Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
dentysta to potwierdzi
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 22:25   

yuraa napisał/a:
Verdo, gdzie jestes??
miłośniku zdrowego piwa i esperalu tak Cię ostatnia dyskusja zmogła????

Pewnie popił esperal zdrowym piwkiem :wysmiewacz:
_________________
:ptero:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 22:27   

Czytając Fakt. ;)
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 22:39   

może on sam dentysta
mam takiego w realu ,i między zastrzykiem znieczulającym a rwaniem
to sobie robił przerwy u sąsiada w barze piwnym
zdażało się jemu wrucić i już pacjenta nie było (po długim oczekiwaniu jeden znieczulacz przestał działać a drugi zaczoł)
może chłop na odwagę potrzebował (nie każdy lubi widok krwi)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 22:42   

Mnie by tam wszystko jedno było bo ja tylko w narkozie zęby leczę 8) :p
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 23 Gru, 2009 06:50   

...ja myślę, że warto byłoby montować esperal w zęby i to w zdrowe oraz bez znieczulenia :uoee: delikwent na pewno dłużej by pamiętał, co i gdzie nosi... :lol2:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
leszek 
Małomówny



Wiek: 73
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 10
Skąd: w-wa
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 12:09   

Kiedyś lekarz-niezły fizykoterapeuta-powiedział mi (nie piłem wtedy około 10 lat)że po tylu latach mogę już pić normalnie,aż mi się słabo zrobiło od słuchania takich debilizmów.Powiedziałem mu całkiem poważnie że specem od alkoholu to jestem Ja anie on.Nawet się nie obraził.Opowiedziałem mu o paru pogrzebach ludzi którzy nie pili p wiele lat i zapomnieli że są alkoholikami a teraz są w piachu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak chcę przyzwoicie żyć to mam się uczyć od najlepszych-w moim przypadku nie pijących alkoholików.Powodzenia Leszek
_________________
Nie ważne co Cię spotyka-ważne jak to przyjmujesz i co z tym robisz.!!!!!!!!!!!!!
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 21:00   

Trzy słowa do... Verdo (nie, nie... nie o takie słowa chodzi). Pod koniec lat osiemdziesiątych - tamtego wieku - tworzyłem Polską Partię Przyjaciół Piwa. Potem przez wiele lat działałem w organizacjach konsumentów piwa, które za cel miały (i mają) promowanie "złocistego trunku" jako alternatywy do gorzały i tanich sikaczy. O piwie wiem wszystko (studia). Nie jest to miejsce aby opisywać zdrowotne wartości piwa (bo takie są!), ale jedno jest pewne i UWIERZ MI VERDO - piwem można się w 100% uzależnić (jestem tego bardzo dobrym przykładem!!!) - tam jest takie samo C2H5OH - jak w gorzale... A dla nas alkoholikiem - piwo to klucz do puszki z pandorą :wysmiewacz: - no dobra to był żart... puszka Pandory.
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
baca 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 00:24   

Puszke z pandorą to ja trafiłem kiedyś na zlocie w Lesku i wszystko zamarło.

A z nałogami to tak jak z końmi co noge złamały -- wielkim wysiłkiem można konia uleczyc ale na tor to on juz sie nie nadaje. I wy-- nałogi ciężkie[ bo ja to waga lekka wstępująca!] niestety na tor nawet nie patrzcie-- wyście juz swoje wybiegali!
A jak wam sia zamarzy dawna świetność to biegu nie ukończycie i dostaniecie kule w łeb!
A przynajmniej powinniście dostać!
Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 10:29   

baca napisał/a:
wy-- nałogi ciężkie[ bo ja to waga lekka wstępująca!]

Pomarzyć, dobra rzecz, Baco! Hej!
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 12:17   

Co do koni to sie zgadzam - dobre porównanie
Co do wagi to juz nie - Baco przeciez Ty to juz MMA wkrótce - tyle stylów i co ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 19:55   

baca napisał/a:
A z nałogami to tak jak z końmi co noge złamały -- wielkim wysiłkiem można konia uleczyc ale na tor to on juz sie nie nadaje. I wy-- nałogi ciężkie[ bo ja to waga lekka wstępująca!] niestety na tor nawet nie patrzcie-- wyście juz swoje wybiegali!
A jak wam sia zamarzy dawna świetność to biegu nie ukończycie i dostaniecie kule w łeb!
A przynajmniej powinniście dostać!
Hej!


A tu bym polemizowała :) zeszłoroczną Wielką Warszawską wygrał koń po rehabilitacji złamanej nogi...
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 19:59   

jolkajolka napisał/a:
zeszłoroczną Wielką Warszawską wygrał koń po rehabilitacji złamanej nogi

:shock:
Jolka to ty się na koniach znasz ???
musisz mnie opowiedzieć o nich :cwaniak:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
baca 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 23:58   

Jedna jaskółka wiosny nie czyni! Jeden koń wyklepany po złamaniu nogi to fux i wyjątek.
Bywaja tez nałogi i opoje [ech, co ten BB mial na myśli??] cco na ludzi wyszli i nawet używają gorzały jak normalniaki, ale jest ich ze 2-4 na świecie więc nie ma o czym gadać.
Niemniej jest to możliwe!
A co do mojej wagi to z wiekiem hudnę jakoby i w wadze nawet półciężkiej nie mam co szukać. Ale sie nie poddaję! Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
baca 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Sob 02 Sty, 2010 23:46   

No właśnie wiem dlaczego mi gorzała sama przechodzi! Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Nie 03 Sty, 2010 21:17   

Witam.Tekst kieruje do osób dyskutujacych w tematach : "czy moj maz jest uzalezniony?prosze przeczytajcie" oraz "dentysta potwierdzi"(nie moj temat).Nie bylem na biezaca a jest tam ok.40 postow i wszyscy mysla podobnie wiec postanowilem odpowiedziec ogolnie.

autorka pisze

"codziennie maz wypija jedno piwo"

Dobrze,jak najbardziej wskazane.Jak ciekawostke napisalem,ze w dawnej Polsce pito po 5 litrów piwa dziennie--zamiast wody(odrazu ciete riposty.Napisalem rowniez,ze od tego na 100% sie nie uzalezni(fizycznie!),bo psychicznie to sie mozna uzaleznic od wszystkiego!!

cyt."przez jakis czas na moja prosbe pil piwo bezalkoholowe"(alkoholowe rowniez,jedno)-smakosz?
:okok:

cyt."a moze przesadzam?"

tak-jak cala reszta

Czytałem watek do konca.Picie jednego piwa to cos strasznego :shock: Polecacie terapie cyt"powinnas isc do poradni problemow alkoholowych i tam porozmawiac ze specjalista"-i tego typu rady,ja sie z tym za cholere nie zgodze,wywody glupie i plaskie.Niektorzy tak jak pisalem pija dziennie wieksze ilosci piwa i naprawde nie sa alkoholikami,poprostu sie nie upijają(w innych krajach to norma).Mysle,ze to budzi sie poczucie krzywdy z przeszlosci.Wszystkich mierzycie jedna miara a kazdy jest kompletnie inny.Piwo to temat zlozony,zdania rozne ktos znowu zle zrozumie,albo wypatrzy moje slowa,dlatego nie bede sie spieral,bo widac niektorym ciezko pojac...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,66 sekundy. Zapytań do SQL: 11