Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
krok 4
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 09:52   

Nigdy nie miałem sponsora bo uważam , ze każdy ma swe spojrzenie na ten temat a sponsor przekazując takie a nie inne sugestie swoim podopiecznym przekazuje swój sposób widzenia a nie ich . Na mityngu byłem raz ,jeżeli chodzi o kroki to nie przerabiałem ich w dosłownym tego słowa znaczeniu , to co wyniosłem z terapii wystarczyło , chyba , że ktoś rozumie przestrzeganie niektórych zasad i ograniczeń związanych z uzależnieniem za element kroków to niech tak będzie .
Każdy to zaczął terapie dostaje taki a inny fundament i szkielet budowli na tym fundamencie a jak wypełni poszczególne "pomieszczenia " i "umebluje " to już inna bajka .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 10:39   

Naprawdę nie rozumiem skąd tyle złych emocji w tej dyskusji.
Sami dorośli ludzie, każdy ma prawo wyboru swojej drogi.
Nikt do niczego na siłę nie zmusza, dróg trzeźwienia jest wiele.
Jak mi się coś nie podoba , to w to nie wchodzę.

Obwinianie sponsorów, programu jest dla mnie niczym innym,
jak obwinianie za picie męża kolegów , wśród których się obracał.
A przecież to on wybierał takich , jacy mu wtedy pasowali.
Z innej beczki: to ta zdzira jest zła, a nie mąż, który zdradził itd...

Partner Jotki jest dorosłym człowiekiem, tak wybrał. :bezradny:
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 11:03   

ożesz w morde - jak dobrze ze gdy ja wstawiałem pierwsze kroki na meetingu AAowskim
nikt mnie nie podsunął pomysł o sponsora
dowiedziałem się o kimś takim na długo później
jestem gościem który potrafi słuchać - drugiego :tak:
ale też taki co wybieram sam co dla mnie dobre
więc pewnie wcześniej czy później byśmy z siebie zrezygnowali
miałem na grupie gościa który sprawiał wrażenie rozsądnego i pięknie gadał na meetingach
pewnego razu,zwróciłem się do niego o przysługę,aby podpowiedział jak mam się zachować w sądzie na sprawie rozwodowej
kurce,jak on mnie to ładnie wyłożył - nie powstydził by się reżyser filmu amerykańskiego
a może nawet jaki film amerykański mnie streścił ceewd
w każdym razie jego piękna mowa była tylko piękną mową
a ja już więcej do niego się nie zwracałem
na sprawę pojechałem "ciemny" i przestraszony
niepotrzebnie,jak sędzina siem dowiedziała ze ojciec nie pije już (wtenczas jakie pół roku) to nie mnie tam maglowali a żonę
no i rozwodu nie dostała :]
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 11:48   

Ja sie ciesze że Piotrek odszedł.
Linko- czytałas kiedykolwiek cokolwiek o sektach? Człowiek nie podejmuje tam świadomych decyzji, jest marionetka. To działa tak samo. Duzo obietnic, duzo frazesów...i leci. Poza tym wczorajsze zachowanie sponsora i "wyrzucenie" Piotrka z grona trzeźwiejących jest dla mnie ewidentnym przykładem jak to działa. Albo jesteś z nami albo jesteś nikim.
 
     
kelpi 
Towarzyski
Adiccted... i know that



Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 239
Skąd: Galicja
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 13:41   

Cytat:
No....


Mnie nie przekonuje i widzę spore wady tej koncepcji,... a ty?

Linka napisał/a:
Obwinianie sponsorów, programu jest dla mnie niczym innym,
jak obwinianie za picie męża kolegów , wśród których się obracał.
A przecież to on wybierał takich , jacy mu wtedy pasowali.

:brawo:

pannaJot napisał/a:
Piotrek odszedł

I dobrze zrobił, bo z tego co pisałaś to ten układ jakiś chory był, abstrahując od tego z czego to wynikało i kto się zagalopował. :luzik:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 13:55   

kelpi napisał/a:
Mnie nie przekonuje i widzę spore wady tej koncepcji,... a ty?

a ja wręcz przeciwnie, a tak z ciekawości, jakie to są wady wg ciebie?
_________________
:ptero:
 
     
kelpi 
Towarzyski
Adiccted... i know that



Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 239
Skąd: Galicja
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 14:04   

pterodaktyll napisał/a:
kelpi napisał/a:
Mnie nie przekonuje i widzę spore wady tej koncepcji,... a ty?

a ja wręcz przeciwnie, a tak z ciekawości, jakie to są wady wg ciebie?


To przecież jest nic innego jak chęć kierowania własnym życiem...
 
     
margo 
Trajkotka


Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 14:28   

kelpi napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
kelpi napisał/a:
Mnie nie przekonuje i widzę spore wady tej koncepcji,... a ty?

a ja wręcz przeciwnie, a tak z ciekawości, jakie to są wady wg ciebie?


To przecież jest nic innego jak chęć kierowania własnym życiem...


To to jest coś złego? :shock: :shock:

Myślałam, że do tego właśnie się dąży w trzeźwieniu... do odzyskania kontroli nad własnym życiem, którą straciło się przez picie...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 14:41   

pannaJot napisał/a:
wczorajsze zachowanie sponsora i "wyrzucenie" Piotrka z grona trzeźwiejących jest dla mnie ewidentnym przykładem jak to działa.

:shock: ja pier.....
przecież to jest chore, z AA tez Piotrka wypisał ?
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 15:00   

A czym innym jest trzezwienie niz wlasnie odzyskaniem mozliwosci kierowania wlasnym zyciem?
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 15:04   

yuraa napisał/a:
pannaJot napisał/a:
wczorajsze zachowanie sponsora i "wyrzucenie" Piotrka z grona trzeźwiejących jest dla mnie ewidentnym przykładem jak to działa.

:shock: ja pier.....
przecież to jest chore, z AA tez Piotrka wypisał ?

AA takie jakie ja znam i lubię nie jest AA więc nie musiał. AA to pracujący w ten sposób ludzie, pracujące mitingi. Inni- nie trzeźwieją. Wczoraj mi Piotrek powiedział, że "krokowcy" mają swoję powiedzenie. Mówią do tych co trzeźwieją inaczej " Skoro ci dobrze to rób co chcesz". Co znaczy dokładnie tyle, że jesteś debilem który nie trzeźwieje...ale w ładnie opakowane słowa.
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 15:34   

Spotkałam się też ze stwierdzeniem nowej fali, że 'stare AA' to depresyjne smutasy. :mgreen:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 15:59   

kelpi napisał/a:
To przecież jest nic innego jak chęć kierowania własnym życiem...

Skoro tak uważasz, to masz do tego święte prawo i to jest ok, ale coś mi się widzi, że nie bardzo zrozumiałeś to co czytałeś......
Tak przy okazji, zastanawiałeś się kiedyś nad PRZYCZYNAMI swojego popadnięcia w nałóg?
_________________
:ptero:
 
     
ankao30 
Trajkotka



Pomogła: 24 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 03 Sty 2015
Posty: 1554
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 17:33   

Ann napisał/a:
Spotkałam się też ze stwierdzeniem nowej fali, że 'stare AA' to depresyjne smutasy. :mgreen:


Stare AA, ciekawi mnie co to. Mam znajomego na mityngu, który jest od trzydziestu lat w AA i sponsoruje, czy to on stary?
Tylko mi się jedno nie zgadza, bo ma świetne poczucie humoru i mam nadzieję że się nie obrazi, że go nazwałam starym. ;)
_________________
Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
 
     
kelpi 
Towarzyski
Adiccted... i know that



Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 239
Skąd: Galicja
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2016 22:08   

pterodaktyll napisał/a:
zastanawiałeś się kiedyś nad PRZYCZYNAMI swojego popadnięcia w nałóg?


Pozwolisz że zatrzymam dla siebie, przynajmniej na publicznym forum...

pterodaktyll napisał/a:
ale coś mi się widzi, że nie bardzo zrozumiałeś to co czytałeś


No.. to teraz zamieniam się w słuch, bo jakoś nie widzę związku pomiedzy poradnikiem dla akwizytorów a istotą choroby :dokuczacz:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 11