Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
O tym jak Maciej chciał podjąć terapię
Autor Wiadomość
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:29   

macieja87 napisał/a:
i to radzę każdemu kto jest tam pod groźbą szantażu wywalany na drugi dzień, a jak nie to lepiej się rozejść bo po powrocie z takiej terapii wymaga się złotych gór, że 8 tygodnie człowieka odmieni jak już ktoś ma takie ciśnienie niech pójdzie na terapie dla uzależnionych i na mitingi dowie się trochę więcej


Na terapie dla uzaleznionych niech chodza uzaleznieni, poniewaz nie mozna leczyc bólu stawow cos co pomaga np; na serce.
Na mitingu byłam AA otwartym i tam powiedzieli jasno, zostaw alkoholika samemu sobie i pozwól mu uderzyc tyłkiem w beton im mocniej tym lepiej. Także Twoje rady możesz wsadzić w .... gdzie tam chcesz.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:31   

macieja87 napisał/a:
w internecie


Ciekawe a jak?
Ja przegladam strony czy jak to fachowo- serfuje po internecie.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
macieja87 
Małomówny


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 85
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:35   

czasem się zastanawiam czy ktoś czyta ze zrozumieniem czy z nastawieniem wiem co chcę napisać... Nie ma problemu chcesz zostaw alkoholika zrób podział majątku, wystąp o alimenty, ale jak czytam, że ktoś myśli, że powiem mu, że ma zacząć terapię, a jak nie to won to jest to bezmyślność no chyba, że jest się psychiatrą, psychologiem lub terapeutą i wie co jest dobre w tym przypadku, a nie pytać się na forum gdzie ile użytkowników tyle sytuacji i nie ma co się bawić w puzzle ... o ten kawałek będzie dla mnie pasował...
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:36   

macieja87 napisał/a:
czasem się zastanawiam czy ktoś czyta ze zrozumieniem


A ty?
_________________
[*] [*] [*]
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:43   

jak się chce ratować własne życie to się nie patrzy czy jest sie w butach czy boso...ważne żeby przeżyć
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:45   

macieja87 napisał/a:
Nie ma problemu chcesz zostaw alkoholika zrób podział majątku, wystąp o alimenty,

źle trafiłes kolego :wysmiewacz: ja wyrzuciłam eksmęża 4 lata temu...gorzej... w skarpetkach go puściłam :mgreen:
 
     
ankao30 
Trajkotka



Pomogła: 24 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 03 Sty 2015
Posty: 1554
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:48   

macieja87,

Trafiłeś w dobre ręce :rotfl:

Dziewczyny, współ, czy Al-alonki, które już przeszły to i tamto, dobrze Ci radzą.
Nie ucz je, weź się za siebie. :figielek:
_________________
Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
 
     
macieja87 
Małomówny


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 85
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:55   

olga napisał/a:
macieja87 napisał/a:
Nie ma problemu chcesz zostaw alkoholika zrób podział majątku, wystąp o alimenty,

źle trafiłes kolego :wysmiewacz: ja wyrzuciłam eksmęża 4 lata temu...gorzej... w skarpetkach go puściłam :mgreen:

jak czytam takie rzeczy to rodzi się w mnie ogromne współczucie 8|
i jeszcze radość??? ..................................................................
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:57   

macieja87 napisał/a:
jak czytam takie rzeczy to rodzi się w mnie ogromne współczucie


chcesz to adres Ci podam, poratujesz towarzysza niedoli, tylko nie wiem w czym :mysli: on podobnie jak Ty bez roboty i bez kasy :bezradny:
 
     
macieja87 
Małomówny


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 85
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:57   

a jestem ciekawy gdybyście mieli rozdzielność majątkową też byś się tak hihała
nie wiem kto tu bardziej terapii potrzebował
 
     
macieja87 
Małomówny


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 85
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:58   

wiesz różnica jest taka, że jak sprzedam wszystko co mam to i tak z głodu nie umrę tylko żal mi tego co zbudowałem w wielkich bólach
Ostatnio zmieniony przez macieja87 Pon 07 Mar, 2016 15:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 15:58   

macieja87 napisał/a:

jak czytam takie rzeczy to rodzi się w mnie ogromne współczucie
i jeszcze radość??? .....


Jak to było; swój swojego nie coś tam.....
Dobra , zartowałam,
Wspólczucie dla samego siebie? A ta radość, ze to nie Ty? Spoko za jakis czas szybciej niz myslisz to będziesz Ty. :(
_________________
[*] [*] [*]
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 16:06   

macieja87 napisał/a:
a jestem ciekawy gdybyście mieli rozdzielność majątkową też byś się tak hihała


mieszkanie było moje :bezradny: wiele do powiedzenia nie miał :mgreen:
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 16:08   

macieja87 napisał/a:
nie wiem kto tu bardziej terapii potrzebował

ja na swoja poszłam, odbyłam ja w całości, i grupową i indywidualną, poza tym pomoc ludzi z forum...wystarczyło żeby podjąć odpowiednie decyzje i pozbyć się wora zgniłych kartofli jak go wtedy nazywałam...
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 16:56   

macieja87 napisał/a:
fatalne decyzje zwłaszcza zmęczona żona która też nie myśli racjonalnie tylko emocjonalnie, a z perspektywy czasu poszedłbym na terapię par raz w tygodniu żeby dała mi spokój przez okres który poprosiłem o zwłokę i świat by nie runął

Osiem tygodni to jest początek.
Widzę że jak ja kiedyś jesteś na etapie wymyslania ,,nowatorskich,, metod terapeutycznych.
To rozwiązanie o którym piszesz i motywacja, dla świętego spokoju, nie działa.
Jest to przez wielu sprawdzone z negatywnym efektem.
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12