|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Ogarnij się |
Autor |
Wiadomość |
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 08:22 Ogarnij się
|
|
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Na wstępię napiszę uczciwie że raczej nie zabawię tu długo, dlatego brak rejestracji.
Alkoholikiem nie jestem i mam nadzieję że nigdy nim nie zostanę.
A pytacie dlaczego ten temat?
Po prostu uzmysłowiłem sobie że chlam za dużo tego piwska!
Mocniejsze alkohole bardzo rzadko piję, ewentualnie sylwester lub jakieś wesele.
"Zupę chmielową" - uwielbiam ten smak
Doszło do tego że w każdy weekend piję po kilka piw dziennie i zdarza się że i w tygodniu sięgam po nie, po robocie takie zimne -
Dodatkowo po browarze robię się głodny i zaczynam żreć, zamiast iść spać to siedzę w lodówce a brzuszysko rośnie jak u świni
Koniec z tym, dieta, basen a piwo okazjonalnie ma być.
Mam nadzieję że tak będzie i nie będę musiał się rejestrować z powodu problemu alkoholowego
Dziękuję za przeczytanie tych wypocin i może Ktoś też się w porę spróbuję ogarnąć, tak jak ja to zamierzam zrobić.
Pozdrawiam wszystkich i życzę trzeżwości |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 08:30
|
|
|
Powodzenia w ogarnięciu. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 08:40
|
|
|
amator piwa napisał/a: | tak jak ja to zamierzam zrobić. |
Od jutra??? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 09:07
|
|
|
amator piwa napisał/a: | Alkoholikiem nie jestem |
Napisał koleś na forum dla alkoholików skoro nim nie jesteś, to czego tu właściwie szukasz? Może podświadomość próbuje Ci coś powiedzieć?
Ps. A wiesz, że nie trzeba pić mocnych alkoholi, wystarczy to Twoje ulubione piwo, żeby być uzależnionym? |
Ostatnio zmieniony przez margo Sob 23 Sty, 2016 09:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 09:45
|
|
|
ankao30,
Dzięki
Klara, postanowienie zaczęło się od poniedziałku
Dzisiaj na imprezę jadę autem to i tak nic nie będzie pite z mojej strony
margo, Aha, czyli wszyscy którzy tu zaglądają i coś napisali są alkoholikami?
Wiem że piwo uzależnia tak samo jak coca-cola, jak kupię 2 litry coli to zawsze na jednej szklance się nie kończy i ciągnie dalej, dlatego kupuję raz w tygodniu bo widzę że dzieciaki też jak jest to co chwila przychodzą po dolewkę
Czego szukam?, tak chciałem poznać ludzi z różnych środowisk.
Jestem zarejestrowany na kilkunastu różnych forach, na browar-smakoszach piwa też
Najbardziej uzależniony to chyba jestem od internetu, też jakieś postanowienie muszę zrobić
Moje ulubione piwo kosztuję ponad 90 zł. za butelkę i pozwalam sobie na nie raz na trzy miesiące a trzeba je sprowadzać.
Te kilka piw co wypijam/wypijałem też nie są z biedry i ograniczając jego picie finansowo też odczuję dodatkowy przypływ gotówki, same plusy
A kocham zegarki i będzie gotówka przeznaczona na nie, dla Was pewnie będę świrem jak powiem że ma kilkanaście zegarków ale na forum zegarkowym jestem amatorem
Mam dość silną wolę i jak coś postanowię to to spełniam.
Paliłem papierosy 10 lat i wszyscy mówili że ciężko to rzucić, postanowiłem i z dnia na dzień przestałem, to już 15 lat bez tytoniu |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 09:59
|
|
|
Nikt nie będzie do mnie strzelał. Sama strzelam ale na strzelnicy i nawet czasem trafiam.
A co do pica, lubiłam pić piwo żurawinowe, długo tłumaczyłam sobie to nie nałóg, to tylko piwo no taka orężadka. Pamiętam kilka lat temu miałam też przerwy w piciu, tydzień, dwa, lecz potem doszłam, że dziennie pragnęłam bombelków, no i dałam sobie przyzwolenie bo to tylko piwo.
Ale już wiem, że to choroba i na dodatek postępująca. Piwo nagle przestało wystarczać i był jeden dwa drinki, aż przeszło na butelki.
Powodzenia, a parę lat mi zajęło zanim zrozumiałam że jestem alkoholiczką. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
Ostatnio zmieniony przez ankao30 Sob 23 Sty, 2016 10:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:08
|
|
|
No no, ci co piją drogie alkohole się nie uzależniają, przecież to wiadomo nie od dziś |
|
|
|
|
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:11
|
|
|
ankao30 napisał/a: | ...
Piwo nagle przestało wystarczać i był jeden dwa drinki, aż przeszło na butelki.
|
To jest właśnie słaba wola
Udało Ci się to się trzymaj dalej |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:13
|
|
|
A silną wolę to ja miałam tak do południa.
Uwierz bardzo silną wolę miałam, no czasem dłużej niż do południa.
Ale to ja. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:14
|
|
|
margo napisał/a: | No no, ci co piją drogie alkohole się nie uzależniają, przecież to wiadomo nie od dziś |
Wiem że się uzależniają, dlatego moje postanowienie w tej sprawie aby do tego nie dopuścić
Silna wola |
|
|
|
|
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:29
|
|
|
A tak z ciekawości, jak to jest z tą abstynencją u Alkoholika?
Nic a nic alkoholu nie pijecie? Nawet szampana w nowy rok?
Mówił mi jeden gość z pracy że jest alkoholikiem, niepijącym już kilkanaście lat i jakby wypił nawet jedno piwo to by się załączył i popłynął
Lubię też niektóre piwa bezalkoholowe ale od nich też bebzon rośnie |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:34
|
|
|
amator piwa napisał/a: | Nawet szampana w nowy rok? |
A szampan w Nowy rok to jest jakiś obowiązek? Jak się szampana w Nowy rok nie pije to sie jest jakimś chorym, dziwnym czy jakimś innym? Ja nie jestem alkoholiczką a szampana (wina gazowanego) nie pijam bo nie smakuje mi a poza tym jakoś dziwnie mi się po nim beka może powinnam zacząć jednak pić żeby trafic do normalnych? |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:35
|
|
|
Ja nic, a nic nie piję i mi to pasuje, mogę ale nie chcę.
A czy bym popłynąła, może nie tak od razu, ale na pewno z czasem wróciłabym to poprzedniego stanu beznadziejności.
Wiesz nie chcę sprawdzać, bo po co. Teraz mi dobrze, a i znam osoby co poczuły, że mogą i urwały kontrakt z rzeczywistością na wiele miesięcy. Niestety powrót jest ciężki i niektórym udaje się przestać za życia. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
amator piwa
Gość
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:48
|
|
|
olga napisał/a: | amator piwa napisał/a: | Nawet szampana w nowy rok? |
A szampan w Nowy rok to jest jakiś obowiązek? Jak się szampana w Nowy rok nie pije to sie jest jakimś chorym, dziwnym czy jakimś innym? Ja nie jestem alkoholiczką a szampana (wina gazowanego) nie pijam bo nie smakuje mi a poza tym jakoś dziwnie mi się po nim beka może powinnam zacząć jednak pić żeby trafic do normalnych? |
Nie rozumiem oburzenia i frustracji
Ja nigdzie nie napisałem czy to jest normalne czy nie, komu smakuje a komu nie.
Zapytałem tylko czy niepijący alkoholik może się napić a szampan był był swego rodzaju przenośnią
A tu otrzymałem odpowiedź, której się spodziewałem
ankao30 napisał/a: | Ja nic, a nic nie piję i mi to pasuje, mogę ale nie chcę.
A czy bym popłynąła, może nie tak od razu, ale na pewno z czasem wróciłabym to poprzedniego stanu beznadziejności.
Wiesz nie chcę sprawdzać, bo po co. Teraz mi dobrze, a i znam osoby co poczuły, że mogą i urwały kontrakt z rzeczywistością na wiele miesięcy. Niestety powrót jest ciężki i niektórym udaje się przestać za życia. |
|
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2016 10:55
|
|
|
amator piwa napisał/a: | A tak z ciekawości, jak to jest z tą abstynencją u Alkoholika?
Nic a nic alkoholu nie pijecie? Nawet szampana w nowy rok?
Mówił mi jeden gość z pracy że jest alkoholikiem, niepijącym już kilkanaście lat i jakby wypił nawet jedno piwo to by się załączył i popłynął
Lubię też niektóre piwa bezalkoholowe ale od nich też bebzon rośnie |
Witaj trollu , ktoś kto nie ma problemów z alkoholem nie wchodzi na tego typu fora, albo robisz sobie z nas jaja , albo masz problem , który próbujesz wyśmiać. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|