Inteligentni DDA |
Autor |
Wiadomość |
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 20:35
|
|
|
Masz na myśli alegro?. |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 20:39
|
|
|
MartiVW napisał/a: | Masz na myśli alegro?. |
lubię kupować tam książki - można kupić taniej - czasem zupełnie nowiutkie
a później tą samą drogą sprzedaję (po co mają się kurzyć na półce) |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 20:42
|
|
|
Jak rozmawiacie o książkowych zakupach, polecam to wydawnictwo: http://www.akuracik.com/ |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 21:28
|
|
|
Flandro ja tez tam czasami kupuje kniżki ,tylko po przeczytaniu to jakoś żal mnie ich sprzedawać bo często po jakimś czasie gdy mam wolny czas wracam i czytam ponownie
Wiem że to trochę dziwne ale niektóre przeczytałem ze trzy razy za każdym razem jak czytam znajduje cos nowego co mnie umkneło za pierwszym razem .
Klarciu ciekawa stronka juz znalazłem kilka pozycji które mnie interesują o temacie alko i DDA tylko czy oni wysyłają za pobraniem bo mnie taka opcja najbardziej odpowiada. |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 21:41
|
|
|
MartiVW napisał/a: | czy oni wysyłają za pobraniem |
Wejdź w zakładkę: Dostawa -> Sposoby dostarczenia.
Tam zdecydujesz, jaka forma płatności Ci odpowiada. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 21:43
|
|
|
MartiVW napisał/a: | Flandro ja tez tam czasami kupuje kniżki ,tylko po przeczytaniu to jakoś żal mnie ich sprzedawać bo często po jakimś czasie gdy mam wolny czas wracam i czytam ponownie |
są książki, których nie potrafię sprzedać
choćby dlatego, że chciałabym jeszcze kiedyś do nich zajrzeć
staram się być dosyć pragmatyczna, więc np. powieści, choćby nie wiem jak były interesujące sprzedaję od razu - wychodzę z założenia, że będzie jeszcze mnóstwo innych do przeczytania
z innymi książkami już trochę gorzej mi wychodzi, ale nie jest źle |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Wto 17 Lis, 2009 22:31
|
|
|
Tak sobie myślę że wybiorę mniejsze zło i po przyjeżdzie do polski zrobie mały renament na półkach .Nie ma rady ,faktem jest że leżą sobie bidule na pulce i tak ich nikt nie czyta teraz , a przy okazji ktoś skorzysta może .Na pewno nie przyjdzie mnie to łatwo ale chyba na pierwszy ogień pójdą horrory G.Mastertona już mi się nie przydadzą .Po jednym horrorze jaki se zafundowałem (alko) na Mastertona jakoś nie mam już ochoty . |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 18 Lis, 2009 06:24
|
|
|
dlaczego, świetna lakturka |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Śro 18 Lis, 2009 19:32
|
|
|
No mnie też się podobal tak jak S.KING , ale czas na zmiane lektury na coś lajtowego . |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 18 Lis, 2009 22:35
|
|
|
polecam Lundlum-a |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 12:01
|
|
|
Mam pytanie i od razu proszę o wyrozumiałość. Zadam je choć wiem, że mogę być potraktowany jak ignorant lub przewrażliwiony tatuś. Chodzi mi o to co "legitymizuje" DDA?
Czy dziecko musi dorastać obok "czynnego alkoholika"? Czy DDA zostaje się będąc wychowywana przez "suchego alkoholika"? Jak wiecie, moja najstarsza córcia miała przez pierwsze dwa lata swojego życia, miała tatę "czynnego alko". |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
czarna róża
Towarzyski
Pomogła: 14 razy Wiek: 50 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 406 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 13:30
|
|
|
ZbOlo...jesli teraz nie pijesz..i jeśli pic nie będziesz..to jeśli ,oprócz tego nie jesteś jakimś za ..przeproszeniem psychopatą,nie dręczysz psychicznie rodziny itd..to zapewniam Cię,że twoje córki nie będą ani DDA,ani DDD.. |
_________________ Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy.. |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 13:33
|
|
|
czarna róża napisał/a: | twoje córki nie będą ani DDA,ani DDD.. |
...dzięki za odpowiedź... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 13:41
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | Jak wiecie, moja najstarsza córcia miała przez pierwsze dwa lata swojego życia, miała tatę "czynnego alko". | Myślę ,że ona tego nie pamięta a teraz to już chyba nie ma znaczenia jaki kiedyś byłeś ...najważniejsze jaki jesteś a z tego co czytam to jesteś bardzo dobrym tatą i tak trzymaj |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 13:42
|
|
|
Żeby mieć cechy DDA, nie potrzeba wyrastać w rodzinie alkoholowej. "Wystarczy", że rodzina jest dysfunkcyjna i nie zaspokaja potrzeb emocjonalnych dzieci.
Np. Jestem DDD (posiadam większość cech DDA), a w moim domu alkohol bywał rzadko w ilościach symbolicznych, natomiast ojciec był bardzo porywczy, apodyktyczny, niewybaczający żadnych przewin mimo że był praktykującym, żarliwym katolikiem. Mama całkowicie mu podporządkowana, chociaż zdarzało się, że się sprzeciwiała i wtedy wybuchały okropne kłótnie.
Szczegółów oszczędzę czytającym, ale moja rodzina - z zewnątrz wyglądająca normalnie - była naprawdę dysfunkcyjna. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
|