Wiek: 37 Dołączyła: 30 Maj 2016 Posty: 52 Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 07 Cze, 2016 20:09
dla mnie to duży sukces... powiedziałam jej żeby przychodziła do mnie bez alkoholu, zobaczymy czy posłucha... mam ogromnę motywację w sobie... wiem że kolejny dzień jestem trzeźwa...
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
Wysłany: Czw 09 Cze, 2016 14:12
rufio napisał/a:
To , że znasz te słowa jest równoważne , że znasz je znaczenie ?
pisze za siebie jakby co
sama znajomość wiedzy i opowiadanie pięknie o niej np tutaj na forum ma się nijak do praktyki
sama znajomość wiedzy a umiejętność jej praktykowania czy wykorzystania to dwie różne historie
poszedłem doskonale przygotowany w góry, miałem latarkę i czekan, a i tak zabłądziłem w nocy
Od czegoś trzeba zacząć .
Umiejętność zastosowania wiedzy i teorii w praktyce w/g mnie zaczyna sie od poznania znaczeń zdań i wyrazów .
Bo to znaczy " alkohol mym problemem "
Nie alkohol tylko w jaki sposób kontakt z alkoholem powoduje me zachowanie lub inaczej czy kontakt z alkoholem zmienia percepcje w moim życiu ?!
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
Ostatnio zmieniony przez rufio Czw 09 Cze, 2016 15:16, w całości zmieniany 1 raz
miałem kiedys podobny problem
coś wtedy wyszedłem z terapji i mieszkałem sam ale bałem sie takich własnie odwiedzin
wiedziałem że tak moge własnie sie napić i umrzeć
i nurtowało mnie to czy owi ludzie posłuchaja zwłaszcza po latach picia
i wiesz co po kilku prożbach pewien pjiak wraz nie słuchał i namawiał nadal
a ja jak złapie kjia jak zaczne tłuc bez łep . kolega rzucił sie do ucieczki ,butelka sie zbiła ale dopadłem go przy furtce ale wyrwał sie zostawiając kurtke w moich rekach
po wsi poszła fama ze od tego nie picia zwariowałem i już po tym miałem spokój
Tobie radze to samo jesli chcesz zyć bo jesli nie to oszukuj sie dalej głupimi pytaniami ,,czy posłucha ,,
dla mnie to duży sukces... powiedziałam jej żeby przychodziła do mnie bez alkoholu, zobaczymy czy posłucha... mam ogromnę motywację w sobie... wiem że kolejny dzień jestem trzeźwa...
Super
Ale wiesz, że samo niepicie to dopiero początek.
Jak chcesz trzeźwieć to dopiero początek długiej drogi i pracy nad sobą.
Powodzenia i miłego dnia życzę
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Maj 2016 Posty: 52 Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 12 Cze, 2016 10:39
wiem ze to dopiero poczatek długiej drogi... lecz to nie zmienia faktu, że na chwile obecną jestem z siebie dumna... wiem że teoria jest niczym w porównaniu z praktyką... Rzymu tez od razu nie zbudowano... to, że nie zrobiłam czegoś dzis nie oznacza że nie zrobię tego jutro...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum