Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje życie i alkohol w nim.
Autor Wiadomość
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:42   

Ksenia34 napisał/a:
Ja uslyszalam cos takiego od znajmej z AA.Jesli masz rozne wspomnienia zwiazane z alkoholem,szczegolnie takie mile,powinienes zmienic tok myslenia i odrazu wyobrazic sobie siebie na drugi dzien po wypiciu,przewaznie dziala i czuje sie satysfakcje ze sie nie pije.

Sprawdzilam na sobie kilka razy i powiem ze dziala.
Co do nerwowosci to ja tez czesto sie wkurzam,wtedy szybko probuje zrobic cos dla siebie,ogladnac lub posluchac muzyki albo spacer z psem zabawa z dziecmi.A jesli nie przechodzi to poprostu jestem zla,i obserwuje siebie skad ta zlosc.Przeciez nic sie nie stanie jesli jestes zly raz na jakis czas,to chyba dobrze. :luzik:


KSENIA ilekroć miałem miłe to po paru dniach znów piłem, teraz tak na prawdę nie mam miłych. Serio.
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Wto 08 Gru, 2009 22:54   

Sam sie sobie dziwie ale co ja przez ten ponad miesiac probowania ograniczania nie picia itp dostalem po du*** od organizmu za to ze sie "stawiam" ;D to tylko ja wiem moze dlatego teraz nie mam zamiaru nawet siegac po to g..
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 22:16   

Witam po kilku dniowej przerwie w pisaniu w moim wąteczku :) . Dzisiaj miałem chwile załamania, ale przetrwałem, też dzięki bliskiej mi osobie. W sumie zaczeło się od wczoraj gdzie widziałem reklame MARTINI i utkwiła mi w pamięci. A dziś byłem cały dzień jakiś do bani najpierw wstałem jakiś rozbrojony, a następnie miałem straszne nerwy w pracy i o krok byłem od UREGULOWANIA TYCH UCZUĆ NA ZAWOŁANIE.


EHH na szczęście dałem radę. Oby mniej takich sytuacji.
 
     
Plastelina 
Milczek


Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 4
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 22:49   

Ale masz kurcze szczęście z tą "bliską osobą" ktokolwiek to jest. Ja bym cię już dawno spakowała i wykopała z domu. Nawet z twojego. Nie jest mi cię w ogóle żal, masz za swoje i dobrze ci tak. Poczytam sobie jeszcze jak ci idzie, ale bez wiary... :/ Sorry, ale ja tak mam...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 22:56   

cześć Plastelinka
Plastelina napisał/a:
Ja bym cię już dawno spakowała i wykopała z domu

nie wiem co tam masz akurat na myśli,ale ja go podziwiam
walka z nałogiem jest trudna,uwież mnie bo sam to przechodziłem
facet który podjął tę walkę ma nabiał na swoim miejscu :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:02   

Plastelina napisał/a:
Nie jest mi cię w ogóle żal, masz za swoje i dobrze ci tak

Nie znam Cię Plastelino, ale myślę, że każdy kij ma dwa końce i nie zaesze a własciwie prawie nigdy nie jest tak, że wina jest tylko po jednej stronie. A propos może napisałabyś coś o sobie.
_________________
:ptero:
 
     
Plastelina 
Milczek


Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 4
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:04   

Cześć! Szybki jesteś. Chciałam usunąć ten post, ale już się nie dało przez ciebie. Wściekła jestem i dlatego tak napisałam. A niech mu się uda, co tam... W końcu to nie mój problem.
Ale dzięki ci Losowy za ten dokładny opis na początku. Przydał mi się. ;)

P.S.Już wyjaśniam: nie jestem alkoholiczką i mam nadzieję, że nigdy nie będę. Jestem dda niestety, z czynnym alko za ścianą. Zaglądam tu do was, bo chciałam się kilku rzeczy dowiedzieć na ten temat. A Losowy przynajmniej nie używa żadnych skrótów myślowych.
Ostatnio zmieniony przez Plastelina Sob 12 Gru, 2009 23:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:34   

Jakaś nie miła jesteś myślisz że mi miło pisać swoje brudy na forum. Jak masz mi jechać to mogę nic nie pisać.
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:36   

Zarejestrowałaś się dwa dni temu i od razu z grubej rury. Miłej nocy.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:38   

Plastelina napisał/a:
Losowy przynajmniej nie używa żadnych skrótów myślowych.

Powiadają, że kto pyta nie błądzi ale nie widziałem żebyś o coś pytała.
_________________
:ptero:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:42   

Plastelina napisał/a:
Ale masz kurcze szczęście z tą "bliską osobą" ktokolwiek to jest. Ja bym cię już dawno spakowała i wykopała z domu. Nawet z twojego. Nie jest mi cię w ogóle żal, masz za swoje i dobrze ci tak. Poczytam sobie jeszcze jak ci idzie, ale bez wiary... :/ Sorry, ale ja tak mam...

Witaj Plastelino, na naszym forum. Czym chata bogata, gość w dom - Bóg w dom, i tak dalej...
Zanim napiszesz następny post, proszę o przeczytanie naszych ZASAD
Sorry, ale ja tak mam.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 23:47   

losowynick napisał/a:
Zarejestrowałaś się dwa dni temu i od razu z grubej rury

ech ja tam lubię takie dziołchy
moja jak mnie z takiej grubej rury po przez sąd i rozwód,to jej nie popuściłem
i do dzisiaj siedzę z tą rurą :)
losowynick napisał/a:
Jak masz mi jechać to mogę nic nie pisać.

no losowy ,gdzieś tu pisałem że masz nabiał
i obym na głupka teraz nie wyszedł
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Plastelina 
Milczek


Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 4
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 00:46   

losowynick napisał/a:
Jakaś nie miła jesteś myślisz że mi miło pisać swoje brudy na forum. Jak masz mi jechać to mogę nic nie pisać.


Sam ten temat założyłeś to rób jak uważasz. I nie jestem niemiła tylko wredna.

Nie zamierzam zadawać żadnych pytań, bo tyle już jest napisane na tym forum, że wystarczy usiąść i poczytać. To ma być tylko dla mojej wiadomości, a nie dla jakiegoś konkretnego działania. Potrzebuję tylko wiedzieć jak odróżnić zespół abstynencyjny od pospolitego zapalenia płuc np. jak się zwalają obydwa naraz. Doczytam sobie to wszystko, może poza regulaminem, który mi tu ktoś polecił, ale dzisiaj mi to zwisa jak widzicie...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 09:45   

Plastelina napisał/a:
Doczytam sobie to wszystko, może poza regulaminem, który mi tu ktoś polecił, ale dzisiaj mi to zwisa jak widzicie...

Staram sie zrozumieć Twoja frustracje i probe wyżycia sie na kimś obcym,
który ma podobny problem, do osoby z którą Ty sobie nie radzisz...
To ma ci ulżyć w cierpieniu ... :roll:
to takie walenie na oślep, które nic nie jest wstanie zmienić
w twoim życiu, a jedynie chwilowe poprawianie sobie samopoczucia
cudzym kosztem...
Zwróć jedynie uwagę na istotny szczegół, ze tu ludzie przychodzą po pomoc
z problemem, z którym sobie nie radzą...
Próbują zmienić swoje życie i wielu się to udaje...
Chcesz zmieniać świat, to zacznij od siebie... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 10:33   

stiff napisał/a:
Plastelina napisał/a:
Doczytam sobie to wszystko, może poza regulaminem, który mi tu ktoś polecił, ale dzisiaj mi to zwisa jak widzicie...


Chcesz zmieniać świat, to zacznij od siebie... :roll:



:brawo:
_________________
Przestań sobie wyobrażać – doświadczaj tego, co rzeczywiste.
Przestań niepotrzebnie myśleć - zamiast tego patrz i smakuj.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 12