Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zdrowe odżywianie
Autor Wiadomość
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 00:14   Zdrowe odżywianie

Myślę o tym (o diecie dr Dąbrowskiej - przyp. admina) ale trochę przeraża mnie ilość surowizny. Ja warzywa lubię,całe na surowe mam trochę długie zęby. Niestety zostaje tylko gotowanie, bo piekarnika nie mam. Poza tym na chwilę obecną, przy mojej "zdrowej" diecie mam jakieś notoryczne problemy jelitowe. A ja przecież tylko wyeliminowalam cukier, pszenicę i mleko i zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców, kasz i pieczywa ciemnego. Żadnej szczególnej rewolucji. Wiec trochę się boję... Przymierzam się tylko wzrokowo jak na razie.

A przed chwilą obudził mnie jakiś koszmar. Obudziłam przerażona mojego K bo oczami sennymi widziałam, jakby był wbity w łóżko i go jakiś gruz przygniótł. Myślałam, że zawału dostanę, serce prawie mi wyskoczyło, a później trochę bolało. Nie wiem czy to przez leki na tarczycę, czy co. W ostatnich dniach zaczęłam bez problemu rano wstawać (jak nie ja),, ale za to budzę się w nocy w pół śnie i odwalania dziwne akcje... Nie podoba mi się to. Dlatego ciągle się waham trochę... Dziwne rzeczy mi się dzieją i nie wiem dokładnie od czego..
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma Śro 24 Maj, 2017 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 06:00   

margo napisał/a:
przy mojej "zdrowej" diecie mam jakieś notoryczne problemy jelitowe. A ja przecież tylko wyeliminowalam cukier, pszenicę i mleko i zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców, kasz i pieczywa ciemnego.

Może za dużo błonnika na raz na sam początek zmian w żywieniu?
Ja bym Ci proponowała zrezygnować także z tego ciemnego pieczywa,
ono wbrew temu co się powszechnie uważa wcale nie jest takie zdrowe.
Skoro jesz kasze, to masz już wystarczającą ilość produktów zbożowych.

Ciemne, pełnoziarniste pieczywo, często z dodatkiem otrąb, podrażnia jelita.
Nasze jelita są ogólnie w kiepskiej kondycji z powodu choćby wszechobecnej w pożywieniu chemii i glutenu.
Po co je zatem poddawać brutalnemu pilingowi łuskami zbóż?
Ja dawniej - gdy się nasłuchałam o zdrowotności otrąb próbowałam dodawać je do jogurtów
i za każdym razem po takim eksperymencie miałam krwawienia z przewodu pokarmowego :?
Znacznie bezpieczniejszy błonnik jest w warzywach. W owocach (nie sokach!) też,
ale z tymi lepiej nie przesadzać a względu na fruktozę :nono:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 06:51   

Nie jem z ziarnami, bo po ziarnach mam gorzej. Jem żytni na zakwasie - w składzie tylko mąka i woda i zakwas z mąki i wody ;)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 07:06   

Dziewczyny, czytałyście?
Australijski gastroenterolog Peter Gibson ogłosił (...) Po dwóch latach naukowiec powtórzył swój eksperyment, bo wyniki tego pierwszego nie dawały mu spokoju. Tym razem zrobił go o wiele dokładniej i w bardziej restrykcyjnych warunkach. Wyniki były zaskakujące: okazało się, że nie ma żadnych dowodów na to, by gluten szkodził osobom, które nie są chore na celiakię. Oznacza to, że cała moda może nie mieć żadnych podstaw faktycznych.

http://wgospodarce.pl/inf...sam-jego-tworca
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 09:47   

Klara napisał/a:
nie ma żadnych dowodów na to, by gluten szkodził osobom, które nie są chore na celiakię

Jednakowoż dietetycy nowego nurtu uważają, że szkodzi nam współczesny gluten ze względu na jego modyfikacje.
Dawny gluten był z nami od czasu gdy zaczęliśmy spożywać zboża
i choć to zaledwie sekundy na zegarze ewolucyjnym - faktycznie nie robił nam aż tak wiele złego.

Doktor Jaśkowski natomiast twierdzi, że to co jest uznawane za szkodliwość glutenu
faktycznie jest zatruciem randapem obecnym w zbożach i to właśnie niszczy nasze jelita.

Sporo jest szkół na temat glutenu, ja jednak trzymam się własnej autopsji fsdf43t
- odkąd przestałam jeść pieczywo zgubiłam brzuszek ale za to odzyskałam talię :skromny:
I to mi wystarczy, żeby trzymać się swojego sposobu odżywiania niezależnie od tego co kto twierdzi na temat glutenu :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:17   

Wiedźma napisał/a:
ja jednak trzymam się własnej autopsji fsdf43t

To może nie należy tej diety uogólniać, tylko sprawdzać na własnym organizmie, co komu służy, a co szkodzi.
Cytat wklepałam po przeczytaniu, że Owieczce najwyraźniej nie służy.

Odnośnie zatrucia "randapem", to powiem, że jeśli ta nazwa została użyta umownie jako ogólne określenie środków chwastobójczych, to bym uznała, że to prawda, jeśli zaś doktor miał na myśli konkretny środek o tej nazwie, to się myli, gdyż Roundup niszczy wszystko co spotka na swojej drodze, więc zboże nim potraktowane nie urosłoby.
Jednocześnie sama nie wierzę w "czystość" (wolność od zanieczyszczeń) jakichkolwiek produktów spożywczych oferowanych nam w sprzedaży, nawet tych z upraw zwanych ekologicznymi.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:20   

Ja nie jem pszenicy, a nie glutenu :p w życie jest przecież gluten.
Poza tym przy niedoczynności tarczycy zaleca się dietę bezglutenowa, dlatego, że pewne białko które jest atakowane autoimmunologicznie przez tarczyce, jest bardzo podobne w budowie do glutenu, który przez to też może być atakowany. Poza tym istnieje również oprócz celiakii jeszcze alergia oraz nietolerancja... Nie trzeba być chorym na cukrzycę, żeby być uczulonym na czekoladę ;)

I teraz tak: ja osobiście jak przestałam jeść pszenicę (tylko pszenicę, a nie w ogóle gluten), cukier oraz przetwory mleczne i mleko, schudłam w ciągu 3 tygodni 4kg, w ogóle się nie głodząc - na, objadając się czasem ;) mój K to samo, schudł prawie 5kg bez żadnego wysiłku w tym samym czasie... Mi już waga się zatrzymała i już nie spada. Ważę tyle ile ważyłam w liceum i czuję się dużo lepiej.



Smokooka! A w sprawie tej Dąbrowskiej - ja czytałam, że jak się przerywa post, to powinno się przez tydzień chodzisz być na tzw. "Wychodzeniu/zdrowym odżywianiu" i później ewentualnie znów jeszcze tydzień czasu na poście. Dowiedz się dokładnie, bo może bzdury gadam, ale tak kiedyś znalazłam na tej grupie co Ci kiedyś podrzuciła tej Facebookowi :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:24   

margo napisał/a:
Ja nie jem pszenicy, a nie glutenu :p w życie jest przecież gluten.

E, no! Niedouczona jestem :oops:
Dla mnie gluten był dotąd tylko w pszenicy i tyle :bezradny:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:26   

Klara napisał/a:
Roundup niszczy wszystko co spotka na swojej drodze, więc zboże nim potraktowane nie urosłoby.

Prawda - za wyjątkiem zbóż zmodyfikowanych genetycznie w taki sposób,
że są odporne na randap (czy tam roundup ) :bezradny:
Po to między innymi są te modyfikacje :?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:28   

Gospodarstwa ekologiczne nie używają randapu. Ale to wtedy jest drożdże. No bo ręcznie trzeba chwasty wyrwac, jak za starych czasów. Dlatego jedzenie eko jest drożdże, bo mniejsze plony i potrzebna większa siła przerobowa.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:32   

Wiedźma napisał/a:
Prawda

Choć właściwie nie wiem czy do końca prawda... :drapie:
Po co komu byłby taki środek chwastobójczy, który razem z chwastami niszczyłby także uprawy? :glupek:
To wbrew logice, a przecież randap jest powszechnie stosowany i idzie jak świeże bułeczki w każdym sklepie ogrodniczym...
A przecież chyba jeszcze nie wszystko nam genetycznie zmodyfikowano? :mysli:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:40   

Wiedźma napisał/a:
są odporne na randap (czy tam roundup ) :bezradny:

:shock:
margo napisał/a:
Gospodarstwa ekologiczne nie używają randapu.

Ech, akurat w wypadku eko-gospodarstw miałam na myśli zanieczyszczenia w ogóle, ale zdaję sobie sprawę, że zaczynam dyskusję z gatunku "moja racja jest najmojsza", a tymczasem jesteśmy w pamiętniku SMOKOOKIEJ, więc przepraszając za zamęt pozwalam sobie zamilknąć v43rvj
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Śro 24 Maj, 2017 10:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:44   

Klara napisał/a:
jesteśmy w pamiętniku SMOKOOKIEJ

:wstyd:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 10:54   

Ah Klaro, to ja dodam tylko jeszcze jedna rzecz, że randapem z tego co mi wiadomo traktuje się pola jak już zboże urośnie. Dzięki randapem ono jakby "obsycha" i lepiej się ziarna zbiera :roll: ale ekspertem nie jestem, wiem to od eko gospodarzy hodujących kury, którzy mają obostrzenia na żywienie kur i nie mogą ich karmić paszą nie-eko, więc sami ją hodują. Więc paszą z randapem odpada :p


Wypłosz, co masz na myśli? :P


Poza tym z komentarzy Smokookiej można parę postów przenieść i będzie ładny temat :D

Klaro,, jeszcze wracając do tego, że mi to nie służy - ja po prostu do tej pory żywiłam się tylko białymi bułkami z kefirem (bo to było najtańsze...), Ewentualnie cukrem. Mój żołądek nie jest przyzwyczajony do tak dużej ilości warzyw i owoców i kasz i innych zdrowych rzeczy. Może błąd w tym zrobiłam, że zrobiłam to z dnia na dzień i dlatego tak cierpię...


Ps. Czy mgolabym prosić o wyekstrahowanie postów o eko jedzeniu i innych rzeczach w jakieś inne miejsce? Bo to chyba przeze mnie zrobił się tu lekki misz masz... :prosi:
Ostatnio zmieniony przez margo Śro 24 Maj, 2017 10:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 24 Maj, 2017 13:23   

Margotko zapytałam na grupie o to co sugerowalaś, zobaczymy.
Z Roundupem jest teraz głośno, podobno jest stosowany tak jak Wiedźma pisze, właśnie do zabijania chwastów rosnących pośród odpornych na niego roślin. Trują nas jak sobie chcą.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 14