Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Doświadczanie i przeżywanie własnej cielesności
Autor Wiadomość
Hanna Freud 
Małomówny
Hanna Freud



Dołączyła: 12 Sie 2015
Posty: 13
Wysłany: Czw 13 Sie, 2015 22:29   Doświadczanie i przeżywanie własnej cielesności

Hej,

Od jakiegoś czasu zgłębiam tematykę współuzależnienia, w szczególności w obszarze sfery cielesnej kobiet współuzależnionych oraz jej powiązania z osobistą historią życiową. Ponieważ w dostępnej bibliografii nie znalazłam artykułów i rozdziałów dedykowanych stricte temu tematowi (zazwyczaj temat ten przewija się tylko wyrywkowo przy okazji omawiania innych problemów) chciałabym otworzyć taki temat tutaj na forum dla celów wzajemnej wymiany doświadczeń i wiedzy z tego obszaru.
W "Powitalni" zamieściłam również kwestionariusz pt. Ja Cielesne Kobiet Współuzależnionych, będący podstawą moich badań do pracy magisterskiej.

Zapraszam zatem wszystkich zainteresowanych do rozmowy, ja również chętnie podzielę się refleksją własną :)
Pozdrawiam serdecznie!
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 07:42   

Wprawdzie nie jestem kobietą, ale temat mnie zainteresował. Sam byłem uzależniony od drugiej osoby, od mojej partnerki. Z tego, co wiem, w dużym skrócie, - zależność to głównie domena osób o osobowości lub rysach charakteru oralnego. Osobowość i rysy charakteru kształtują się we wczesnym dzieciństwie na wskutek zaburzeń rozwojowych. Nie zaspokojenie podstawowych potrzeb, powoduje w dziecku rany psychologiczne. Te wywołują cierpienie i są przyczyną stosowania obron psychologicznych. Obrony te wrastają w dziecko i w końcu są stosowane w sposób nie adaptacyjny Tak powstają cechy charakteru a w skrajnych wypadkach jego zaburzenie, czy tez zaburzenie osobowości. Ten proces, już w mniejszym nasilenia, odbywa się przez całe życie, na skutek przeżywania silnych stresów, traum lub jest pozytywnie modyfikowany. Nieadaptacyjnie stosowane obrony powodują wyparcie emocji. Nierozładowane emocje kumulują się w ciele w różnych miejscach w zależności od rodzaju emocji, powodując blokady energetyczne. Te z kolei kształtują ciało. Niektóre blokady energetyczne mogą być przyczyną zaburzeń psychosomatycznych. Które są często odpowiedzią na tłumione konflikty i sprzeczne emocje takie jak lęk, gniew itp. Również w ten sposób powstają psychologiczne typy ukształtowania ciała np. schizoidalny, oralny, masochistyczny. Pracując nad zniesieniem nie adaptacyjnych obron psychologicznych w celu wspomagania w psychoterapii, czy też w pracy nad samorozwojem, wskazane jest poszerzenie klasycznych technik psychologicznych o prace nad ciałem. Tu pojawia się reakcja zwrotna. Zmiana w ciele powoduje zniesienie blokad energetycznych a to powoduje zmiany psychiczne i na odwrót. Jednym słowem pracując nad ciałem można wpłynąć na zmiany psychiczne. Lub je wspomagać.

Reasumując, pisząc „Od jakiegoś czasu zgłębiam tematykę współuzależnienia, w szczególności w obszarze sfery cielesnej kobiet współuzależnionych oraz jej powiązania z osobistą historią życiową” miałaś na myśli procesy, które opisałem powyżej, czy też subiektywne postrzeganie własnego wizerunku ciała np. brak jego akceptacji, tytuł wątku „Doświadczanie i przeżywanie własnej cielesności”
 
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 08:16   

Halibut napisał/a:
psychologiczne typy ukształtowania ciała np. schizoidalny, oralny, masochistyczny
chciałabym coś więcej wiedzieć na ten temat, Halibutku, wskażesz jakieś źródełko? :prosi:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 09:00   

Tym tematem w bardziej szczegółowy sposób zajmuje się psychologia zorientowana na ciało. Najbardziej znanym psychoterapeutą praktykiem, zarazem teoretykiem i twórcą systemu psychoterapii bioenergetycznej jest Alexander Lowen. Z tego, co pamiętam, na język polski zostało przetłumaczone kilkanaście tytułów jego książek i wszystkie są dostępne w sprzedaży.
 
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 09:23   

Smoczku, nalazłem coś takiego w „pigułce” wprawdzie nie ma rysunków ciała ale jest szczegółowy opis.

http://krytykat.com/2015/...akterow-lowena/
 
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 09:24   

Dzięki za wskazówki Hali :) :buziak:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 13:47   

Ciekawy artykuł :brawo:
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
Hanna Freud 
Małomówny
Hanna Freud



Dołączyła: 12 Sie 2015
Posty: 13
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015 23:43   

Halibut, smokooka, Tosia serdecznie witam Was w moim wątku :buzki:

Strasznie się cieszę, że również interesujecie się tym tematem. ja mam całą dostępną literaturę w domu na ten temat, wszystkie artykuły itp, sama od kilku lat czynnie zajmuję się tańcem, więc temat jest dla mnie nieprzypadkowy i w praktyce i teorii.
Chętnie się z Wami tutaj na forum podzielę wszystkim co mam i wiem, jak również wynikami statystycznymi z badań Ja Cielesnego Kobiet Współuzależnionych.

Jednakże zrobię to w późniejszym terminie, bo jeszcze nie zamknęłam moich badań. W dalszym ciągu są wypełniane ankiety, a bardzo chciałabym żeby były one zrobione "tak jak to kobiety współuzależnione czują o sobie" bez sugerowania się jakąkolwiek teorią, żeby dopiero potem porównać swoje indywidualne wyniki z tym co wyszło ze statystyki z badań i tym co mówią na ten temat różne teorie psychologiczne. Myślę, że tak będzie dla wszystkich i najciekawiej i najpożyteczniej.

Z chęcią otworzę tu na forum taki mini kącik dedykowany tej tematyce "ciało & soma" - gdzie będę dzielić się swoją wiedzą uzyskaną w trakcie przygotowywania badań magisterskich, przytoczę literaturę i będziemy wymieniać się refleksjami w temacie :) No i również, jeśli będzie zainteresowanie, otworzę kwestionariusze także dla innych grup - mężczyzn, osób uzależnionych czy innych.

Przy okazji również przepraszam wszystkich, którym obiecałam wysłać indywidualne wyniki początkiem tego tygodnia, bo niestety nie wyrobiłam się jeszcze ze względu na ilość wypełniających - ZA CO WSZYSTKIM JESTEM NIEZMIERNIE WDZIĘCZNA :kot:
Myślę, że dokończę w najbliższy weekend i wówczas porozsyłam. Także dziękuję za cierpliwość i obiecuję, że każdy zainteresowany dostanie swój wynik, choć może z lekkim opóźnieniem.

Jeśli któraś z kobiet współuzależnionych byłaby jeszcze zainteresowana wypełnieniem kwestionariusza, to zapraszam, bo jeszcze nie zamknęłam ankiety, jako że potrzebuję nadal trochę chętnych.

Życzę wszystkim dobrej nocy, a tym którzy już śpią miłego jutrzejszego dnia i jestem mega szczęśliwa, że wielu z Was podziela moje pasje i zainteresowania, jeszcze raz dziękuję!
:serce:
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Pią 21 Sie, 2015 08:02   

W tym, co piszesz wyczuwa się dużo pasji i zaangażowania. Widać, że nie należysz do tych młodych ludzi, którzy uczą się po to żeby powiesić na ścianie dyplom i znaleźć ciepłą posadkę. Ucząc się realizujesz swoje prawdziwe zainteresowania, nic tylko pozazdrościć. Cieszy mnie, że chcesz się podzielić z nami swoją wiedzą.
 
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pią 21 Sie, 2015 10:21   

Jesteś niesamowita! Halibut napisał wszystko z czym się zgadzam, więc tylko dodam, że ten kącik to fajny i potrzebny pomysł :)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Kami 
Trajkotka
Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.



Pomogła: 38 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1039
Wysłany: Pią 21 Sie, 2015 10:48   

Smoczka popieram w 150% a Halibutowi ukłon za psychologię bioenergetyczną i Aleksandra Lowena
wszystkie jego pozycje spisałam i zajmę się lekturą.
Wątek jak najbardziej potrzebny i niesamowicie ciekawy :brawo:
_________________
To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 21 Sie, 2015 11:25   

I mnie temat wciągnął. Krążyłam dotąd a teraz mam konkret
Dzięki Halibut.
Hanna, zaintrygowała mnie informacja z tańcem. Szukam dla siebie czegoś i na ten moment nic mnie nie satysfakcjonuje. Taniec. Wczoraj wpadł mi do głowy, więc idę za ciosem.
Opowiesz coś więcej?
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Hanna Freud 
Małomówny
Hanna Freud



Dołączyła: 12 Sie 2015
Posty: 13
Wysłany: Sob 22 Sie, 2015 10:12   

Halibut, smokooka - jeszcze raz dziekuję za dobre słowo :buzki:
Kami, Jo-asia - witam serdecznie w moim wątku i również dziękuję za zainteresowanie pomysłem kącika "psyche-soma" :kot:
cieszę się, że będę mogła tu się na coś przydać

tak jak pisałam w poście powyżej - póki przychodzą wypełniane kwestionariusze, nie chciałabym za dużo teoretyzować, aby nie zaburzyć autentyczności procesu dla osób zainteresowanych swoimi wynikami
bo już samo wypełnianie kwestionariusza, czytanie każdego pytania - jest pracą nad sobą
jak to zostałam nauczona na studiach "kiedy ma miejsce psychoterapia? czy to jest ta godzina spędzona w gabinecie?"
nie, to jest proces, zaczyna się on od wykonania telefonu i umówienia się na wizytę
i tak samo z kwestionariuszami - samo wypełnianie jego jest już oddziaływaniem na własną psyche, oddawaniem się autorefleksji

no ale o dwóch rzeczach mogę spokojnie napisać :)

po pierwsze, pada słowo "młodzi ludzie" i choć oczywiście jestem młoda, to jednak nie tak młoda jak prawdopodobnie sobie wyobrażacie, bo jedne studia są podyplomowe, a psychologia kliniczna to jednolite pięcioletnie studia, które niebawem uwieńczę dyplomem magistra psychologii, ale realizuję je w trybie "dla magistrów", więc daleko mi do młodzieży w pełnym tego słowa znaczeniu
kształcenie podjęłam w pełni świadoma swoich zainteresowań i pasji i mam zamiar je kontynuować w czteroletniej szkole psychoterapii
to tak gwoli wyjaśnienia, jak to młodzież garnie się z zaangażowaniem do nauki :)

a po drugie taniec - moja kolejna pasja
od zawsze, ale realizowana w takim wymiarze jak obecnie od 3 lat
jestem z Warszawy więc chodzę do Egurolla Dance Studio, do grup i formacji kobiecych
ponieważ jestem singlem zamieszkującym z dwiema kotkami, mam dużo wolnego czasu na realizację swoich pasji, no więc tańczę ok. 4 razy w tygodniu, plus wyjazdy i obozy taneczne
teraz mam małą przerwę wakacyjną na robienie badań do magisterki, zresztą nowy semestr w tej szkole zaczyna się od września, października
tańczę wiele różnych stylów - od latino, salse, bachate po erotic dance, oprócz tych nowoczesnych jak hip-hop, niestety również nie miałam okazji popróbować jazzu, bo akurat nie było grup początkujących, które by mi odpowiadały czasowo

dlaczego właśnie szkoła Egurolli? bo uczą mnie wspaniali instruktorzy - wszyscy z Tańca z Gwiazdami i You Can Dance, poznałam tam też cudowne kobiety, mam okazję doświadczyć wspaniałego tanecznego świata

taniec - to nieporównywalne spotkanie z własną cielesnością, każda sala ma bowiem ściany z luster
z cielesnością włąsną, ale też z cielesnością doskonałą - jakim jest ciało instruktora
i z cielesnością innych kobiet w grupie i porównanie siebie na ich tle

mam również całą dostępną literaturę na temat tańca w aspekcie cielesności, jest tego niewiele w Polsce, ale bardzo ciekawe pozycje
nie wszyscy też pewnie wiedzą że istnieje kierunek psychoterapii "Psychoterapia tańcem i ruchem" - jednakże jest to coś innego zarówno niż sam taniec jako sztuka użytkowa czy forma artystyczna, jak też coś innego niż choreoterapia

oj... rozpisałam się znowu
ale jeśli będzie zainteresowanie, to kącik "psyche & soma" może też objąć swoją tematyką taniec i jego powiązanie z przeżywaniem własnej cielesności i doświadczaniem kobiecości

niezmiennie pozdrawiam serdecznie wszystkich - dziękuję za wypełnianie kwestionariuszy, za zainteresowanie i każde podarowane mi słowo - czy tutaj na wątku czy w kwestionariuszu czy na priv :kot:
i życzę Wam dobrego dnia pełnego życia i odczuwania własnego istnienia w swoim ciele

:serce:
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 23 Sie, 2015 10:28   

Przygody z tańcem, tak troszkę zazdroszczę :oops:
od zawsze. był moim marzeniem i pozostał niespełniony..
Ostatnie dni, pokazały mi też dosłowny związek i blokad w ciele i emocji w nich uwięzionych, jak i taniec.. i po co on w moim życiu taką rolę obrał. :)

Ale o tym... jak dokończysz badania :)
pozdrawiam serdecznie :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Hanna Freud 
Małomówny
Hanna Freud



Dołączyła: 12 Sie 2015
Posty: 13
Wysłany: Nie 23 Sie, 2015 16:36   

Jo-asia, dzięki za odpowiedź :kot:

jak już uporam się z obliczeniami, to mam nadzieję, że wyniknie z tego ciekawy temat
że dyskusja się rozwinie
bo ja też jestem ogromnie ciekawa reakcji kobiet na swoje wyniki
jak również reakcji na wyniki globalne i statystyczne
ba, samych wyników jestem ogromnie ciekawa, bo przecież nikt tego jeszcze nie badał :D

pozdrawiam Więc wszystkich serdecznie i jeszcze raz z całego serca dziękuję za pomoc :buzki:
a przede wszystkim za Wasze ZAINTERESOWANIE tematem
bo to bardzo motywujące i budujące widzieć, że temat jest potrzebny i przydatny innym
a nie że moja para poszła tylko w magisterski gwizdek :lol2:
_________________
Prowadzę obecnie badania na temat "Ja Cielesne Kobiet Współuzależnionych". Zainteresowane kobiety zapraszam do wypełnienia kwestionariusza:
http://www.ankietka.pl/an...leznionych.html
Dziękuję! :D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11