korkociąg... |
Autor |
Wiadomość |
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Pon 28 Mar, 2016 22:29
|
|
|
To były najspokojniejsze świeta od kilku lat
Bardzo staram się nie dopuszczać do spięć i po prostu odpuszczam. Wiele razy wcześniej na ostrzu noża stawiałem sprawy typu śniadanie u moich rodziców i zawsze kończyło się katastrofą
W tym roku wyszedłem w ogóle od tego że nie mam ochoty na nic i mam w du..., niech się dzieje co chce, ja chce tylko być trzeźwy i zachować spokój. Z miejsca przystałem na świąteczny grafik i aż sam jestem zdziwiony jak łatwo mi to przyszło Wszystko tak się potoczyło że aż wierzyć mi się nie chce.
Chodzi mi po głowie kwestia tzw. "podniesionego dna", w WK chyba tego nie ma, gdzie mógłbym dowiedzieć się więcej na ten temat? |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 08:51
|
|
|
Klara, Dzięki
Może ktoś z forumowiczów zechce podzielić sie swoim doświadczeniem... Chodzi mi o to kiedy i w jaki sposób uzależnienie zaczęło wkradać się w wasze życie. I właśnie nie o te fajerwerki mi chodzi, raczej o takie podskórne drążenie... z pozoru niegroźne zmiany zachowania które w tamtym czasie absolutnie nie kojarzyły się z alko, natomiast z perspektywy terapii i doświadczenia widzicie że to już było to |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 18:15
|
|
|
kelpi napisał/a: | Chodzi mi po głowie kwestia tzw. "podniesionego dna", w WK chyba tego nie ma, gdzie mógłbym dowiedzieć się więcej na ten temat? |
Też kiedyś nad tym myślałam. Do mnie dotarło, że ja długo nie widziałam dna, co to, to dno, czy wszystko muszę stracić, czy to co robiłam nie było dnem? Itp.
Dotarło, że dopóki nie zobaczę sama, co wyprawiam, jak się poniżam, jak nie chcę żyć to, to dla mnie dno. Podwyższone to te, gdy słucham na mityngach innych, jak dzielą się swoim przykrym doświadczeniem, jak wszystko utracili, itp. Wtedy często uświadamiam sobie, że może jeszcze trochę jeszcze kilka miesięcy picia i bym miała to samo, ale czy dostrzegłabym, że to dno?
Każdy ma inaczej, ale ja poczułam, że już tak dalej żyć nie mogę, nie chcę, że to właśnie to dno, czułam że bardzie już upaść nie mogę, choć wiem że mogę ale bardzo tego nie chcę, dlatego dziennie rano proszę SW o trzeźwy dzień. Ale to ja to tak rozumiem i tak to czuję. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 18:20
|
|
|
kelpi napisał/a: | Klara, Dzięki
Może ktoś z forumowiczów zechce podzielić sie swoim doświadczeniem... Chodzi mi o to kiedy i w jaki sposób uzależnienie zaczęło wkradać się w wasze życie. I właśnie nie o te fajerwerki mi chodzi, raczej o takie podskórne drążenie... z pozoru niegroźne zmiany zachowania które w tamtym czasie absolutnie nie kojarzyły się z alko, natomiast z perspektywy terapii i doświadczenia widzicie że to już było to |
Nie byłam na terapii, ale na 4 kroku uświadomiłam sobie jak daleko i wcześnie uzależnienie wkradło się w moje życie. Już pierwszy kontakt z alkoholem jako nastolatka zakończyło się urwanym filmem i strasznym kacem. Nigdy nie miałam kontroli nad alkoholem, choć zawsze myślałam że mam, ale dopiero jak rozpisałam przeszłość zobaczyłam prawdziwy obraz o sobie. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
haraskaDJ
Milczek Wolny człowiek
Dołączył: 21 Mar 2016 Posty: 1
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 19:55
|
|
|
ja dorastałam w rodzinie z problemem alkoholowym i pamiętam jak trudne było to dla mnie doświadczenie.
http://sk******az.pl/
Usunąłem nieregulaminowy linek |
Ostatnio zmieniony przez Whiplash Wto 29 Mar, 2016 20:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2016 20:14
|
|
|
ankao30 napisał/a: | Już pierwszy kontakt z alkoholem jako nastolatka zakończyło się urwanym filmem i strasznym kacem. Nigdy nie miałam kontroli nad alkoholem, |
Dokładnie podobnie jak u mnie. Od samego początku mam prawie niezmieniony wzorzec picia, nie wiem czemu akurat taki, ale faktem jest że upijam się od samego początku. Pamiętam np. picie wina w parku w podstawówce i ja jako jedyny... bania Mało tego, ja chciałem się upić... nie daje mi to spokoju, czemu nigdy napić zawsze upić |
|
|
|
|
staszek
Gaduła staszek
Pomógł: 12 razy Wiek: 64 Dołączył: 13 Paź 2013 Posty: 509 Skąd: dolny slask
|
Wysłany: Śro 30 Mar, 2016 15:16
|
|
|
kelpi napisał/a: | . nie daje mi to spokoju, czemu nigdy napić zawsze upić |
Ja miałem tak samo.Dopiero na terapii do mnie dotarło,dlaczego tak się dzieje.
Ponieważ jestem alkoholikiem i nie wyobrażam sobie żadnego powrotu do picia,
gdyż ten pierwszy kieliszek, czy piwo tworzy dla mnie pociąg i zgon.A jakiekolwiek
kontrolowane picie nie wchodzi w rachubę,bo to nie raz przerabiałem. |
_________________ Nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie i stać się lepszym człowiekiem. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 30 Mar, 2016 16:35
|
|
|
ja tak samo zawsze do dna.
ja nie widzę żadnego sensu by pić i sie nie upić, no to po co pić?
nigdy nie rozumiałem jak mi mówiono że nalezy pic z umiarem. tzn jak ? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 12:02
|
|
|
W Sobotę byłem u sponsora i zrobiliśmy pakiet I-III
Teraz czas na dalszą pracę. Mam 3 tygodnie |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 12:05
|
|
|
kelpi napisał/a: | W Sobotę byłem u sponsora i zrobiliśmy pakiet I-III |
Pakiety są przereklamowane - zawsze jakiś bubel się znajdzie w tym 3 w 1
A tak poważnie to trzymam mocno kciuki byś wreszcie załapał |
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 12:14
|
|
|
zołza napisał/a: | zawsze jakiś bubel się znajdzie w tym 3 w 1 |
Ehh... co zrobić Tak upychają byleby jakoś poszło |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 20:04
|
|
|
Brawo kelpi, idziesz jak burza
to mi się podoba |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2016 20:06
|
|
|
Dziś dałem plamę i już nie mam sponsora....
Nie zadzwoniłem o umówionej godzinie, a to już trzeci raz się zdarzyło no i pożegnaliśmy się
Nie mam żalu, tak się umawialiśmy... |
Ostatnio zmieniony przez kelpi Sob 23 Kwi, 2016 20:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2016 07:25
|
|
|
kelpi, I tak bywa, co poznałeś to Twoje.
Pamiętaj nie chodzi o duchowy ideał, ale postęp w określonym kierunku
AA str 56
Ps. Może kiedyś będziesz mieć gotowość to i resztę też może kiedyś zrobisz, warto pozbyć się balastów.
Miłego dnia |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
Ostatnio zmieniony przez ankao30 Nie 24 Kwi, 2016 07:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|