Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyleczony alkoholik
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 19 Paź, 2017 19:52   

dromax napisał/a:
Świeca niepotrzebna. Ja jestem wyleczony. Masz tu przykład na forum.

Po pierwsze primo, nie do Ciebie pisałem, więc nie bardzo rozumiem po co mi o tym oznajmiasz, po drugie primo, mało mnie obchodzi czy czy jesteś wyleczony czy nie. Jak to mawiają starożytni Niemcy, nie moje małpy, nie mój cyrk..... :figielek:
_________________
:ptero:
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 09:58   

pterodaktyll napisał/a:
dromax napisał/a:
Świeca niepotrzebna. Ja jestem wyleczony. Masz tu przykład na forum.

Po pierwsze primo, nie do Ciebie pisałem, więc nie bardzo rozumiem po co mi o tym oznajmiasz, po drugie primo, mało mnie obchodzi czy czy jesteś wyleczony czy nie. Jak to mawiają starożytni Niemcy, nie moje małpy, nie mój cyrk..... :figielek:

:shock: A nie musiałeś do mnie pisać... Ja po prostu piszę w temacie.
Po drugie to nie primo a secondo raczej...
:shock: A co ty za figura bojowa, że fikasz tutaj?
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
Cienkibolek 
Małomówny



Dołączyła: 30 Wrz 2016
Posty: 14
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 11:49   

dromax napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
dromax napisał/a:
Świeca niepotrzebna. Ja jestem wyleczony. Masz tu przykład na forum.

Po pierwsze primo, nie do Ciebie pisałem, więc nie bardzo rozumiem po co mi o tym oznajmiasz, po drugie primo, mało mnie obchodzi czy czy jesteś wyleczony czy nie. Jak to mawiają starożytni Niemcy, nie moje małpy, nie mój cyrk..... :figielek:

:shock: A nie musiałeś do mnie pisać... Ja po prostu piszę w temacie.
Po drugie to nie primo a secondo raczej...
:shock: A co ty za figura bojowa, że fikasz tutaj?

Zacny Dromaxie, Pterodaktyle zawsze były wykorzystywane jako bojowe rumaki.
Chcesz może się zaliczyć do wąskiego grona uzdrowionych?
To pisz podanie do Deratyzatora, on jest naszym niekwestionowanym prezesem.
AVE Prezes Deratyzator :okok:
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 12:35   

to już śmieci czy jeszcze poczekać aż się nagromadzi wiecej?
to pytanie retoryczne, sam do siebie piszę
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Cienkibolek 
Małomówny



Dołączyła: 30 Wrz 2016
Posty: 14
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 12:40   

yuraa napisał/a:
to już śmieci czy jeszcze poczekać aż się nagromadzi wiecej?
to pytanie retoryczne, sam do siebie piszę

Do słoja z formaliną, by wieki przetrwały owe mundrości.
By potomni mieli podpowiedź, jak żyć. sc43545
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 14:54   

dromax napisał/a:
A nie musiałeś do mnie pisać..

Było nie cytować mojego posta. To po pierwsze primo.
dromax napisał/a:
Po drugie to nie primo a secondo raczej...

:buahaha:
dromax napisał/a:
A co ty za figura bojowa, że fikasz tutaj?

se piszę w temacie jakby co i nie muszę się przed tobą z tego tłumaczyć :figielek:
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 14:55   

yuraa napisał/a:
to już śmieci czy jeszcze poczekać aż się nagromadzi wiecej?

Myślę Kolego Moderatorze, że można już to przekazać do mnie na dół. Tam sobie pohulamy :cwaniak:
_________________
:ptero:
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 20 Paź, 2017 15:28   

dromax napisał/a:
A co ty za figura bojowa, że fikasz tutaj?

:mysli:
Może? Może tylko dlatego, że to jest temat jego?
:P
Trochę mnie nie było, ale jak widać, nic się nie zmieniło..
g45g21
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Pią 20 Paź, 2017 15:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 08:51   

Wyleczony , uzdrowiony ? Temat jak ocean :)
http://dobrewiadomosci.ne...dzenia-nalogow/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 11:31   

cytat z tamtego napisał/a:
Myśl pojawia się w głowie, a emocje działają w niższych ośrodkach energetycznych i spotykają się w środkowej części naszego ciała – czyli w sercu.

no cóż to za myśl :szok:
kiedyś czytałem o tym że bardzo dawno temu,ludzie nie zdawali sobie sprawy o istnieniu muzgu
więc ich wyobraźni,skierowana była ku sercu
że to tam się biorą wszelkie odczucia
czyżby ten Johny był z tamtej epoki :mysli:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 11:44   

Jacuś chodzi o to ,że mózg wysyła impulsy( elektryczne ) ale odbiornikiem jest serce . Efekt- przyspieszony lub zwolniony puls, wzrost ciśnienia krwi itp.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 11:56   

zołza napisał/a:
Jacuś chodzi o to ,że mózg wysyła impulsy

tak :tak: tak :tak: tak :tak: właśnie działają reklamy "impulsywnie"
i tak moje serce,tffu rozum odebrał - jako reklame
a Ty mnie lepiej powiedz kiedy podpiszesz liste w Licheniu :notak:
nie abym wymuszał ,ale miło by było Cię zobaczyć :skromny:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 11:58   

Tez chciałabym :skromny: ale to taki kawał drogi :szok: a ja non stop zapracowana :lol2:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 12:09   

zołza napisał/a:
a ja non stop zapracowana

tak dziś to nas wszystko goni,praca,różne sprawy
a na odprężenie nie mamy czasu nawet pomyśleć
a jak się zdaży wolna chwila,to ją zamieniamy w załatwianie poważną sprawe i tak w kółko
przypominam jednak że tam ten pan Johny z reklamy,ma trochu racji :tak:
że warto troszku coś dla siebie,dla tego serduszka coś impulsywnie zadziałać
no to przypomnę ostatni wekend lipca :skromny:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 16:25   

zołza napisał/a:
Wyleczony , uzdrowiony ? Temat jak ocean :)
http://dobrewiadomosci.ne...dzenia-nalogow/

,, Długo wyznawany pogląd, iż uzależnienie jest niemożliwą do wyleczenia chorobą fizyczną, obecnie uważany jest za przestarzały, a jednak istnieją jeszcze ludzie, którzy w niego wierzą.'

,,Gdy przebudzisz się do tej prawdy, zrozumiesz istotę swojego uzależnienia oraz cierpienia, które tłumiłeś za pomocą nałogu. Uświadomisz sobie wówczas, że jesteś w stanie przekroczyć własne uzależnienie. Poświęcisz odpowiednią ilość czasu na uzdrowienie swojego bólu, aż poczujesz, że proces ten się dokonał'.

,,Z pewnością zauważyłeś już, że wielu ludzi, którzy postanawiają spędzić całe swoje życie w „trybie leczenia”, powstrzymuje się od zażywania narkotyków lub picia alkoholu, a jednak nadal nie doświadcza radości w swoim życiu.'

Za-- http://dobrewiadomosci.ne...dzenia-nalogow/
,,Gdy zbyt wiele energii poświęcasz temu, czego nie chcesz, koncentrujesz się tylko na tym, co niechciane. W takiej sytuacji nałóg nie może zniknąć – musi nadal istnieć. Wciąż przejawia się w postaci twojego cierpienia. To właśnie dlatego dochodzi do nawrotów. Bycie nieszczęśliwym nie jest jednak twoim naturalnym stanem"
Może i tak można wyzdrowieć z alkoholizmu. Nie wiem. Dzięki za artykuł fajny, choć jest w nim sporo nieprawd dotyczących AA.

:radocha: :radocha: :lol2: :lol2: :lol2:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13