Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Burza emocjonalna
Autor Wiadomość
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015 19:21   Burza emocjonalna

Za dwa tygodnie bedzie rok jak tyfus zaczął bez hamulców niszczyć wszystko co bylo, czym była nasza rodzina, dom związek?

dlaczego dalej mi odbija? dlaczego jest mi źle i smutno? przecież już powinnam to przeżyć i żyć dalej.
Tęsknię do tego kim był wcześniej i jaki był, ale kiedy tylko z nin rozmawiam, od razu przestaje i pojawia się pusta złość.
Jestem sama z małym i matką. Ale kiedy mały był tydzień u dziadków nie widziałam większego sensu mojego istnienia. Może po prostu nie umiem żyć już sama? Tyfusa już nie ma a ja czuje sie jak pasożyt bez źródła żerowania.

Moje życie jest puste. Nawet nie wiem jak się poznaje nowych ludzi.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Pon 17 Sie, 2015 15:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015 19:34   

:pocieszacz: :buziak:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015 19:41   

sabatka napisał/a:
Tęsknię do tego kim był wcześniej i jaki był

wiesz, że tego samego człowieka już nie ma?
sabatka napisał/a:
dlaczego dalej mi odbija? dlaczego jest mi źle i smutno? przecież już powinnam to przeżyć i żyć dalej.

a kto powiedział, że takie żegnanie się ze stratą ma trwać tyle i tyle? Każdy ma swój czas na przeżywanie żałoby, smutku, straty, bólu, poczucia krzywdy...
sabatka napisał/a:
Ale kiedy mały był tydzień u dziadków nie widziałam większego sensu mojego istnienia

gdy opierasz swoje życie na drugim człowieku to właśnie wtedy jest ryzyko, że wraz z jego odejściem wali się cały świat. Są trwalsze rzeczy, o które można się oprzeć : własny system wartości, duchowość, Bóg... Wszystkie inne opierania się o innych ludzi, pracę, zdobywanie majątku, itd... są ucieczką. Ucieczką od siebie i ucieczką przed wzięciem odpowiedzialności za własny rozwój.
 
     
She 
Gaduła



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Lip 2014
Posty: 646
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015 19:53   

sabatka napisał/a:

Moje życie jest puste. Nawet nie wiem jak się poznaje nowych ludzi.

Sabatko, czy wiesz czym chciałabyś je wypełnić?
Masz jakiś pomysł na własne życie?

Do ludzi trzeba wyjść :) Na początku to jest trudne bo wspóluzależnieni na własne poniekąd życzenie zamykają się w domach, w sobie. Pilnują, nadzorują, dyktują i załamują ręce bo te działania nie przynoszą oczekiwanych efektów.
Przebicie tej współuzależnieniowej ściany wymaga przede wszystkim chęci.
Myślałaś ostatnio na co Ty masz chęć? Co mogłabyś zrobić dla siebie, dla własnej przyjemności?
:pocieszacz:
_________________
Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione.
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015 20:55   

Sabat a co zrobiłaś żeby kogos poznać? W sumie nie utrzymujesz nawet kontaktów , które masz. To jak chcesz wypełnić czymś to swoje życie?
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015 07:19   

Sabatka ja dostałam cudowny sposób na "wyjście do ludzi". A ja mam 2 maluchów i gdyby nie ludzie z forum...Dalej siedziałabym w domu jak kołek i dobijała się psychicznie - że nie mam koleżanek, że nie mam z kim porozmawiać...Że wciąż jestem sama...ZLOT zmienił mnie o 180 stopni. Zaczęłam być sobą. Masa przyjaznych ludzi sprawiła, że po prostu się otworzyłam...Spróbuj, nie wahaj się - następny zlot może byc Twój! :mgreen:
WARTO! :lol2:
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
zwierzak 
(banita)

Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 3
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015 11:01   

pietruszka napisał/a:
Zwierzęce zachowania tutaj: http://komudzwonia.pl/vie...p=805776#805776
gwoli porządku.
:hura:


A teraz panie zwierzu czas na urlop:
cxvcv54g cxvcv54g cxvcv54g
_________________
"Forum DEKADENCJA - to ja" - Ludwik 14
Ostatnio zmieniony przez Klara Pon 17 Sie, 2015 13:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015 17:17   

W sumie w pracy kilka fajnych babek poznałam. Na razie mam mało czasu poza pracą i domem, ale zawsze by się coś ukręciło. Zaczęłam się nawet zastanawiać nad jakąś zumbą czy aerobikiem. Muszę poczekać i zobaczyć jak mi szkoła muzyczna plany poukłada.

Tylko czasem mam takie kryzysy że czuję rozpaczliwiej brak kogoś bliżej.
Ale już chyba jestem w takim zaułku że można wyjść tylko do ludzi
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 03:50   

Dziś ide odebrać awiz :o z sadu z terminem sprawy rozwodowej.

Przykro mi jest
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
She 
Gaduła



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Lip 2014
Posty: 646
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 04:06   

Cytat:
Przykro mi jest

Dlaczego? Co jest przyczyną tego smutku?
:pocieszacz:
_________________
Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione.
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 05:17   

sabatka, :( bo jakiś etap się w Twoim zyciu kończy?...
Sabatko - TY zrobilaś wszystko - co było w Twojej mocy. :tak: I teraz przyszedł czas, na TWOJE szczęście. Chcesz? Potrzymam Cię za rękę (choć tylko wirtualnie) kiedy będziesz szła to odebrać... :pocieszacz:
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 06:34   

Stare się kończy po to by zaczęło się nowe :pocieszacz:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 14:41   

Mam termin na 18.9 wiem ze zrobiłam wszystko co bylo mozliwe i wiem ze dalej nie dalabym rady tego pociągnąć na siłe.

Mimo wszystko cos tam dobrego bylo przez te osiem lat, ale to juz nie wroci.
I choć nie ja zawalilam mam wrazenie ze to moja porazka zyciowa.
Więc teraz się spale jak feniks by potem odrodzić się do nowego lepszego zycia.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015 14:57   

sabatka napisał/a:
I choć nie ja zawalilam mam wrazenie ze to moja porazka zyciowa.


Wychodząc za mąż byłaś przeświadczona, że to na całe życie (jak zresztą każda panna młoda), miałaś plany, marzenia..........okazało się inaczej......dlatego odbierasz to jako porażkę...............tyle, że to nie Twoja osobista porażka o czym sama wiesz bardzo dobrze.
 
     
Kami 
Trajkotka
Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.



Pomogła: 38 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 03 Sty 2014
Posty: 1039
Wysłany: Pią 28 Sie, 2015 22:29   

sabatka napisał/a:
I choć nie ja zawalilam mam wrazenie ze to moja porazka zyciowa.

Poddając się - WYGRAŁAŚ !!!!! :pocieszacz:
Walczyłaś Sabatka tyle, ile to było możliwe, ile byłaś w stanie wytrzymać.
Wiem doskonale co czujesz, smutek z czasem minie.
Poboli jeszcze trochę i przestanie. Została pewnie w Tobie tęsknota za przemijaniem, też jestem na podobnym etapie, już nie rozpamiętuję ale często jest mi smutno.
Trzymam kciuki byś zebrała w sobie siłę, poradzisz sobie, silna jesteś.
Masz teraz spokój w domu i uśmiech dziecka a to jest warte każdej ceny. :)
_________________
To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 13