Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Miting opłatkowy
Autor Wiadomość
lapet 
Towarzyski



Wiek: 51
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 118
Skąd: Mielec
Wysłany: Pią 18 Gru, 2009 23:54   Miting opłatkowy

Zgodnie z preambuła AA nie jesteśmy związani z żadna religia czy sektą a niestety tak sie dzieje.
I tak nas ludzie postrzegają.
Miting opłatkowy to uzyczanie nazwy AA innym przedsięwzięciom, i wiązanie AA z jedną konkretną wiarą.
Przesuwane sa godziny mitingu z 18.00 na 18.30 bo ksiądz ma wtedy czas pomiędzy spowiedziami.
Czas od 18 do 20 jest dla nas alkoholików, niektórzy cały tydzien czekaja.
Ksiądz nie alkoholik na opłatku?
Po co wogóle ksiądz nam potrzebny?
Niepotrzebne wydawanie pieniędzy, bo za darmo jegomość nie przyjdzie,
a w kopercie dostanie kase z kapelusza(z czym nie wszyscy sie zgadzaja).
Prościej puscic kapelusz jak tace w kosciele lecz nigdy niewiemy ile na tacy bedzie a 15 zł ksiedzu nie dasz(ciekawe dlaczego?)
Zmiana mitingu zamnkniętego na otwarty pomimo jednego głosu sprzeciwu.
A mityng można otworzyć w dniu spotkania za zgodą uczestników, ale nie w formie jedno czy dwuosobowej decyzji. Na przykład rzecznika i skarbnika.
To tak jak ze zdjęciami na mitingu otwartym:
jeśli ktoś się nie zgodzi na robienie zdjęć to ich niema
chyba że w przerwie.
Niemożna planować mitingu do przodu.
Nigdy nie wiem kto przyjdzie na następne spotkanie.

Zasady AA, ksiądz na mitingu i sekta gotowa.


Lapet

źródło
_________________
Blog o alkoholizmie
Ostatnio zmieniony przez lapet Pią 18 Gru, 2009 23:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 18 Gru, 2009 23:59   

No a u nas mitymn wypada w wigilię i go nie będzie.Tak po prostu.To jest dopiero chore :roll: Dotyczy to i AA i Al-Anon
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
Ostatnio zmieniony przez beata Sob 19 Gru, 2009 00:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 00:30   

U nas też spotkanie opłatkowe zostało zorganizowane na mityngu zamkniętym,który na tą okazję stał się mityngiem otwartym.Zgodzili się wszyscy.Ale tak jak piszesz...co jeśli przyszedłby ktoś nowy...i byłby np.niewierzący?
My tez mamy księdza na wigilii,ale nie dostaje za to kasy.Jak sam twierdzi żartobliwie jest uzależniony od uzależnionych.Jeśli pojawia się na naszych spotkaniach ZAWSZE jest ubrany po cywilnemu.Popiera to co robimy i niejednokrotnie nam pomagał.Właściwie to z Jego inicjatywy powstaliśmy.Nawet za mszę rocznicową nigdy nie bierze kasy.To naprawdę fajny facet,zakochany po uszy w ruchu aowskim.
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 06:51   

Podobnie ma wyglądać nasze spotkanie opłatkowe, tzn. miting otwarty, zamiast zamkniętego, dodatkowo zaproszono jakieś osoby spoza Ruchu...nie wypowiadałem się w tej kwestii... nie będę na tym spotkaniu, ponieważ nie lubię uczestniczyć w żadnych "spędach"...po prostu źle mi się to kojarzy 8|
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 08:26   

Gdy Cię czytam Lapet, to wydaje mi się że niepotrzebnie skupiasz się na mało istotnych szczegółach i dzielisz włos na czworo.
Wiadomo przecież, że tak naprawdę ta cała otoczka, te wszystkie wigilie, to tylko symbol.
Gdy chodziłam jeszcze na mityngi, w mojej grupie - za sprawą jej liderki, jednej z najstarszych al-anonek w Polsce, zasady były ściśle przestrzegane, jednak opłatek odbywał się co roku i nikomu nie przyszło nawet do głowy, żeby pytać o zgodę, albo protestować.
Schodziły się na niego osoby z innych grup w mieście i wiem, że odbywały się też "rewizyty". Główną zaś postacią na tych uroczystościach był.... pastor. Łamał się z nami opłatkiem, śpiewał kolędy i to był dopiero fantastyczny czas!
W gruncie rzeczy chodzi przecież o to, żeby zbudować WSPÓLNOTĘ i dzięki takim uroczystościom ma ona szanse powstać.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 08:35   

Borus napisał/a:
nie lubię uczestniczyć w żadnych "spędach"...po prostu źle mi się to kojarzy

zgadzam się z tym, że nie każdy musi lubić to co dla innych jest czymś bardzo ważnym i właśnie ze względu na tych INNYCH nie bojkotowałabym tego typu imprez.
Tradycja dzielenia się opłatkiem z bliskimi jest zbyt głęboko zakorzeniona w naszej tradycji i stąd większość członków grupy jednak jest ZA a nie przeciw. A jak komuś się nie podoba to może niech sobie odpuści te spotkanie ? Takie poświęcenie jednostki dla ogółu :)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 08:38   

Klara napisał/a:
Główną zaś postacią na tych uroczystościach był.... pastor

Członkami mojego stowarzyszenia w 90 % są katolicy, 5 % ewangelicy a 5 % niewierzących. Ale nie przeszkadza to nikomu w tym, żeby w naszej działalności wiodącym duchownym był właśnie pastor, a nawet raz zorganizowaliśmy nabożeństwo ekumeniczne ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 10:36   

lapet napisał/a:
Zgodnie z preambuła AA nie jesteśmy związani z żadna religia czy sektą a niestety tak sie dzieje.
I tak nas ludzie postrzegają.
Miting opłatkowy to uzyczanie nazwy AA innym przedsięwzięciom, i wiązanie AA z jedną konkretną wiarą.
Przesuwane sa godziny mitingu z 18.00 na 18.30 bo ksiądz ma wtedy czas pomiędzy spowiedziami.
Czas od 18 do 20 jest dla nas alkoholików, niektórzy cały tydzien czekaja.
Ksiądz nie alkoholik na opłatku?
Po co wogóle ksiądz nam potrzebny?
Niepotrzebne wydawanie pieniędzy, bo za darmo jegomość nie przyjdzie,
a w kopercie dostanie kase z kapelusza(z czym nie wszyscy sie zgadzaja).
Prościej puscic kapelusz jak tace w kosciele lecz nigdy niewiemy ile na tacy bedzie a 15 zł ksiedzu nie dasz(ciekawe dlaczego?)
Zmiana mitingu zamnkniętego na otwarty pomimo jednego głosu sprzeciwu.
A mityng można otworzyć w dniu spotkania za zgodą uczestników, ale nie w formie jedno czy dwuosobowej decyzji. Na przykład rzecznika i skarbnika.
To tak jak ze zdjęciami na mitingu otwartym:
jeśli ktoś się nie zgodzi na robienie zdjęć to ich niema
chyba że w przerwie.
Niemożna planować mitingu do przodu.
Nigdy nie wiem kto przyjdzie na następne spotkanie.

Zasady AA, ksiądz na mitingu i sekta gotowa.

Sorry Lapet ale dla mnie to co piszesz to jakiś bełkot. Odnoszę wrażenie, że Ty w ogóle nie wiesz po co na te mityngi chodzisz. Nie jestem katolikiem ale Ty to chyba jesteś antyklerykałem. Oczywiście to moje zdanie. Opłatek to wielowiekowa tradycja w naszym kraju i nie Tobie czy mnie z nią polemizować. Błogosławionych i zdrowych Świąt życzę.
_________________
:ptero:
 
     
Jolek 
Małomówny



Pomogła: 3 razy
Wiek: 63
Dołączyła: 28 Paź 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 11:11   

Pterodaktyll!nie chodzi o to żeby nie bylo opłatka,czytaj uważniej co Lapet pisze,masz chyba kłopot ze zrozumieniem tekstu... :D
_________________
Górę przesunął ten, kto zaczął usuwać małe kamienie
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 12:57   

Jolek napisał/a:
nie chodzi o to żeby nie bylo opłatka,

jak to nie ? czytałam kilka razy tekst i nadal widzę to samo co ptero !
Cytat:
Miting opłatkowy to uzyczanie nazwy AA innym przedsięwzięciom, i wiązanie AA z jedną konkretną wiarą

czyli opłatka nie powinno być tu już macza palce wiara rzymsko-katolicka ?
lapet napisał/a:
Po co wogóle ksiądz nam potrzebny?

żeby podkreślić podniosłość nastroju ?
lapet napisał/a:
Zmiana mitingu zamnkniętego na otwarty pomimo jednego głosu sprzeciwu.

po to chyba są głosowania, żeby zrobić to czego sobie życzy większość głosujących ?
lapet napisał/a:
A mityng można otworzyć w dniu spotkania za zgodą uczestników, ale nie w formie jedno czy dwuosobowej decyzji. Na przykład rzecznika i skarbnika

to w końcu było te głosowanie czy nie ? chyba że w głosowaniu brał tylko udział rzecznik i skarbnik !
lapet napisał/a:
Zasady AA, ksiądz na mitingu i sekta gotowa

a pomyślałeś, że dla niektórych ucieczka w wiarę a dosadniej mówiąc w Boga jest tym czego właśnie potrzebują w swoim okresie trzeźwienia ? nie wspomnę już o tym, że ksiądz też człowiek i jeśli ma ochotę gościć na waszym spotkaniu to chyba żadna zbrodnia nie ? a że przy okazji zmówi jedną "zdrowaśkę" to chyba też nikomu krzywda się nie stanie ! nasza tradycja jest taka a nie inna więc po co z nią walczyć i łamać ogólnie przyjęte zasady ? gdybym to ja była tą jedną osobą, która ma coś "przeciw" to poprostu odpuściłabym sobie te spotkanie życząc pozostałym dobrej zabawy ! to chyba tak niewiele kosztuje, takie pójście na kompromis :)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 13:42   

evita napisał/a:
gdybym to ja była tą jedną osobą, która ma coś "przeciw" to poprostu odpuściłabym sobie te spotkanie życząc pozostałym dobrej zabawy !

brawo Evita w lot pojęłaś jak najskuteczniej dochodzic do trzeźwości dla siebie
nie musialaś a załapałaś,
niektórzy nigdy chyba nie załapią na zasadzie nie umiem się z tym pogodzić ale wiem co inni robią źle i będę z tym walczył
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
lapet 
Towarzyski



Wiek: 51
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 118
Skąd: Mielec
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 14:16   nowa Preambuła AA

Anonimowi Alkoholicy są Wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu.
Jedynym warunkiem uczestnictwa we Wspólnocie jest chęć zaprzestania picia. Nie ma w AA żadnych składek ani opłat, jesteśmy samowystarczalni poprzez własne dobrowolne datki.
Wspólnota AA jest związana z jedna sektą, wyznaniem. Naszym podstawowym celem jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu.

opłatek jest tradycja oczywiście.
opłatek sam w sobie a nie opłatek z ksiedzem
_________________
Blog o alkoholizmie
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 14:50   

Czy w Twojej okolicy jest tylko jedna grupa AA?
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 15:01   

Jolek napisał/a:
,czytaj uważniej co Lapet pisze,masz chyba kłopot ze zrozumieniem tekstu.

Przeczytałem bardzo uważnie i widzę, że Ty dosyć pobieżnie to wszystko czytasz.
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 15:02   

lapet napisał/a:
Wspólnota AA jest związana z jedna sektą, wyznaniem

Daruj sobie. Chyba masz kłopoty z własnymi emocjami
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11