Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Szczerość
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 06:22   Szczerość

Sytuacja przy stole podczas 75 urodzin:

-Jasiu, dla czego nie pocałowałeś babci?
-Bo babcia jest brzydka, lepi się od jakiegoś kremu i śmierdzi czosnkiem...

No właśnie, ukarać dzieciaka czy pochwalić? :mysli:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 07:12   

staaw napisał/a:
No właśnie, ukarać dzieciaka czy pochwalić? :mysli:

Przejść do porządku dziennego nie drążąc tematu.

Piszę to jako babcia, która w takich sytuacjach pyta cichutko młodego/młodą: "Nie lubisz całowania?".
Po twierdzącym ruchu głową ściskamy sobie serdecznie prawice i cześć! :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 10:07   

staaw napisał/a:
No właśnie, ukarać dzieciaka czy pochwalić? :mysli:

no cóż,jeśli mówimy o szczerości - to kto nielubi całusków czy przytulasków
szczególnie wnusiów :mgreen: wiem coś o tym - z doświadczenia
no cóż,moim zdaniem to ani ukarać,ani pochwalić - wytłumaczyć (nie przymuszając)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 10:11   

Jacek napisał/a:
to kto nielubi całusków czy przytulasków

Ja :evil:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 10:13   

Jacek napisał/a:
- wytłumaczyć (nie przymuszając)

Co wytłumaczyć? Że babcia jest piękna inaczej, czy że czosnek jest zdrowy?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 10:46   

staaw napisał/a:
Ja :evil:

przyjąłem,na zlocie Cię ominę
Stasiu,a tak poważnie - nie lubi jedynie ten co zgrywa twardziela,a sam nim nie jest
staaw napisał/a:
Co wytłumaczyć? Że babcia jest piękna inaczej, czy że czosnek jest zdrowy?

że sprawia przykrość swym zachowaniem
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 10:55   

Jacek napisał/a:
staaw napisał/a:
Ja :evil:

przyjąłem,na zlocie Cię ominę
Stasiu,a tak poważnie - nie lubi jedynie ten co zgrywa twardziela,a sam nim nie jest

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Nie lubię ponieważ byłem przymuszany do fałszywej czułości. Oczywiście zaraz po tym słyszałem że najgorsza prawda lepsza jest od najlepszego kłamstwa...
Jacek napisał/a:

staaw napisał/a:
Co wytłumaczyć? Że babcia jest piękna inaczej, czy że czosnek jest zdrowy?

że sprawia przykrość swym zachowaniem

Czyli ma robić przykrość sobie zgadzając się na gwałcenie swojej wolności i uczuć?

Klaro, z Twoją wypowiedzią nie polemizuję... bliska jest moim przekonaniom... :buzki:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Pią 16 Cze, 2017 11:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
wolfik 
Małomówny


Dołączył: 08 Cze 2017
Posty: 26
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:07   

od dziecka nienawidze zapachu czosnku i wszelkjiej rodzinno-towarzyskiej kurtuazji , ktora wynika z konwenansu,a nie mojej wlasnej potrzeby
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:33   

u mnie w domu rodzinnym nigdy nie było całówania się z ciotkami/wójkami.
zgrozą i przerażeniem było gdy się okazało że w rodzinie żony wszyscy się całują przy każdej okazji, niektórzy w usta jak Breżniew (tfu) z Honeckerem.
unikałem tego jak mogłem, teściu sie obraził
no ale jak ?
wchodzę , teściu je śledzia w śmietanie, wstaje wyciera usta rękawem i pcha sie do całowania. :blee:

swoich dzieci nigdy nie zmuszałem ani też nie wymagam by wnuczki dawały mi buzi, wystarczy cześć dziaduku
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:33   

staaw napisał/a:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Nie lubię ponieważ byłem przymuszany do fałszywej czułości.

Stasiu,czy Ty mnie czytasz ze zrozumieniem???
Jacek napisał/a:
wytłumaczyć (nie przymuszając)

wiele osób wpada w konflikt z braku objaśnień,i po czym najbliższe jemu rozwiązanie to agresja
Stasiu,przede wszystkim myślę że mówimy tu o geście grzecznościowym
bynajmniej taki dałeś przykład
a więc nie ma tu mowy o żadnych czułościach
stąd to moje
Jacek napisał/a:
wytłumaczyć (nie przymuszając)

a mowa o geście i zachowaniu jak wypada lub nie wypada
a o uczuciu czułości to inny już temat i bardziej delikatny i osobisty
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:43   

Jacek napisał/a:
staaw napisał/a:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Nie lubię ponieważ byłem przymuszany do fałszywej czułości.

Stasiu,czy Ty mnie czytasz ze zrozumieniem???

Jacku, czy Ty pamiętasz co napisałeś?

Jacek napisał/a:

Stasiu,a tak poważnie - [przytulasków] nie lubi jedynie ten co zgrywa twardziela,a sam nim nie jest

Odpisałem że nie zgrywając twardziela, owych przytulasków nie lubię z innych powodów.
Więc Twoje jedynie, mija się z prawdą...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:52   

Osobiście uważam, że przymuszanie dzieci do okazywania czułości ciotkom, wujkom i innym takim to bardzo niezdrowe jest i że nie powinno się tego robić, tylko pozwolić dziecku samemu zdecydować.

Stasiu co do Twojego pytania, to uważam, że z dzieckiem można porozmawiać, że niektóre tego typu komentarze czasami (czasami! Bo wiadomo, często trzeba powiedzieć komuś prawdę prosto w oczy :D ) warto jest zostawić dla siebie, bo można tym komuś zrobić przykrość. Co nie zmienia faktu, że dziecko miało bardzo ważny i konkretny powód, dla którego tego nie zrobiło ;) i należy to uszanować i nie karać za to! Bo przecież każdy ma prawo myśleć to, co chce myśleć, choćby to się mijało lekko z naszym myśleniem ;)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:54   

staaw napisał/a:
Odpisałem że nie zgrywając twardziela, owych przytulasków nie lubię z innych powodów.
Więc Twoje jedynie, mija się z prawdą...

Stasiu,jak zwykle masz rację :okok:
z małym "ale" czy zastanowiłeś się dlaczego założyłeś ten temat - co po nim oczekujesz
czyż nie potwierdzenia (takowego poklepania po pleckach) to jak by nie było jakiś tam gest jest
oczywiście że z pewnością coś temu w Tobie tego zaprzeczy
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
margo 
Trajkotka


Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:55   

Ps. Obcałowywać się z ciotkami i wujkami nigdy nie lubiłam i nie lubię nadal. Czułość okazuje jedynie najbliższym, tym, którym chce to okazywać na prawdę. Nie zgrywam twardziela :p jestem asertywna i unikam sytuacji dla mnie niekomfortowych :mgreen:
Ostatnio zmieniony przez margo Pią 16 Cze, 2017 11:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 16 Cze, 2017 11:58   

Jacek napisał/a:
czy zastanowiłeś się dlaczego założyłeś ten temat - co po nim oczekujesz

Owszem, słowa Papieża JPII:"prawda was wyzwoli".
Zastanawiam się czy prawda za wszelką cenę...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13