Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Z "nowym" facetem w domu
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 19:34   

Kulfon napisał/a:
czekac

Hrabia Monte Christo miał takie motto
" Czekaj i miej nadzieje "
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
befadka 
Małomówny


Wiek: 46
Dołączyła: 26 Lis 2009
Posty: 51
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 20:40   

Nie umiem cytować ,chciałabym się odnieść do Kulfona
Znajomy był w podobnej sytuacji,przez swoją żonę nie miał komfortu trzeźwienia.Psycholog podpowiedziała mu,żeby napisał do niej szczery list skoro rozmowa nie pomagała.Wiecie jak jest z rozmową, nie zawsze się powie to co się chce, czasem emocje biorą górę.Papier przyjmie wszystko.Innym wyjściem z tej sytuacji jest napisanie wniosku do gminnej komisji leczenia uzależnień z wnioskiem o uświadomienie żony.Takie sprawy też prowadzą
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 20:42   

befadka napisał/a:
Psycholog podpowiedziała mu,żeby napisał do niej szczery list skoro rozmowa nie pomagała.


to samo ostatnio mi terapeuta doradzil.
ale z tym poczekam jeszcze troche ;)
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 20:44   

befadka napisał/a:
Nie umiem cytować ,

zaznacz kawałek tekstu i po prawej po ignoruj jest taka mała chmurka cytowanie selektywne- kliknij i już :)
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
befadka 
Małomówny


Wiek: 46
Dołączyła: 26 Lis 2009
Posty: 51
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 20:50   

jest coś co Cię w tym powstrzymuje?
mi było ciężko wytłumaczyć mężowi, jak zaczął trzeźwieć że ja potrzebuje przestrzeni .Za każdym razem jak chciałam mu to wytłumaczyć, nie mogliśmy się porozumieć.Ja nie chciałam go urazić a z drugiej strony czułam się jak w klatce i wykorzystałam pomysł z listem.Był trafiony,przed daniem go mężowi czytała go moja psycholog
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 20:56   

rufio napisał/a:
Hrabia Monte Christo miał takie motto
" Czekaj i miej nadzieje "

I dużo szmalu... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 21:01   

No wtedy jak sobie to powtarzał to miał ale duzo wolnego czasu i kamienie wokół siebie :szok:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
Ostatnio zmieniony przez rufio Sob 28 Lis, 2009 21:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
befadka 
Małomówny


Wiek: 46
Dołączyła: 26 Lis 2009
Posty: 51
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 21:13   

a gdzie odblokować osobę którą przez przypadek dałam do ignorowanych?
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 21:53   

befadka napisał/a:
a gdzie odblokować osobę którą przez przypadek dałam do ignorowanych?
Najprościej - kliknij jeszcze raz guzik IGNORUJ
wtedy wyświetli Ci się dostęp do listy ignorowanych użytkowników.
Tam przy ignorowanym nicku kliknij krzyżyk - w ten sposób go odblokujesz.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 23:34   

befadka napisał/a:
jest coś co Cię w tym powstrzymuje?


dla mnie taki list bedzie ostatecznoscia ;)
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
befadka 
Małomówny


Wiek: 46
Dołączyła: 26 Lis 2009
Posty: 51
Wysłany: Nie 29 Lis, 2009 11:46   

Kulfon napisał/a:
Dlaczego jest ciezko z twoim trzezwiejacym mezem ????


Marzyłam aby nie pił.Prawda taka że miałam własną wizję jego nie picia.Myślałam że nic się nie zmieni prócz alkoholu.Okazało się inaczej.Świat mój uległ zniszczeniu :evil:
Byłam w domu wszystkim,obowiązki miałam za dwóch dosłownie a tu nie postrzeżenie 'zabiera' wszystko co mu odebrałam.Czułam się z tym okropnie.Upadłam na stanowisko niżej i chyba mnie to najbardziej zabolało.
Pewnego dnia postanowił przemeblować u nas w pokoju,niby spytał ale nie był zainteresowany moim zdaniem ,myślał tylko o sobie.Cały czas w głowie klęłam po nim ale nie umiałam się odezwać .Głupią przeprowadzką doprowadziłam się do takiego stanu że nie mogłam się uspokoić.To był mój dom a nie nasz.To mąż zmieniał wystrój w moim życiu.Teraz nauczyliśmy się dochodzić do porozumień. Każdą zmianę obgadujemy wspólnie.Odkryliśmy moc rozmów nawet tych najtrudniejszych.Zaczęliśmy trzeźwieć, a bagaż mamy spory bo postanowiliśmy zacząć żyć od nowa.Wyspowiadaliśmy się sobie i żyjemy od nowa
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Nie 29 Lis, 2009 20:29   

Kulfon napisał/a:



dla mnie taki list bedzie ostatecznoscia ;)


Dlaczego ostatecznością?
Napisanie takiego listu jest fajną sprawą.I na pewno łatwiej napisać list niż przeprowadzić rozmowę.Ja list do męża pisałam ponad tydzień.Darłam go,pisałam od nowa.Mogłam przemyśleć słowo po słowie.
Mąż gdy go dostał nie rozmawiał ze mną tydzień.A po tym tygodniu przeprowadziliśmy szczerą do bólu rozmowę.Do dziś się wzdrygam na jej wspomnienie.Ale pomogło.Dogadaliśmy się.
Przyznał mi potem,że bardzo przeżył ten list,ale po wielokrotnym czytaniu zrozumiał mnie i to co chciałam Mu przekazać.
Oczywiście nie był to list z nabazgranymi pretensjami.Było zapewnienie o miłości i o tym co czuję gdy On zachowuje się...tak czy tak.Zero pretensji. :)
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11