, stań z boku i popatrz na siebie, może po pracy, może wieczorem, jakaś mała refleksja, która wzbudzi dodatkowe emocje, które popchną do działania, włączy się na nowo kobiece działanie :pocieszacz:
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 05:38   

szymon napisał/a:
daj sobie prawo do jednego gorszego dnia

a co jeśli ostatnio większość dni mam "gorszych"?
szymon napisał/a:
ale tak jak przedmówcy radzili, stań z boku i popatrz na siebie, może po pracy, może wieczorem, jakaś mała refleksja, która wzbudzi dodatkowe emocje, które popchną do działania,

Stojąc z boku i patrząc na siebie ciśnie mi się: żałosna :( Od emocji najchętniej bym uciekła, a na razie moje działania mają raczej charakter autodestrukcyjny :(
szymon napisał/a:
włączy się na nowo kobiece działanie

?? :drapie:
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 05:42   

KaTre napisał/a:
a co jeśli ostatnio większość dni mam "gorszych"?

grupa wsparcia , psycholog, psychiatra.....
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 05:46   

KaTre napisał/a:
a co jeśli ostatnio
KaTre napisał/a:
żałosna
KaTre napisał/a:
??


no bo jak na tym obrazku... mojego autorstwa ;)
w tej zielonej linii też są okresy gorsze i lepsze, ale to całkiem NOWE spojrzenie, bazujące na wcześniejszych doświadczeniach
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 05:52   

szymon napisał/a:
ale to całkiem NOWE spojrzenie, bazujące na wcześniejszych doświadczeniach

Rozumiem :) Postaram się :tak: (choć to "nowe spojrzenie" nie jest takie łatwe do zrobienia)
 
     
Kami 
Trajkotka
Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.



Pomogła: 38 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1039
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 06:56   

KaTre napisał/a:
Najchętniej schowałabym się w myślą dziurę i z niej nie wychodziła

dlaczego ???
musi być jakis powód Twojego gorszego samopoczucia
KaTre napisał/a:
Wczoraj było do d*py. Dzisiaj jest do d*py. Jutro zapowiada się, że też będzie do d*py.


czyli za ciekawie nie jest .... a wiesz czym jest spowodowany taki spadek nastroju ??
od kiedy to trwa ???
KaTre napisał/a:
Pogubiłam się w tym moim jedynym i niepowtarzalnym (k*rwa mać) życiu ...
Dokonuję złych wyborów, podejmuję niewłaściwe decyzje, miotam się ...

w konkretnej kwestii ?? czy generalnie ??
myślałaś o terapii ??
_________________
To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Wto 02 Cze, 2015 07:56   

KaTre napisał/a:
Pogubiłam się w tym moim jedynym i niepowtarzalnym (k*rwa mać) życiu ...
Dokonuję złych wyborów, podejmuję niewłaściwe decyzje, miotam się ...


Nie neguj swoich wyborów , może i czasami są głupie ale są Twoje i pozwól sobie na to. Własnie to w życiu jest piękne, myślimy , działamy ,kombinujemy a wszystko i tak układa się po swojemu. Z każdym jednak dniem nabieramy rozumu , doświadczenia i już wiemy , że tamten wybór to było nie to czego oczekiwaliśmy więc kolejny raz zrobimy inaczej. To nauka oparta na własnej tożsamości i wyborach...nie oczekujmy zbyt wiele , wtedy rozczarowania nie będa takie bolesne. ;) Wiem ...wiem łatwo gadać :P bo gdzie miejsce na marzenia , plany , szczęście ? To kiedyś przychodzi - najczęściej z zaskoczenia , nieplanowane jak cichy złodziej zakrada się do naszej duszy i serca...Dla mnie nazywa się to pogodzeniem z normolnością. :figielek: To samo niebo w jeden dzień zachwyca swoim pięknem a drugiego dnia daje nam zimny prysznic .
...I Kaja - nie myśl za dużo - nie warto :pocieszacz:
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Śro 03 Cze, 2015 17:37   

Kami napisał/a:
dlaczego ???
musi być jakis powód Twojego gorszego samopoczucia

jest ich nawet kilka :(

Kami napisał/a:
czyli za ciekawie nie jest .... a wiesz czym jest spowodowany taki spadek nastroju ??
od kiedy to trwa ???

Zaczęło się w kwietniu. Przez tydzień byłam szczęśliwa, później mój świat się zawalił... Wraz z kolejnymi dniami było coraz gorzej i tak to trwa :(

Kami napisał/a:
w konkretnej kwestii ?? czy generalnie ?? myślałaś o terapii ??

hmm... zataczam coraz większe kręgi... :( Byłam na wizycie u terapeutki ale niewiele mi to tym razem pomogło :(



zołza napisał/a:
Z każdym jednak dniem nabieramy rozumu , doświadczenia i już wiemy , że tamten wybór to było nie to czego oczekiwaliśmy więc kolejny raz zrobimy inaczej. To nauka oparta na własnej tożsamości i wyborach...

I tu kłopot - ja się chyba nie uczę na błędach :( Albo jestem odporna na wiedzę albo po prostu głupia :( Ktoś mi powiedział, że lecę jak ćma do świeczki...
zołza napisał/a:
nie oczekujmy zbyt wiele , wtedy rozczarowania nie będa takie bolesne. ;)

No niby tak. I niby udawało mi się to przez czas jakiś. A później przyszedł moment i okazało się, że jestem gotowa wiele zrobić by zrealizować marzenia. Nawet kosztem siebie :bezradny:
zołza napisał/a:
...I Kaja - nie myśl za dużo - nie warto :pocieszacz:

Od kwietnia dość skutecznie i systematycznie wyłączam myślenie... I na chwilę obecną zaczyna to już stanowić problem :(
 
     
Kami 
Trajkotka
Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.



Pomogła: 38 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1039
Wysłany: Śro 03 Cze, 2015 18:33   

KaTre napisał/a:
Od kwietnia dość skutecznie i systematycznie wyłączam myślenie... I na chwilę obecną zaczyna to już stanowić problem

czy to ma związek z Twoim związkiem ???? przepraszam piszę wprost
ale często tak się dzieje,że uciekamy w inny związek mając nadal okaleczoną duszę
ulegamy chwili a to nic dobrego nie wróży ...
Wynika to chyba z tego, że nie umiemy żyć dla samych siebie ba nie umiemy żyć dla naszego dobra a żyjemy za to dla naszej własnej destrukcji.
Kłania się niska samoocena, DDD, DDA .
Zacznij od siebie - zacznij być ważna dla samej siebie, nie dla faceta !!! DLA SIEBIE !!!! ZACZNIJ W SIEBIE INWESTOWAĆ
jak masz brać od kogoś, skoro nie potrafisz dać z siebie .......
i jak masz przyjmować od Kogoś.... skoro sama nie wiesz czego chcesz.
KaTre szukaj w sobie równowagi ... poukładaj własny świat , potem dziel się z innymi tym co sama sobie stworzysz :pocieszacz: :buziak:
_________________
To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 03 Cze, 2015 19:00   

podpisuję sie pod tym co napisała Kami obiema rękami
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Śro 03 Cze, 2015 22:48   

KaTre napisał/a:
by zrealizować marzenia. Nawet kosztem siebie :bezradny:

jeśli coś dzieje się kosztem siebie - to zwykle nie jest Twoje marzenie.

Mnie z takich kryzysów nieraz wyciągnęło... poświęcenie sobie dość czasu, by przyjrzeć się, dokąd JA chcę iść. Kiedyś zbyt często ulegałam innym, realizując... cudze marzenia, choć próbowałam siebie wmówić, że są również moje.
:pocieszacz:
 
     
Kami 
Trajkotka
Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.



Pomogła: 38 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1039
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 06:21   

pietruszka napisał/a:
jeśli coś dzieje się kosztem siebie - to zwykle nie jest Twoje marzenie.

Kiedyś zbyt często ulegałam innym, realizując... cudze marzenia, choć próbowałam siebie wmówić, że są również moje.

wypisz wymaluj - JA !!!! :(

pietruszka napisał/a:
Mnie z takich kryzysów nieraz wyciągnęło... poświęcenie sobie dość czasu, by przyjrzeć się, dokąd JA chcę iść.


Ja dopiero teraz zaczynam sobie wytyczać kierunek mojej drogi ......

Jesteś młodziutka KaTre całe życie przed Tobą, zwolnij trochę
Fascynacja, zauroczenie - to jedno
Życie - to już inna bajka
często tak jest, że kiedy nam mija okres tańców godowych, bo KTOŚ NAS CHCIAŁ !!!! odzywa się w nas emocjonalna pustka i to jest nie do zniesienia. :bezradny:
_________________
To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 07:20   

KaTre napisał/a:
I tu kłopot - ja się chyba nie uczę na błędach Albo jestem odporna na wiedzę albo po prostu głupia Ktoś mi powiedział, że lecę jak ćma do świeczki...
skarbie ...nie szukaj winy w sobie ...czasem warto realnie spojrzeć na to co się dzieje i zastanowić się czy to oby ta "świeczka"skrupulatnie i w sposób na prawdę cwany nie wykorzystuje Twoich słabości....ale uważam ,że nie ma co się nad tym zastanawiać ...to się kochana już stało....pomarudziłaś już troszkę ,poużalałaś się nad sobą ??...to teraz cycki do góry...głowa również i do przodu ....zatrzymałas się chwilkę bo masz takie prawo ale masz wiedzę którą musisz wykorzystać i zastanów się co dalej ....postaw kolejny kroczek do przodu ...porażkę potraktuj jako doświadczenie życiowe a Ty zawalcz o swoje szczęscie ...i uśmiech ...cobyś nie musiała się do niego zmuszać -w pracy również :) :pocieszacz: :buziak: Jest to wykonalne i do pokonania ...tylko musisz sama sobie zadać pytanie...stoję w miejscu i użalam się ...czy stawiam ten kolejny krok :okok: :buziak:
 
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 07:26   

KaTre napisał/a:
że jestem gotowa wiele zrobić by zrealizować marzenia. Nawet kosztem siebie

Cel to marzenia , które można zrealizować , a których realizacja zależy wyłącznie od Ciebie ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 13