Mam Problem... |
Autor |
Wiadomość |
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 14:51 Mam Problem...
|
|
|
Zaczynałem w wątku otwartym.
Pomyślałem że jak już tu zacząłem pisać to może by coś dalej z całym tym balaganem zrobić.
Na początku maja przyjeżdżają do mnie znajomi (jedni z tych nieszczesnych znajomych - "odnawiaczy" problemu).
Nie mogę odwołać spotkania bo już dwóch kupiło bilety lotnicze.
Tak więc do końca kwietnia musi być coś zrobione.
Teraz mnie nic nie ciagnie ale lepiej będzie gdzieś iść zanim nadejdzie maj.
Postanowiłem, że do 20-go kwietnia pojawie się na jakimś spotkaniu AA w pobliskim mieście.
Wybiorę grupę gdzie nikt nie powinien mnie znać a jeżeli okaże się że jest inaczej to trudno.
Do przychodni terapeutycznej nie pójdę, po prostu wyciągnięcia i pokazania dowodu osobistego bym nie przeżył.
W międzyczasie coś się jeszcze podoksztalcam.
Oczywiście w międzyczasie nic nie wypije (to w moim przypadku jeszcze realistyczne zalozenie w podanej skali czasowej) i jak ci znajomi już przyjadą to powiem im że "nie piję bo uznałem że jestem alkoholikiem".
Nie będę się wykrecal, że nie bo antybiotyk używam, bo żona będzie zła, że dzisiaj nie itd.
Tak właśnie im powiem i zobaczymy co będzie dalej.
Od czegoś trzeba zacząć.
Coś się pewnie będę po drodze dopytywał na tym forum... |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:07
|
|
|
A czemu od 20 kwietnia?
AA zamknięte do tego czasu |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:25
|
|
|
ankao30 napisał/a: | A czemu od 20 kwietnia?
AA zamknięte do tego czasu |
Raczej do 20 kwietnia... czyli w niecałe 2 tygodnie.
Muszę postawić jakaś datę (termin) i w tym terminie wykonać "zlecenie".
Miasto raczej nie duże (Słupsk), grup jest tylko kilka, chyba ze cztery i spotykają się raz w tygodniu kazda.
Myśl że spotkam tam samych panów z czerwonymi nosami, którzy zaczną rozprawiac o porannych drgawkach po denaturacie przeraża, mimo że wiem, że to nieprawda.
Ale na pewno wykonam to zlecenie, nie stchorze. |
Ostatnio zmieniony przez romek 2 Czw 07 Kwi, 2016 15:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Giaur
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 414
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:26
|
|
|
Witaj kolego.
Nie można być tak trochę alkoholikiem, albo jesteś, albo nie. I nie można tak trochę tego leczyć. Wóz albo przewóz. A co do poradni i dowodu osobistego, w służbach specjalnych pracujesz? Starasz się o broń palną? Masz jakieś sprawy sądowe/karne w toku? Tu się nie chcę wymądrzać bo się w Polsce nie leczyłem ani nie rejestrowałem, ale ciężko mi sobie wyobrazić jakie to niby szkody można sobie rejestracją wyrządzić.
A na meetingi możesz jeździć nawet na koło podbiegunowe, bylebyś dotarł. Jeśli z różnych powodów nie czujesz się anonimowo (a to podstawa) na spotkaniach w miejscu gdzie mieszkasz, jak najbardziej można "wyjazdowo". W moim stadku mamy taką jedną kobietę, która z powodów głównie zawodowych nie chce uczestniczyć w meetingach w swoich rodzinnych stronach. I nikomu to nie przeszkadza. |
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:33
|
|
|
Witaj . Uwierz rze możesz sie mylić , możesz nie spotkać nikogo z czerwonym nosem . Tym kimś z czerwonym może być tylko jedna gęba. |
|
|
|
|
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:37
|
|
|
Giaur,
Po prostu nie ufam naszemu państwu, nie wiem co knują i im nie wierzę.
Nie wiem co jakimś urzędnikom w przyszłości może przyjść do glowy.
Nie, rejestrować się nie będę.
Wolę placic a żadnych podpisanych przez siebie albo zawierających mój PESEL kwitów z taką informacją nie zostawię. |
Ostatnio zmieniony przez romek 2 Czw 07 Kwi, 2016 15:40, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:40
|
|
|
Czy ty wiesz ze mieliśmy ministrów alkoholikow. I nik nie robił problemu z tego powodu |
|
|
|
|
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:48
|
|
|
stanisław napisał/a: | Czy ty wiesz ze mieliśmy ministrów alkoholikow. I nik nie robił problemu z tego powodu |
Najpierw trzeba zostać ministrem...
Wiem tylko tyle, wszystkie tego typu kwity w stosownej chwili będą wykorzystane przeciwko Tobie a czegoś czego nie ma wykorzystać się nie da. |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 15:54
|
|
|
To ty tak myślisz. A co myślisz ze nik niewie ze pijesz ze masz problem. Rozejrzyj sie dookoła siebie . |
|
|
|
|
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:03
|
|
|
stanisław napisał/a: | To ty tak myślisz. A co myślisz ze nik niewie ze pijesz ze masz problem. Rozejrzyj sie dookoła siebie . |
Żona wie.
Sąsiedzi nie.
Żadnych wybryków lub konfliktów z prawem.
Dodam jeszcze:
Nieważne co ludzie wiedzą lub nie, ważne na co urzędnicy mają kwity. |
Ostatnio zmieniony przez romek 2 Czw 07 Kwi, 2016 16:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:08
|
|
|
To jaki masz problem, myślałem podobnie jak ty. A czy twoja żona niechciała by byś przestał pić zapytaj ją |
|
|
|
|
Tajga
(konto nieaktywne)
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 29 Lip 2011 Posty: 1585
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:22
|
|
|
Ale że co?
Pracownicy przychodni odwykowej niby coś na Ciebie nakablują?
Dla nich jestes jedną osobą z tłumu, nikim ważnym, nikim szczególnym...ot zwykłym pacjentem.
Mądrym nawet, ponieważ sam przyszedł po ratunek.
"Kwity" nakazem sądowym by EWENTUALNIE wydali, w końcu to tajemnica lekarska
Dowód osobisty podajesz na poczcie, numer pesel wpisujesz w zeznanie podatkowe,
i w wielu innych miejscach dajesz komuś ten dokument do ręki.
Czy nie dajesz? Bo "kwity" bedzie miał "kiedyś"...
Tak mi się coś bardzo mocno wydaje, że Ty romciu nie chcesz jeszcze trzeźwieć,
jeszcze się targujesz ( jak i ja kiedyś, nawet bardziej niestety). |
_________________ Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon |
|
|
|
|
romek 2
Małomówny
Dołączył: 06 Kwi 2016 Posty: 28 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:27
|
|
|
stanisław napisał/a: | To jaki masz problem, myślałem podobnie jak ty. A czy twoja żona niechciała by byś przestał pić zapytaj ją |
Pewnie, żeby chciala, dlatego uknulismy jakiś plan.
Widzi te posty.
Widzisz, u nas w domu nie ma żadnych pijackich awantur, kasa jest, wszystko idzie dobrze, ani ja ani żona nie musimy nawet pracować (z sezonu zarobimy na cały rok i trochę się jeszcze odłoży, dzieci na studiach, długów brak.
Nie cierpimy na typową "rodzinną chorobę alkoholowa". |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:32
|
|
|
A kto wszystkiego pilnuje ty czy żona |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2016 16:45
|
|
|
romek 2 napisał/a: | ani ja ani żona nie musimy nawet pracować (z sezonu zarobimy na cały rok i trochę się jeszcze odłoży, dzieci na studiach, długów brak.
Nie cierpimy na typową "rodzinną chorobę alkoholowa". |
chłe chłe chłe popij jeszcze troche to zaczniecie cierpieć
mój eksmąż był bardzo poważanym i uznanym rzemieślnikiem na całe miasto Kielce i okolice, klienci walili do niego drzwiami i oknami, żyliśmy na przyzwoitym poziomie, wczasy, wycieczki, narty, ja moją pensję przeznaczałam na wspólne z córką kupowanie fatałaszków i kosmetyków.............i jak d*** to stracił wszystko...i biznes i rodzinę |
|
|
|
|
|