Jak radzić sobie z emocjami? ciąg dalszy.. |
Autor |
Wiadomość |
Mała
Trajkotka
Pomogła: 34 razy Wiek: 49 Dołączyła: 18 Cze 2013 Posty: 1017 Skąd: Moja Wiocha :D
|
Wysłany: Pią 04 Sie, 2017 15:56
|
|
|
|
_________________ "Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3 |
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Nie 06 Sie, 2017 22:41
|
|
|
Faktycznie coś jest nie halo.
Obserwuję siebie.
Jestem podminowana, żeby nie powiedzieć *ku****.
Chyba znam źródło, a to zdaje się połowa sukcesu.
Nie mam myśli o alkoholu do natychmiastowego zrealizowania. Obsesja picia bowiem odeszła ode mnie dawno.
To po prostu psychiczne obciążenie ostatnich wydarzeń.
Odnajduję siatkę wsparcia. Spotykam się z AAowcami.
Zbyt wiele osób powiedziało mi, że mam ogon.
Także tego...! |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pon 07 Sie, 2017 03:25
|
|
|
Aniu, ostatnio dowiedziałem się że można iść na odwyk przed napiciem.
Przez ostatni rok plan dnia miałaś ostatnio bardzo napięty może warto fundnąć sobie 2 miesiące "sanatorium"? |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 16:02
|
|
|
Tata leży w bezruchu już 12 dni.
Materac p.odlezynowy daje radę póki co.
Złamanie jest dość skomplikowane, miednica, kość łonowa, kość kulszowa, kość krzyżowa, część panewki biodrowej również uszkodzona.
Za nami 12 dni, przed nami jeszcze 4,5 tygodnia.
Jestem zmęczona, bo opieka w dużej mierze spadła na mnie.
Ani przez moment nie pomyślałam o tym by znieczulić się alkoholem.
Pracuję na dwie prace. Praca w szkole - moja podstawowa, a także 2 noce w tygodniu za ojca, z powodów czysto finansowych. Jeśli bym tego nie zrobiła pogrążyłoby to nas.
Do tego nadal studiuję (na 2 roku), rezygnując z wyjazdu na uczelnię kiedy tylko mogę, a jadąc na minimum kiedy bezapelacyjnie muszę.
Tata jest słaby, coraz słabszy, ale cóż oczekiwać od człowieka, który leży plackiem bez zmiany pozycji? Masuję, ćwiczę na ile potrafię i na ilę się da, ale nogi robią się takie chude... .
Oby dalej.
Oby dać radę.
Widocznie mam bardzo silne plecy. |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 19:12
|
|
|
Ania podziwiam, szczerze podziwiam Twoją MOC. Nawet jakbyś się miała potknąć znajdujesz kostur jakiś do podparcia i idziesz dalej. Czołg. Mam nadzieję, że chociaż jakieś relaksacje oddechowe czy inne medytacje zaczniesz dla siebie przed zaśnięciem robić? Mi bardzo pomagają misy tybetańskie w skupieniu się na nich i odpłynięciu i śpię wspaniale ostatnio odkąd ich słucham na YT Polecam, chociaz tyle.. |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
Matinka
Trajkotka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 20 Cze 2013 Posty: 1002
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 19:25
|
|
|
Aniu,
Nie zapominaj w tej trudnej sytuacji też o sobie, trzeba się czasem zregenerować.
Ściskam! |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 20:18
|
|
|
Trzymaj się tam... |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 52 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 21:38
|
|
|
Aniu,dasz radę,podziwiam Cie, wiem jak masz trudno.Mało zna takich ludzi jak Ty,dziekuje Ci za to,za to że opiekujesz się,nie poddajesz sie. Pozdrawiam serdcznie, dużo siły dla Ciebie i dla chorego spokoju. |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 12 Paź, 2017 21:43
|
|
|
Trzymaj się Aniula |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Zagubiona
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 39 Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 1288
|
Wysłany: Pią 13 Paź, 2017 09:30
|
|
|
Aniu podziwiam cię. Wiem że ci ciężko (sama ostatnio mam ciężkie noce). Jesteś bardzo dzielna i super że nie chcesz się znieczulać w tej trudnej sytuacji alkoholem.
|
_________________ "Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć." |
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 14:47
|
|
|
Jutro mija 3 tygodnie. Jeszcze 3.
Ból mniejszy ale ruchomość nadal nijaka.
Tata schudł (ubytek masy mięśniowej).
Działamy dalej.
Mnie jakby nie ma, a jestem.
|
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2018 10:42
|
|
|
Jest spoko. Życie toczy się swoim rytmem i tak ma być!
Raz pod górkę, raz z górki, raz szczerzę zęby, a raz mam groźną minę.
Ot proza życia.
Najbliższe miesiące zapowiadają się pracowicie, później zabieg i odpoczynek.
Wiecie, tylko jedna rzecz mi przeszkadza... słodycze. Żrę je chociaż nie chcę ich żreć. Mogę obiad czasem zamienić na pół czekolady i chociaż mi po niej niedobrze, to jednak mnie do niej ciągnie. Są tygodnie, że nie jem wcale słodyczy, a są takie, że pochłaniam |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2018 16:34
|
|
|
Ann napisał/a: | Są tygodnie, że nie jem wcale słodyczy, a są takie, że pochłaniam |
Masz madry organizm wiec daj mu życ po swojemu
prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2018 11:13
|
|
|
Idę chodnikiem, w głowie znajomy szum.
Uśmiecham się, czuję luz i szczęście to takie dziwne szczęście, które wykrzywia twarz.
Nogi się plączą, głowa kołysze.
Spotykam go, znajomego, byłego faceta, kogoś komu zmienia się twarz.
Mówi do mnie: piłaś?!
Odpowiadam: no coooo Ty, skądże... i parskam śmiechem.
Krzyczy na mnie, a ja każę mu się ode mnie *p****.
Mówię w końcu: piłam! I co mi zrobisz?!
PIŁAM i CHCĘ WIĘCEJ!!!
i marzę, żeby napieprzyć się jeszcze bardziej.
To sen.
Mój dzisiejszy, okropnie realistyczny sen.
Bardzo dawno pewnie ponad rok nie miałam snu alkoholowego.
Nigdy nie miałam snu, w którym chciałam więcej, zawsze w nich bałam się co teraz będzie. |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2018 12:11
|
|
|
Aniu nie znam się na snach, tym bardziej alkoholowych.
Dużo, może zbyt dużo wzięłaś na siebie..
Dobrze, ze za chwile wakacje |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
|