Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ESPERAL
Autor Wiadomość
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 18:43   ESPERAL

Witam.Mam pare pytan odnosnie esperalu.Czytałem na forum kilka negatywnych wypowiedzi na jego temat,ale decyzje juz mam podjeta.Gdzie mam sie konkretnie zgłosic?tzn.do jakiego lekarza czy poradn?ile trwa ten zabieg? czy musze zrobic jakies dodatkowe badania np.wyniki watrobowe,jakie okresy czasu sa mozliwe(3m-ce,6 czy dluzej...)pozdro
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 18:49   

O ile mieszkasz w Polsce, to będziesz miał kłopot,
bo od ok. roku produkcja esperalu w naszym kraju została wstrzymana (zabroniona?),
tak więc w żadnej przychodni raczej Ci go nie wszyją.
Może jakiś lekarz prywatny sprowadzający ten "lek" z zagranicy?
Przeszukaj ogłoszenia w prasie, w necie...

PS
Moje zdanie na temat esperalu też jest negatywne, ale zakładam, że Cię to nie interesuje.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 19:16   

Nie mieszkam w Polsce,bede maksymalnie 4 lub 5 dni i chcialbym to jakos szybko załatwic.Tutaj problem alkoholizmu nie istnieje nie zadnych osrodków i terapi,a o esperalu pewnie nawet nie szlyszeli,pozostaje tylko szpital.Wiem,ze po zaszyciu jest najczesciej kolejny ciag,ale zatrzymalbym sie na jakis czas i w trakcie pomyslalbym o terapiii...
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 19:34   

verdo napisał/a:
Tutaj problem alkoholizmu nie istnieje nie zadnych osrodków i terapi,a o esperalu pewnie nawet nie szlyszeli

:zdziwko: Mieszkasz na Księżycu?


Na terapię mogą Cię nie przyjąć z esperalem.
A nie lepiej zdecydować się na samą terapię, bez esperalu?
Jest zdecydowanie skuteczniejsza i bezpieczniejsza.
No i bezpłatna, a cena esperalu w tej chwili pewnie mocno poszła w górę.
Ok. 5 lat temu taka przyjemność kosztowała 200 zł.

...myślę, że informację o dostępności esperalu w Polsce powinni mieć lekarze
przyjeżdżający do domu klienta z prywatnym detoksem. Myślę, że niektórzy z nich nadal go wszywają.
Jeśli tak się przy tym upierasz, to spróbuj pogadać z kimś takim, ogłaszają się w prasie.

Aha, sam zabieg trwa parę minut ze znieczuleniem miejscowym.
Nic mi nie wiadomo o konieczności wykonywania jakichś badań.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 19:38   

Wiedźma napisał/a:
Przeszukaj ogłoszenia w prasie, w necie...


szukałem i nic konkretnego nie znalazlem...jesli ktos zna jakies adresy w okolicach wrocławia to prosze piasac

Wiedźma napisał/a:
Moje zdanie na temat esperalu też jest negatywne, ale zakładam, że Cię to nie interesuje


iteresuje i to bardzo w koncu chce w to wejsc,pisz wiedzmo ...co wiesz o esperalu za wiedze dziekuje
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 20:05   

Szukałem tutaj terapi,lekarz tydzien wydzwanial nie potrafił udzielic zadnych informacjii w koncu sam sie otrułem po 4 miesiacach OSTREGO ciagu...

Wiedźma napisał/a:
A nie lepiej zdecydować się na samą terapię, bez esperalu?
narazie nie mam takiej mozliwsci

Wiedźma napisał/a:
Na terapię mogą Cię nie przyjąć z esperalem.


a to ciekawe dlaczego?

Wiedźma napisał/a:
Aha, sam zabieg trwa parę minut ze znieczuleniem miejscowym
to mie cieszy :lol:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 20:08   

verdo napisał/a:
pisz wiedzmo ...co wiesz o esperalu za wiedze dziekuje

Przede wszystkim esperal niczego nie leczy, jest jedynie straszakiem, kagańcem zakładanym alkoholikowi.
Działa poprzez strach przed śmiercią lub kalectwem, bo właśnie to może Cię spotkać, gdy napijesz się mając wszyty esperal.
Zwykle dzieje się tak, że alkoholik czeka jak na zmiłowanie aż upłynie rok działania esperalu,
a gdy wreszcie się doczeka, wraca do picia i robi to w sposób zachłanny, jakby chciał nadrobić stracony czas.
No i oczywiście bardzo szybko się stacza, bo inaczej być nie może zważywszy na progresywny charakter alkoholizmu.
Niektórzy nie mogą wytrzymać tego roku i próbują zapijać esperal, co niekiedy kończy się tragicznie.
Napisałam niekiedy, bo często zdarza się tak, że lekarze dla spokoju własnego sumienia
zamiast esperalu wszywają placebo, gdyż wiedzą, że często nawet strach przed śmiercią
nie może powstrzymać alkoholika przed piciem.
Niektórzy wydłubują sobie esperal, podobnie jak zrobił to przy pomocy widelca pan Boguś Linda w filmie (bodajże) "Sara"
Istnieje jeszcze jedno niebezpieczeństwo, a mianowicie to, że esperal czasem otorbia się w organizmie
i jego składniki nie przenikają do krwiobiegu. Wówczas zapicie przed upływem roku uchodzi całkowicie na sucho,
natomiast po upływie nawet wielu lat otorbienie może pęknąć, np na skutek uderzenia w miejsce wszycia,
i dopiero wtedy specyfik zaczyna działać. Wówczas nieświadomy tego alkoholik pijąc wyrządza sobie tragiczną krzywdę...

Sam więc widzisz, że esperal niczego nie załatwia, a jedynie zamienia na szereg miesięcy
życie alkoholika w piekło walki z głodem alkoholowym :evil:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 20:23   

verdo napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Na terapię mogą Cię nie przyjąć z esperalem.

a to ciekawe dlaczego?

W ośrodku, w którym ja byłam na terapii, nie wolno było mieć wszytego esperalu, takie mają tam zasady.
Wywoływany esperalem strach przed piciem zakłóca przebieg terapii,
podczas której uczmy się rozpoznawać, nazywać i przeżywać na trzeźwo emocje.
Strach jest bardzo silną, podstawową emocją i będąc nim owładniętym
nie jest się w stanie poradzić sobie z pozostałymi emocjami
Terapia uczy życia bez strachu przed alkoholem, a "kuracja" esperalem jest tego zaprzeczeniem.

Pewnie są jeszcze inne argumenty, jeśli ktoś je zna, to poproszę,
bo przyznam, że nie bardzo się tą kwestią interesowałam :oops:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 20:24   

verdo napisał/a:
Tutaj problem alkoholizmu nie istnieje nie zadnych osrodków i terapi,

strzelam że u muzułmanów żyjesz i mimo trudnośći związanych ze zdobyciem alkoholu-pijesz
czy wierzysz że esperal cię uratuje??
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 20:59   

To lepiej nie miec kaganca i pic,czy miec kaganiec i przynajmniej jakis czas byc trzezwym?Mysle,ze mi by mi esperal odpowiadal...

Wiedźma napisał/a:
Zwykle dzieje się tak, że alkoholik czeka jak na zmiłowanie aż upłynie rok działania esperalu,
a gdy wreszcie się doczeka, wraca do picia i robi to w sposób zachłanny, jakby chciał nadrobić stracony czas.


po kaZdej przerwie tak wlasnie jest i kazdy alko jest do tego przyczajony,ja nawet miesiac nie pilem a pozniej wieczorem wystartowalem to wypilem 24 puszki piwa do 7 rano ....wzloty i upadki h... z takim zyciem :evil2" ,czasami mysle,ze to zamkniete kolo nie ma wyjscia,jak czytam na forum,ze delikwent nie pije kilka lat a pozniej ma powrot do nalogu,wie juz wszystko o alko ale jednak wraca....zawsze udawalem twardziela seta za seta(glownie pije wodke czysta) dopiero teraz zrozumialem ,ze nalezy sie poddac i nie eksperymentowac z alko....czy samemu mozna wyjsc z tego...chce byc tym pierwszym,tak bedzie fsdf43t
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 21:08   

yuraa napisał/a:
strzelam że u muzułmanów żyjesz i mimo trudnośći związanych ze zdobyciem alkoholu-pijesz


alkohol jest wszedzie na swiecie i nie da sie przed nim uciec,uwiez sprawdzałem...

yuraa napisał/a:
czy wierzysz że esperal cię uratuje??


ale czy zaszkodzi?przynajmniej bede mial jakis czas abstynecjii :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 21:12   

Cytat:
To lepiej nie miec kaganca i pic,czy miec kaganiec i przynajmniej jakis czas byc trzezwym?

Nie, no jasne, że kaganiec jest mniejszym złem i lepiej jest nie pić niż pić.
Tyle, że to do niczego nie prowadzi i w rezultacie szanse na trwałe niepicie są znikome.
No ale są też tacy, którzy wszywają sobie jeden esperal po drugim i jadą na tym patencie przez szereg lat.
Jeśli odpowiada Ci takie życie, to przecież możesz sobie żyć w kagańcu.

verdo napisał/a:
czy samemu mozna wyjsc z tego

Podobno można, ale jest to niezwykle trudne i niewielu się udaje...
Osobiście nie polecam, uważam, że to zbyt ryzykowne przedsięwzięcie, zważywszy, że stawką jest życie :|
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 21:15   

verdo napisał/a:
To lepiej nie miec kaganca i pic,czy miec kaganiec i przynajmniej jakis czas byc trzezwym?

a opcja: nie pić bez kagańca
nie warto rozważyć??
czybyć trzeźwym to tylko mieć zero promili czy też zmienic swoje zycie tak by alkohol przestał byc potrzebny do regulowania emocji.
twardziel??? w oczach kolesiow od flaszki, a w swoich oczach???
piłem bo bylem tchórzem
a tam gdzie powinienem byc twardy to niestety kicha była smutno na buty spoglądająca
verdo napisał/a:
ja nawet miesiac nie pilem

a ja to nawet trzy i co z tego jak w tym zcasie gromadziłem gówniane emocje, żale i pretensje bo nie wypadało głośno powiedzieć że mi źle, bo mnie ktos wk...a.
nie, to ja się wku...wiałem i balon nabrzmiewał. nie ma takich balonów które mozna dymać bez końca
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 21:15   

verdo napisał/a:
yuraa napisał/a:
czy wierzysz że esperal cię uratuje??
ale czy zaszkodzi?

Może zaszkodzić, pisałam o tym powyżej.
Mam wrażenie, że czytasz wybiórczo, Verdo...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 19 Gru, 2009 21:18   

verdo napisał/a:
Czytałem na forum kilka negatywnych wypowiedzi na jego temat,

witaj verdo
a ja właśnie mam wiele do powiedzenia na ten właśnie temat
chociaż nie miałem z nim do czynienia,to miałem przykre zdarzenie z antikolem
i wiem że takie sztuczne kombinacje kończą sie fatalnie
daj znać jak chcesz wysłuchać w innym przypadku pomyliłeś adres forum
my tu mamy własne doświadczenia powiązane jak sobie radzić samemu bez chemii
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 11