leczenie odwykowe na oddziale podwójnej diagnozy? |
Autor |
Wiadomość |
Rafka
Małomówny
Dołączyła: 06 Mar 2016 Posty: 25
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 19:59 leczenie odwykowe na oddziale podwójnej diagnozy?
|
|
|
Eloszka.
W skrócie, mam uzależnienie mieszane z naciskiem na dzień dzisiejszy od alkoholu.
Po przepychankach ( nie chciałam tego początkowo) podjęłam decyzję, że idę na odwyk.
Mam zdiagnozowne stany depresyjne + lękowe spowodowane używkami. Oraz jakieś chore przesłanki o zaburzeniach osobowości ( zbyt długo by o tym pisać, ale nie mam tego w papierach i nie potrafili uzasadnić dlaczego tak powiedzieli)
Dzisiaj byłam na kwalifikacji do zwykłego odwyku od alkoholu, sugerują mi że po odwyku u nich powinnam jechac do Czarnego Boru na terapię z podwójną diagnozą. Nie chcę się zgodzić na takie wyjście. Uważam,że źródłem mojego złego stanu psychicznego jest nadużywanie alkoholu i to z tym powinnam sobie poradzić.Będę mieć drugie spotkanie kwalifikacyjne plus spotkanie z psychiatrą. Co myślicie o tym miejscu z podwójną diagnozą.
Jak zbyt mało informacji podałam dajcie znać- nie lubie się rozpisywać. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 20:10
|
|
|
Rafka napisał/a: | Co myślicie |
ja myslę że rozmawiałaś z fachowcami i oni wiedzą lepiej.
ale Ty albo twoja chora głowa mówi
Rafka napisał/a: | Nie chcę się zgodzić |
Rafka napisał/a: | Uważam,że |
zasada jest taka, na początku rozdziawiasz usta , wytrzeszczasz oczy i uszy i łykasz wszystko co mówią fachowcy, |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
staszek
Gaduła staszek
Pomógł: 12 razy Wiek: 64 Dołączył: 13 Paź 2013 Posty: 509 Skąd: dolny slask
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 20:32
|
|
|
Rafka napisał/a: | Co myślicie o tym miejscu z podwójną diagnozą. |
Cześć,a czego się obawiasz,jeżeli nie masz nic do ukrycia to nie ma się co bać. |
_________________ Nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie i stać się lepszym człowiekiem. |
|
|
|
|
pannaJot
Trajkotka alkoholiczka,bulimiczka, DDA
Pomogła: 14 razy Wiek: 43 Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 1153
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 20:35
|
|
|
Znam Czarny Bór bardzo dobrze. Tamtejszych terapeutów również. Nie obawiałabym się zupełnie leczenia tam. |
|
|
|
|
Rafka
Małomówny
Dołączyła: 06 Mar 2016 Posty: 25
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 20:58
|
|
|
okej, ale oni chcą tam mnie leczyć i z depresji ( bądź tego zaburzenia osobowości) i z alkoholizmu. to będzie psychiatryk- boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie) |
|
|
|
|
Giaur
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 414
|
Wysłany: Śro 07 Wrz, 2016 21:01
|
|
|
Rafka napisał/a: | okej, ale oni chcą tam mnie leczyć i z depresji ( bądź tego zaburzenia osobowości) i z alkoholizmu. to będzie psychiatryk- boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie) |
Alkoholizm ma to do siebie że się ciągnie za pacjentem przez całe życie... |
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Czw 08 Wrz, 2016 06:59
|
|
|
Rafka napisał/a: | .... boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie) |
Jak pierwszy raz mnie mieli przyjąć do psychiatryka, to panicznie się bałem, że zostanę tam na zawsze.... nie zostałem. Byłem na różnych oddziałach trzy razy i za każdym razem potem nawet bałem się wyjść
Mi specjaliści pomogli w moich problemach. Słuchałem ich, brałem leki i powoli się zbierałem z dołów..... |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 08 Wrz, 2016 07:57
|
|
|
Rafka napisał/a: | Dzisiaj byłam na kwalifikacji do zwykłego odwyku od alkoholu, sugerują mi że po odwyku u nich powinnam jechac do Czarnego Boru na terapię z podwójną diagnozą. Nie chcę się zgodzić na takie wyjście. Uważam,że źródłem mojego złego stanu psychicznego jest nadużywanie alkoholu i to z tym powinnam sobie poradzić. |
Rafka a może po prostu bez nadmiernego roztrząsania , przemyśleń i pisania scenariuszy na zaś na ten moment zwyczajnie zacznij od tego co proponują na dziś - czyli leczenie odwykowe od alkoholu. Nie wybiegaj do przodu bo jeszcze nawet nie zaliczyłaś pierwszego stopnia. Wszystko wyjdzie w praniu - jak zawsze |
|
|
|
|
|