Dzieci w rodzinie alko ,po zaprzestniu picja |
Autor |
Wiadomość |
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 15:52 Dzieci w rodzinie alko ,po zaprzestniu picja
|
|
|
jak postepowac jak reagowac na zachowanie dzieci by nie pszenisić własnedo DDA czy alko na dzieci
co gdy sie nie słuchaja i czy musza
jak radzi sobie rodzina z dośc duzym starzem tszezwienia a nowe sytacje nowe dzieci nowe związki
jak dac przykład ?
jesli ktoś ma jakies uwagi z własnego zycia niech sie podzieli a jesli to głupi temat to sie zamknie sam |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 17:17
|
|
|
Czy muszą słuchać?
Widziałam Twoje podejście do dzieci. Podobało mi się
Dzieci lubią jasne granice. Wtedy czują się bezpiecznie. A to ważne.
Czy żywe srebro można zatrzymać? raczej nie.. można ukierunkować ekspresję.
Ukierunkować energię dzieci.
Jak dać przykład? sobą. Swoją odpowiedzialnością za siebie. Szczerością.
I kochać...
Jeszcze jedna myśl do mnie przyszła... moja złość na dziecko rośnie, gdy ono się nie chce podporządkować. Zrobić coś po mojej myśli. Często wtedy zapominam, że ma prawo do buntu. Ma prawo wyrazić swoja złość, niezadowolenie.. oczywiście w rozsądnych i bezpiecznych warunkach. |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:10
|
|
|
dziekuje za wpis .daje do myslenia |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:14
|
|
|
Joasia bardzo ładnie napisała, niewiele mozna dodać...rozmawiaj na poziomie dostosowanym do wieku, jesli zakazujesz czegoś to tłumacz dlaczego, samo słowo NIE to za mało |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:28
|
|
|
ja ciesze sie ze piszecie ale temat nie dotyczy mnie jednego pjiaka ale ma szerszy katekst ale dzieki |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:39
|
|
|
Każdy powinien ze swoim dzieckiem rozmawiać jak z czlowiekiem a nie tresowac jak psa |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:49
|
|
|
a co jesli mówisz prosisz a jednak wraz robi to samo |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
pannaJot
Trajkotka alkoholiczka,bulimiczka, DDA
Pomogła: 14 razy Wiek: 43 Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 1153
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 19:14
|
|
|
A słyszałeś kiedys o konsekwencjach? Nie mówie o klapsie w tyłek czy innym laniu. Ale np konsekwencja bałaganu jest niemożliwość obejrzenia bajki na dobranoc bo trzeba posprzątać. |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 20:11
|
|
|
Jras4 napisał/a: | a co jesli mówisz prosisz a jednak wraz robi to samo |
czasem jest to taki dziecięcy mechanizm "sprawdzam"
Upewnia się, że ta granica nadal istnieje
Sprawdza rodzica konsekwencję, w danym temacie. |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 20:55
|
|
|
ja kiedyś czytałem książkę "moje kompetentne dziecko" - kosztuje około 25pln
od tamtej pory mam fajny kontakt z siostrzeńcami i lubią mnie odwiedzać,
no i tak jak napisała Joasia wyżej |
|
|
|
|
Thomasson
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Lip 2014 Posty: 427 Skąd: sesame street
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 22:26
|
|
|
Moim zdaniem aby nie przenieść własnego DDA lub alko na dzieci to trzeba samemu pozbyć się swojego DDA lub alko ze swojego zachowania. Oczywiście dzieci nie są aż takie głupie i nie wszystko łykną jak xserokopiarka.
Opiekun pokazując własną niecierpliwość, z pewnością nie uczy dzieci cierpliwości. Opiekun który nie radzi sobie z emocjami raczej nie przekaże dobrych wzorców rodzenia sobie z emocjami. Itd itp
Moim zdaniem wychowywanie to tresura. Jak się jest samemu w porządku to nie trzeba się wysilać. Gorzej jak się ma wobec dzieci jakieś plany, i wie się najlepiej co dla nich dobre.
Się powymądrzałem a sam dzieci nie mam |
_________________ "Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 26 Mar, 2017 15:18
|
|
|
powiedzcie mi gdzie to to się tego nauczyło?
jak przestałem pić syn miał 6 lat,
teraz ma prawie 13 i kiedyś go żona nakryła jak potajemnie wniósł do swojego pokoju, kupione za swoje kieszonkowe, napoje energetyczne "bo lepiej mu się gra w CSa",
kiedyś natknąłem się na puste puszki po takich napojach na balkonie... i od razu przypomniało mi się moje chowanie...
oczywiście, rozmowa była, konsekwencje też... |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
|