Dostac w du** na własna prośbę. |
Autor |
Wiadomość |
baca
Towarzyski
Wiek: 67 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 204 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 21:02 Dostac w du** na własna prośbę.
|
|
|
Czytam często "Och, ja to w du** dostałem od życia' " i tak dumam, a ile my zyciu daliśmy po iajcach, byc może ono życie sie tylko broni przed nami??? A ile razy nadstawialiśmy d*** ko na bicie bez przyczyny??
Pytanie: jaki procent waszych nieszczęść spotkało was na waszą usilna prośbę? Hej! |
_________________ mamy tylko wakacje! |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 21:19
|
|
|
Eeeee no, Baco, tak się nie robi.
Zacznij od swojej historii... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 21:35
|
|
|
baca napisał/a: | jaki procent waszych nieszczęść spotkało was na waszą usilna prośbę? Hej! |
Ja mam prostą odpowiedź - nie zetknąwszy się nigdy w życiu z problemem alkoholowym chciałam pomagać biednemu człowiekowi.Sama się w to wpakowałam,dlatego prędko szukałam pomocy. |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
baca
Towarzyski
Wiek: 67 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 204 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 21:48
|
|
|
Moja historia jest banalna! Pije od 4 klasy podstawówki, nie przeginam, szkoły, praca, kobitka, dzieciuki ok. I w du** dostaje od zony bo niedobra gdyz dutków jej mało a robic jej się nie chce.
Przy wielu z was jestem dzieckiem szczęścia . JAk mam problemy to mi gorzała nie przechodzi przez gardło, a per rectum nie próbowałem.
Ale wielu jojkających to sie przyznac nie chca że na własna prośbe bidy sobie poszukali.
Kica to jak samarytanka w gó wno wdepła bo jej sie wydawało że miłość wszystko pokona. A co ci, Kica , starzy mówili jageś w szambo lazła??
To może być bardzo pouczające dla innych malolatów. [tylko który to poczyta, a zrozumie, jak im sie tylko bzykac chce ] Hej! |
_________________ mamy tylko wakacje! |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:25
|
|
|
baca napisał/a: | A co ci, Kica , starzy mówili jageś w szambo lazła?? |
Niestety już ich na świecie nie było |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:35
|
|
|
KICAJKA napisał/a: | Niestety już ich na świecie nie było |
Nie w tym rzecz, a czy posłuchała byś gdyby byli... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:40
|
|
|
stiff napisał/a: | Nie w tym rzecz, a czy posłuchała byś gdyby byli... |
Stiff -gdybym mogła porozmawiać wtedy z moim ojcem,który był pod każdym względem dla mnie najwyższym autorytetem-na pewno bym postąpiła inaczej.Niestety nie było go już od 5 lat a mamę właśnie wtedy straciłam. |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:42
|
|
|
Ale dzis masz szanse to naprawić... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
baca
Towarzyski
Wiek: 67 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 204 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 23:30
|
|
|
Kica-- to nie było nikogo kto by ci czerwona lampkę zapalił??
A o czym rozmawiałas z rodzicami gdy zyli? Nie uczyli jak w życiu omijac g***o??
Ja moim dzieciom juz dawno klarowałem, że alkoholik to gorzej jak trędowaty i syfilityk razem wzięci. I , córa uwierzyła kasując z widnokręgu pijaków, ćpunów oraz mających zadatki.
Syn jakoś zadaje sie z niepijącymi zbytnio ale za to sa to "artystki" każda w innym stylu. Felerny material na surowiec rodzinny. Ale on czuje blusa że te panieny to tylko przygoda i rozrywka. Ciekawe co za dziwoląga przyprowadzi.
Moja piaskownica jest nie po to by was prostować, bo juz za późno, ale przeciez wy macie dzieci! Jeżeli wasi rodzice popełnili błędy to pociąg pojechał, ale pociąg waszych dzieci jeszcze stoi na peronie. Przygotójcie je lepiej niz wy byliście przygotowani. Hej! |
_________________ mamy tylko wakacje! |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 09:21
|
|
|
baca napisał/a: | Ja moim dzieciom juz dawno klarowałem, że alkoholik to gorzej jak trędowaty i syfilityk razem wzięci. |
moja mama mi też tak mówiła, ale ja mósiałam po sswojemu |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
Kruszyna26
Towarzyski Kruszyna26
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 115 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 10:07
|
|
|
baca napisał/a: | Moja piaskownica jest nie po to by was prostować, bo juz za późno, ale przeciez wy macie dzieci! Jeżeli wasi rodzice popełnili błędy to pociąg pojechał, ale pociąg waszych dzieci jeszcze stoi na peronie. Przygotójcie je lepiej niz wy byliście przygotowani. Hej! |
Mądre słowa zgadzam się w 100% |
_________________ Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .
[ Oscar Widle ] |
|
|
|
|
koka
Towarzyski uzależniona od śmiechu
Dołączyła: 23 Wrz 2009 Posty: 165
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 10:12
|
|
|
Dla mnie najważniejsze było, zeby nie wyjść za pijaka, doszłam do tego sama. Wyszłam za faceta dla którego alkohol mógł nie istniec. Po 20 latach małżeństwa stwierdziłam ze mój mąż jest alkoholikiem. Pewnie przeze mnie tak się stało. |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 10:20
|
|
|
koka napisał/a: | Pewnie przeze mnie tak się stało. | Nigdy tak nie myśl Słoneczko |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
koka
Towarzyski uzależniona od śmiechu
Dołączyła: 23 Wrz 2009 Posty: 165
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 10:23
|
|
|
Nie w tym sensie ze wyjątkowo nieudana żona byłam, tylko ze nie powlokłam go na żadną terapię, nie zaangażowałam sie w walkę o niego tylko zadbałam o siebie. |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Śro 09 Gru, 2009 10:26
|
|
|
koka napisał/a: | Nie w tym sensie ze wyjątkowo nieudana żona byłam, tylko ze nie powlokłam go na żadną terapię, nie zaangażowałam sie w walkę o niego tylko zadbałam o siebie. |
No proszę Cię...Jakby nie chciał pić to sam by o siebie walczył.Jak Go chciałaś zawlec?Obuchem walnąć,zamroczyć i zawlec?No to ja tez jestem winna,bo pomagałam mojemu mężowi w piciu.A wcale tak się nie czuję |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
|