Trzeźwość bez terapii |
Autor |
Wiadomość |
Whiplash
Admin Techniczny
Pomógł: 43 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 1340 Skąd: White Undercane
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 13:35
|
|
|
gialik napisał/a: | samozaparcie |
Na zaparcia polecam zsiadłe mleko. |
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu. |
Ostatnio zmieniony przez Whiplash Wto 20 Cze, 2017 13:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 14:25
|
|
|
Cytat: | Trzeba mieć takie samozaparcie. |
|
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 19:31
|
|
|
gialik napisał/a: | Trzeba mieć takie samozaparcie. |
jak wiadomo samozaparcie można nabyć w najbliższym sklepie z samozaparciami.
dziwne że linku nie zapodałeś |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
wolfik
Małomówny
Dołączył: 08 Cze 2017 Posty: 26
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 20:01
|
|
|
Nie ma się co śmiać z samozaparcia.....Bez niego w wielu chwilach,nie poradzilibysmy sobie z nałogiem.toniekiedy ostatnia deska ratunkowa,gdy wszystko inne zawiedzie[/hide] |
|
|
|
|
Whiplash
Admin Techniczny
Pomógł: 43 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 1340 Skąd: White Undercane
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 20:34
|
|
|
wolfik napisał/a: | Nie ma się co śmiać z samozaparcia.....Bez niego w wielu chwilach,nie poradzilibysmy sobie z nałogiem.toniekiedy ostatnia deska ratunkowa,gdy wszystko inne zawiedzie |
Tu powinienem wstawić link do filmiku o silnej woli u alkoholika, ale już Kain Abla zabił za opowiadanie starych dowcipów, więc tylko wspomnę, gdzie sobie można to samozaparcie wsadzić...: Między bajki, a wy gdzie myśleliście? |
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu. |
|
|
|
|
wolfik
Małomówny
Dołączył: 08 Cze 2017 Posty: 26
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 20:41
|
|
|
Zalecialo mi arogancja i pycha,.
Zapomniały woły jak cielakami były
Zagnam Panstwa bez żalu |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 21:20
|
|
|
wolfik napisał/a: | Zagnam Panstwa bez żalu |
I vice wersal |
_________________ |
|
|
|
|
Kami
Trajkotka Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.
Pomogła: 38 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 1039
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 21:47
|
|
|
wolfik napisał/a: | Zalecialo mi arogancja i pycha,. |
no i znowu nam się jakiś sztywniak trafił |
_________________ To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 20 Cze, 2017 22:09
|
|
|
Ależ ten świat się zmienia!
Wolf - sztywniak!?
W życiu bym się tego nie spodziewała... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Kami
Trajkotka Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.
Pomogła: 38 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 1039
|
Wysłany: Śro 21 Cze, 2017 03:11
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Wolf - sztywniak!? |
że, w sensie marudzeń, pożegnań i w konsekwencji rozstań z nami ....... |
_________________ To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 21 Cze, 2017 06:27
|
|
|
Ja wiem o co Ci chodziło, natomiast ci, którzy znali Wolfa wcześniej wiedzą zapewne o co mi chodzi -
drugiego takiego wygibasa próżno by wtedy szukać po alkoforach
Sama przecieram oczy ze zdziwienia jakie to teraz te Wolfy nastały
No nie ten sam Wolf!
|
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Śro 21 Cze, 2017 11:38
|
|
|
"Jestem za a nawet przeciw " .Zgadzam sie z Wolfikiem co do sytuacji niektórych gdzie jest potrzebne samozaparcie .Ile razy za cholere nie chciało sie iść na zajecie , mityng ?!Do cholery i ciut-ciut a jednak szliśmy/Szedłem . Wymagało to tego czegoś w sobie aby pobudzić .Mus ? Moze /Każda zmiana w sobie wymaga bodżca - co ja nie zrobię ? Nie dam rady ? A ja wam pokaże ! Czy to nie jest pewna forma samozaparcia ? W/g mnie jest a potem to jest juz potem .
prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Śro 21 Cze, 2017 12:50
|
|
|
Hallo Rufio !
Zgadzam sie z Toba.
Wszystkie cechy tak jak pozytywne czy negatywne ,zwiazane sa z osoba ale tez w duzej mierze ma otoczenie wplyw.
To otoczenie motywuje przykladowo do podjecia leczenia ,albo ciagnie w dol jak mili koledzy od kieliszka .
Ogolnie samozaparcie jest bardzo dobre ,ale uwazac trzeba zeby nie przeginac .
Samozaparcie czy w sporcie ,czy w pracy ,czy prywatnie ,czy w utrzymaniu trzezwosci....w duzej mierze ogromna pozytywnosc ....
Mnie kojarzy sie samozaparcie z ambicjami i z zawzetoscia i zarliwoscia i checia !!!!!!.......jest to jak pozytywna szyjba czy entuzjazm czy gorliwosc czy ochoczosc.......jest motywatorem dodaje sil zeby zostac na tej wybranej drodze ,takie zwyczajne wytlumaczenie .....dam rade ,chce pokazac sobie i oczywiscie tez innym ze dam rade .
Na koncu samozaparcia ,jezeli ide w dobra droge .....jest nagroda ,nawet zloty medal ???!!!.....czy podwyzka w pracy ,za ukonczenie kursu czy szkoly wieczorowej ,jestem z siebie dumna i mam wysokie poczucie wlasnej wartosci .Samozaparcie inaczej .....musze cos z siebie dac i dokonczyc ,to i cos otrzymam. Nic z niczego nie powtaje !!!!!
Jezeli chodzi o moja trzezwosc.....na poczatku byla rezygnacja ,pozniej przymus i motywacja do zycia w trzezwosci , pozniej powolutku podnoszac sie z rynsztoka .....powtarzalam sobie jak matre ,dam rade udowodnie sobie i innym ze dam rade i w tym bylo tez rozpacz i samozaparcie .....i powolutku dalam rade .....teraz jest dobrze ....
Samozaparcie .....ja bym nazwala ,pozytywna motywacja ......cos bardzo krotkiego ,albo bardzo dlugiego .....polaczone z nagroda ......ja chwilowo chudne ,zdrowo sie odzywiam ......mysle dlugoplanowo ......waga pokazuje mniej .....nagroda.
Trzezwosc bez terapii .......a czemu nie ????!!!!......ja uwazam ze trudniejsza droga .....ale nic jest nie mozliwe .
Ja osobiscie nie chodze na grupy ......i tez trzezwa jestem .....jedni tak ,a drudzy tak ......
Milego trzezwego dnia zycze !!!!! |
|
|
|
|
wolfik
Małomówny
Dołączył: 08 Cze 2017 Posty: 26
|
Wysłany: Śro 21 Cze, 2017 14:56
|
|
|
Gdyby nie moje samozaparcia nigdy bym nie dotarł na tetapie, na pierwszy mityng.nigdy bym nie pokonał wstydu,strachu, niepewności.nigdy też bez samozaparcia nie zwloklbym się z wyra i mimo wszystko nie sięgnął po flaszkę.a trzesło bardzo i po mózgu buszowały czarne anioły.
A potem.?....Potem też pomagało.
Nie pomógł tel do przyjaciela,nie pomogło spotkanie z dziećmi.mityng nie pomógł.....Nadal chciało mi się wreszcie napić i niech się wali potem świat. A mimo to wyrwałem do 5 rano trzezwy i odpuścilo. I niech nikt mi nie wmawia,że to siła wyższa ,anioły, Bóg , lub co inne pomogło.
Pomogło mi samozaparcia....Zapałem się siebie,o siebie i PR,rciw sobie. Zapałem się nawet o siebie |
|
|
|
|
|