Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Uzależniona od tabsów koleżanka w ciaży
Autor Wiadomość
bakanaka 
Milczek


Dołączyła: 27 Kwi 2016
Posty: 3
Wysłany: Pią 17 Cze, 2016 07:35   Uzależniona od tabsów koleżanka w ciaży

Hej. Sprawa wygląda tak. Mam dobrą kumpelę, z którą się trzymam już naprawde od dzieciaka razem. Wyczynialismy różne rzeczy dziwne i oboje nie byliśmy aniołkami. Ale ona poszła o co najmniej dwa kroki dalej, jak ja. Jak ja się z wiekiem jako tako ustatkowałam, to ona poszła wpierw w trawkę, a później w LSD i inne tego typu świństwa… Generalnie prowadzi dosyć luźne życie i jakoś ten kontakt stał się taki luzniejszy (wiadomo… ja nie brałam, to stawalam się dla niej coraz mniej atrakcyjna na imprezy). Tym niemniej jaoś ten kontakt się utrzymał i dalej potrafimy sobie powiedzieć wiele rzeczy. I ostatnio sprzedała mi bombę… Jest w ciazy, a jednocześnie oświadczyła, że nie zamierza się oszczędzać… Może nie byłyśmy jak siostry, ale na pewno dobre przyjaciółki. Martwię się o nią, a teraz i o jej dziecko (choć powiem szczerze, że ona chyba nawet nie wie, z kim zaszła, ale dziecko to zawsze dziecko). Jest jakiś sposób, żeby jej pomóc? Zeby dotarło do niej, że teraz szkodzi nie tylko sobie, ale i innej, małej i bezbronnej istocie?
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Pią 17 Cze, 2016 07:49   

a czy ta koleżanka to czasem nie Ty ?
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pią 17 Cze, 2016 08:19   

bakanaka napisał/a:
Jest jakiś sposób, żeby jej pomóc?


Nie pomożesz opisując sytuację na forum. Zgłoś przypadek do Opieki Społecznej. :bezradny:
 
     
dzwonnik 
Małomówny


Dołączył: 15 Lut 2016
Posty: 10
Wysłany: Pią 17 Cze, 2016 12:51   Re: Uzależniona od tabsów koleżanka w ciaży

bakanaka napisał/a:
Jest jakiś sposób, żeby jej pomóc?


O rany… ciężki emat rześ narzuciła dziewczyno… generalnie to myślę, że jeśli to trwa od dłuższego czasu, to ona raczej sama czy nawet z pomocą przyjaciół i rodziny, nie wyjdzie. Tutaj trzbaby już sięgnać po pomoc specjalistów, którzy mogą jej pomóc zaprzestać tego szaleństwa. Kwestia też tego, jak długo w tym żyje.
 
     
bakanaka 
Milczek


Dołączyła: 27 Kwi 2016
Posty: 3
Wysłany: Pon 20 Cze, 2016 08:40   

To już jest… nie wiem, ze 3 lata… sama nie wiem. W każdym razie zdaję sobie sprawę, że musiałaby już korzystać z pomocy terapeutów, ale zupełnie nie wiem, gdzie możnaby jej taką pomoc znaleźć, a co najgorsze… jak ją do tego przekonać, by tam poszła i skorzystała z tej pomocy… przecież chyba nikt jej zmusić nie może, prawda?
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 20 Cze, 2016 08:54   

bakanaka napisał/a:
nikt jej zmusić nie może, prawda?

Prawda.....
_________________
:ptero:
 
     
freeczlowiek 
Milczek


Dołączył: 03 Mar 2016
Posty: 1
Wysłany: Pon 20 Cze, 2016 12:02   

Witam, tylko jeśli by kolezanka była nieletnia (w co akurat wątpię), albo popełniłaby przestępstwo. Ale jako, że samo posiadanie narkotyków jest przestępstwem… to niby tu jest furtka. Ale nie myśle, żebyś chciała wsadzac koleżankę z akratki, choć dla jej dobra pewnie byłoby lepiej.
 
     
Giaur 
Towarzyski



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 11 Cze 2015
Posty: 414
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016 00:16   

Nikt nie będzie dziewczyny w ciąży na areszt śledczy wsadzał za posiadanie kilku dropsów, bądźmy poważni. Są podstawy do przymusowej terapii, tylko jak to sobie wyobrażasz? Czekasz aż masz pewność że koleżanka ma coś przy sobie i dzwonisz na policję? I co? Przylecą helikopterem i odwiozą prosto do ośrodka? Nierealne, zwłaszcza jeśli ćpa na imprezach...
_________________
“I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell
 
     
czerownaA 
Milczek


Dołączyła: 05 Sty 2016
Posty: 7
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016 08:01   

Teoretycznie nawet przy „zawiasach” sąd musi (jak wynika z tekstu przepisu) nałożyć obowiązek poddania się terapii (o czym mówi art. 71 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Jednak z tym przymusem też bywa bardzo różnie. Na Twoim miejscu ja bym koleżance pokazała raczej jak wpływ maja te świństwa na dziecko. Uzależnienie w łonie matki i przedwczesny poród to chyba najmniejsze z problemów… A też i na internecie pewnie nie brakuje zdjeć i informacji o tym, jakie są tego konsekwencje. Jeśli jakimś cudem udałoby Ci się ja przekonać, to wtedy od razu najlepiej udajćie się razem do Ośrodka Terapii Uzależnień xxxxx, gdzie leczą i takie osoby.

jesli to reklama tej konkretnej prywatnej placówki to tutaj nie przejdzie
:yura:
Ostatnio zmieniony przez yuraa Wto 21 Cze, 2016 08:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12