Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Coraz gorsze samopoczucie po alkoholu
Autor Wiadomość
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Czw 27 Lip, 2017 06:09   

otoja napisał/a:
Jędrek napisał/a:
otoja napisał/a:
Sama kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez alkoholu i myślałam, że straciłabym sens życia gdybym nie mogła pić. Głupia byłam.

Szczęśliwa jesteś?

Fundamentalne pytanie. :D Trochę mnie nim zagiąłeś, przyznaję. Chyba że chodzi o bycie szczęśliwym jedynie w kontekście, który zacytowałeś. Zdecydowanie nie straciłam sensu życia i umiem się dobrze bawić bez alkoholu. A z drugiej strony gdy sama z tego wyszłam tym bardziej boli mnie obserwowanie świata dookoła mnie - ludzi, którzy się upadlają alkoholem i innymi używkami. Równia pochyła.

W kontekście, który zacytowałem ja byłem przez dwa lata w depresji, bo tęskniłem i zazdrościłem, że moi znajmomi mogą a ja nie :(
Spotykałem się z nimi przez pierwsze dwa lata abstynencji i patrzyłem jak piją przy mnie.
Zdecydowanie nie byłem szczęśliwy w ich towarzystwie, chociaż wtedy uważałem, że wszystko jest w porządku. Dwa lata tak uważałem.
W moim przypadku ciężko bardzo było mi rozstać się ze starym życiem.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Czw 27 Lip, 2017 13:22   

Zastanawia mnie tylko co sprawiło, że sobie przypomniałas jednak o forum :drapie:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
otoja 
Małomówny


Dołączyła: 24 Gru 2014
Posty: 10
Wysłany: Pią 11 Sie, 2017 16:30   

Ann napisał/a:
Zastanawia mnie tylko co sprawiło, że sobie przypomniałas jednak o forum :drapie:

Obecność sympatycznych ludzi. :D

Jędrek napisał/a:
otoja napisał/a:
Jędrek napisał/a:
otoja napisał/a:
Sama kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez alkoholu i myślałam, że straciłabym sens życia gdybym nie mogła pić. Głupia byłam.

Szczęśliwa jesteś?

Fundamentalne pytanie. :D Trochę mnie nim zagiąłeś, przyznaję. Chyba że chodzi o bycie szczęśliwym jedynie w kontekście, który zacytowałeś. Zdecydowanie nie straciłam sensu życia i umiem się dobrze bawić bez alkoholu. A z drugiej strony gdy sama z tego wyszłam tym bardziej boli mnie obserwowanie świata dookoła mnie - ludzi, którzy się upadlają alkoholem i innymi używkami. Równia pochyła.

W kontekście, który zacytowałem ja byłem przez dwa lata w depresji, bo tęskniłem i zazdrościłem, że moi znajmomi mogą a ja nie :(
Spotykałem się z nimi przez pierwsze dwa lata abstynencji i patrzyłem jak piją przy mnie.
Zdecydowanie nie byłem szczęśliwy w ich towarzystwie, chociaż wtedy uważałem, że wszystko jest w porządku. Dwa lata tak uważałem.
W moim przypadku ciężko bardzo było mi rozstać się ze starym życiem.

Sęk w tym, że ja mogę, ale nie chcę.
A może nawet dzięki mnie niektórzy z moich znajomych zobaczą, że można się dobrze bawić bez alkoholu?
A może ja dzięki przebywaniu z odurzonymi ludźmi przypominam sobie, co używki robią z ludźmi?
Ty zerwałeś ostatecznie kontakt z tymi znajomymi?
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 12 Sie, 2017 08:24   

otoja napisał/a:
Ty zerwałeś ostatecznie kontakt z tymi znajomymi?

Cierpienie mnie zmusiło, żeby zacząć odmawiać chodzenia na imprezy z nimi...
sporadycznie spotykam się przy herbacie z pojedynczymi osobami.
Ogólnie na dziś uważam, że balansowałem wtedy na krawędzi.... musiałem wybrać.
Nie potrafiłem równocześnie śmiać się przy pijących kolegach i być szczęśliwym z niepijącymi....
"...nie można dwóm panom służyć..."
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
otoja 
Małomówny


Dołączyła: 24 Gru 2014
Posty: 10
Wysłany: Sob 12 Sie, 2017 20:36   

Jędrek napisał/a:
otoja napisał/a:
Ty zerwałeś ostatecznie kontakt z tymi znajomymi?

Cierpienie mnie zmusiło, żeby zacząć odmawiać chodzenia na imprezy z nimi...
sporadycznie spotykam się przy herbacie z pojedynczymi osobami.
Ogólnie na dziś uważam, że balansowałem wtedy na krawędzi.... musiałem wybrać.
Nie potrafiłem równocześnie śmiać się przy pijących kolegach i być szczęśliwym z niepijącymi....
"...nie można dwóm panom służyć..."

Dobrze, że zostało chociaż kilku, z którymi chodzisz na herbatę. ;) Przynajmniej teraz wiadomo, z którymi łączyła Cię przyjaźń, a z którymi tylko alkohol.
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob 12 Sie, 2017 20:59   

Jędrek napisał/a:
Cierpienie mnie zmusiło, żeby zacząć odmawiać chodzenia na imprezy z nimi...

co to za *p****....e
ja tego nie rozumiem
a niby dlaczego masz nie chodzić ?
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 12 Sie, 2017 22:04   

Jras4 napisał/a:
Jędrek napisał/a:
Cierpienie mnie zmusiło, żeby zacząć odmawiać chodzenia na imprezy z nimi...

co to za *p****....e
ja tego nie rozumiem
a niby dlaczego masz nie chodzić ?

Bo nie chcę :)
Wybrałem drogę, która nie przewiduje staczania się kilkanaście metrów po paru metrach mozolnej wędrówki w górę.... wolę stale i mozolnie wspinać się w górę.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11