Rady dla poczatkujacych...od weteranów |
Autor |
Wiadomość |
Giaur
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 414
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:31
|
|
|
Silna wola to z Ciebie wyparowała po fazie ostrzegawczej, a czynniki indywidualne (wyzwalacze edit ) każdy ma swoje, ale schematy uzależnienia wspólne. Jak na razie to jak na moje oko bardzo idealizujesz picie alkoholu z przyjaciółmi, wypowiedzi w przynajmiej tęsknym tonie. Swego czasu bardzo pozytywnie wspominałem wszelkiego rodzaju wypadu górsko skałkowe z licealna załogą. Po pół roku abstynencji i jako takim odparowaniu alkoholu ze zwojów mózgowych, patrze na te alkoholowe maratony pod namiotami w zupełnie innym świetle. A może zrób sobie po prostu przerwę od tego typu wyjazdów na jakiś czas? No chyba że tęskno do "podkreślania tych pięknych chwil"... |
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell |
Ostatnio zmieniony przez Giaur Nie 03 Sty, 2016 16:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:31
|
|
|
No tak pterodaktyll jestem przerażona i boję się jak cholera ale wierzę że dam radę i wytrwam, jak walczę to choroba jak nie walczę choroba pterodaktyll co nie napiszę to przemawia prze zemnie alkoholik o co chodzi? Dam radę! Boję się ale Dam! i to soą moje słowa! A nie słowa mojej choroby! |
_________________
|
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:35
|
|
|
Giaur, masz rację ja teraz będę unikać tego typu "zabaw" ale nie wiem jak długo dam radę prędzej czy później wyjedziemy na wspólne wakacje i co dalej??? Mam nadzieję że dam radę a po fazie miesiąca miodowego będę się mega pilnować!Musze dać radę muszę! |
_________________
|
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:38
|
|
|
Sprężyna, Często to rano mówiłam, dziś dam radę, a jednak moja silna wola juz w południe była mniej silna, a wieczorem padała. Ale następnym razem dam radę. Trochę mi to zajęło czasu, ale to praca, praca, słuchałam i słucham dalej. Wiem, że sama bez mityngu, programu i forum, rozmową nie byłabym tu. Dziś i trzeźwa.
Ok. Trzymam kciuki. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
Ostatnio zmieniony przez ankao30 Nie 03 Sty, 2016 16:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:39
|
|
|
Sprężyna napisał/a: | pterodaktyll co nie napiszę to przemawia prze zemnie alkoholik o co chodzi? |
Ty słyszałaś coś o podświadomości? |
_________________ |
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:40
|
|
|
ankao30 sama nie dam rady? co najbardziej pomaga wiedza? teoria? czy ludzie w którzy mogą pomóc w "tej chwili" ? |
_________________
|
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:43
|
|
|
Sprężyna,
Sama raczej nie dasz rady.
Wiedzę masz i co, nic nie daje. Czasem trzeba mieć lustro. A lustrem dla mnie jest inny alkoholik. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:43
|
|
|
pterodaktyll wiem wiem o czym mówisz ale nie sadze żebym teraz pisała to wszystko po to aby móc kiedyś zapić i się usprawiedliwić, chcę nie tracić dotychczasowego życia i być trzeźwą! Wiem że będą wyrzeczenia.......ale może ktoś dał radę i pozostał z przyjaciółmi??? |
_________________
|
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:47
|
|
|
ankao30 mam kolegę w pracy który nie pije 2 lata jest trzeźwy, chodzi na trapię cały czas trenuje box, wszyscy w pracy się z niego śmiali archanioł trzeźwości myślę żeby nawiązać z nim kontakt i pogadać, myślałam żeby wyjechać na miesiąc do Otwodzka na terapię zamkniętą ktoś brał udział w takiej trapi już? |
_________________
|
|
|
|
|
Giaur
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 414
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:48
|
|
|
Zrób sobie przerwę i zobaczysz kto jest przyjacielem a kto kompanem od butli, sama krytycznym okiem też może spojrzysz na te Wasze dyskoteki i wyjazdy. I niech ktoś zmieni tytuł tematu jeśli jest taka możliwość |
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:49
|
|
|
Sprężyna napisał/a: | Dam radę! Boję się ale Dam! i to soą moje słowa! A nie słowa mojej choroby! |
Sprężyna , nie spinaj się tak Niestety muszę Cię mocno rozczarować nie jesteś wyjątkiem. Każda osoba uzależniona na pewnym etapie wychodzenia z nałogu uważa ,ze jest inna , jedyna w swoim rodzaju ,że jak zaprze się w sobie to da radę nie pić , że ma w sobie wystarczająco dużo siły i twardy charakter. Da ..tylko do czasu Potem znajdziesz usprawiedliwienia typu ,jeszcze nie jest ze mną tak źle itp...i zwyczajnie wrócisz do picia .Zapytaj na forum ile/ilu z nas wierzyło ,że da sobie radę bez postawienia swojego świata do góry nogami . Ja to dopiero byłam wojowniczką . Teraz się śmieję z takich tekstów bo sama przez to przechodziłam wielokrotnie |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:50
|
|
|
Sprężyna napisał/a: | ankao30 mam kolegę w pracy który nie pije 2 lata jest trzeźwy, chodzi na trapię cały czas trenuje box, wszyscy w pracy się z niego śmiali archanioł trzeźwości myślę żeby nawiązać z nim kontakt i pogadać, myślałam żeby wyjechać na miesiąc do Otwodzka na terapię zamkniętą ktoś brał udział w takiej trapi już? |
No to konkret, pogadaj z nim.
|
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:50
|
|
|
Sprężyna napisał/a: | chcę nie tracić dotychczasowego życia i być trzeźwą! |
Już Ci napisałem, że nie da się zjeść ciastka i mieć dalej to ciastko. To są właśnie te mechanizmy choroby, których nie widzisz. Nazywa się to myśleniem życzeniowym o czym pewnie zresztą teoretycznie wiesz. Tak to wygląda właśnie w praktyce
Sprężyna napisał/a: | może ktoś dał radę i pozostał z przyjaciółmi??? |
Takich nie znam........ |
_________________ |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:52
|
|
|
ankao30,
A mam nadzieję, że myślenie przejdzie w czyn. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
Sprężyna
Małomówny zmotywowana
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Gru 2015 Posty: 15 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 16:54
|
|
|
Boje się tych trapi, one ryją beret jak jakaś sekta hahahaha oczywiście wiem że to jest jedyne "lekarstwo" na alkoholizm innego wyjścia nie ma................kurde wszystko prawda |
_________________
|
|
|
|
|
|