Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Wiedźma
Pon 28 Gru, 2009 10:32
I takie uzaleznienia tez istnieja
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 25 Gru, 2009 19:38   I takie uzaleznienia tez istnieja

http://facet.wp.pl/gid,11....html?T[page]=1
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pią 25 Gru, 2009 21:09   

Ja siem przyznaje do 2 -kopciłam papierochy i wygrzebywałam lód i szron z zamrażalnika w lodowce albo zimą sople lodowe :szok: rg5th67j ale to było dawno,he he afc4fvca :wstyd: ;)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
baca 
Towarzyski



Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Pią 25 Gru, 2009 23:34   

Ja tam za mlodu bawiłem sie z ptaszkiem. Ale ptaszki wieczne nie są...Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
summer4best 
Towarzyski



Wiek: 58
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 172
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 16:23   

Ja od kilku miesięcy mam nowe uzależnienie-
codziennie wypijam litr świeżego soku marchewkowego. :flacha:
Jak tak dalej pójdzie będę wyglądał jak Winnetou.

Hawk!!!
_________________
Pozdrawiam
"Doradzając przyjacielowi, staraj się mu pomóc, a nie sprawić przyjemność". /Solon/
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 16:38   

summer4best napisał/a:
codziennie wypijam litr świeżego soku marchewkowego.

trochę dużo, obyś nie przesadził ;)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
summer4best 
Towarzyski



Wiek: 58
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 172
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 16:57   

Bebetka napisał/a:
obyś nie przesadził ;)


Chyba masz rację, ale po tym przynajmniej kaca niema. :lol:
_________________
Pozdrawiam
"Doradzając przyjacielowi, staraj się mu pomóc, a nie sprawić przyjemność". /Solon/
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 20:48   

baca napisał/a:
Ja tam za mlodu bawiłem sie z ptaszkiem

:rotfl:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
baca 
Towarzyski



Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 00:12   

Summer! d***! Pogadaj z konowałem jakim a raczej z dietetykiem to ci wytłumaczy że karoten w nadmiarze to TRUCIZNA gorsza niz gorzała!! Co za dużo to niezdrowo!
Jedynie sex szkodzi tylko przy mocnym przegięciu--choc wielu jeleni padło na kobiałkach!
[Kingsajs]
Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
summer4best 
Towarzyski



Wiek: 58
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 172
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 02:35   

W którymś kościele dzwoni tylko w którym?
baca napisał/a:
Pogadaj z konowałem jakim a raczej z dietetykiem to ci wytłumaczy że karoten w nadmiarze to TRUCIZNA gorsza niz gorzała!!


Marchew zawiera beta karoten który nasza wątroba przekształca w witaminę A, której to nadmiar może być szkodliwy. Ludzki organizm jest w stanie tolerować nawet stukrotną dawkę witaminy A bez uszczerbku na zdrowiu.

A to opinia już bardzej fachowa:
"Niektórzy zastanawiają się, czy równoczesne zażywanie tabletek witaminowych i dużych ilości soków marchwiowych nie grozi przedawkowaniem witaminy A. można wszystkie te osoby uspokoić, ponieważ soki marchwiowe czy świeża marchew nie działają w ten sposób, a ich spożywanie przynosi same korzyści, bez skutków ubocznych. Karoteny to nie właściwa witamina A, a jedynie jej prekursor, którego dopiero nasz organizm przekształca w retinol oraz pochodne. Również wchłanianie karotenów przez przewód pokarmowy to jedynie od 30 do 40% z całej spożytej ilości, natomiast spośród wchłoniętej prowitaminy tylko 50% zamienia się w witaminę właściwą. Beta-karoten jest sześciokrotnie mniej aktywny witaminowo niż retinol. Dlatego ilość beta-karotenu zawartego w roślinach należy podzielić na 6, a uzyskamy wtedy ilość retinolu, wykorzystywaną przez nasz organizm".

Preparatów czy suplementów diety nie "wciągam", żółty jeszcze się nie robię to chyba wszystko O.K
kiedyś wyczytałem, że trzeba byłoby zeżreć kilkaset kapsułek Capivitu A+E naraz aby organizm mocniej pierdnął.
Myślę Baco, że porównanie z gorzałą było trochę niefortunne. :tak:
_________________
Pozdrawiam
"Doradzając przyjacielowi, staraj się mu pomóc, a nie sprawić przyjemność". /Solon/
 
     
baca 
Towarzyski



Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 00:05   

OK! Sommer-- nie jestes d***! Odpowiedź była fachowa i pogrążająca. Moze zacznę chłeptac marchewkę? Ostatnio żona karmi mnie marchewką jak królika Rogera! ["Kto wrobił królika Rogera"]Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
summer4best 
Towarzyski



Wiek: 58
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 172
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 00:14   

baca napisał/a:
Moze zacznę chłeptac marchewkę?


Ale tylko z pierwszego tłoczenia- to i wątróbkę przeczyści :lol:

Siemka. Widzę, że z Ciebie też nocny Marek, sorki- nocny Baca
_________________
Pozdrawiam
"Doradzając przyjacielowi, staraj się mu pomóc, a nie sprawić przyjemność". /Solon/
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 09:37   

summer4best napisał/a:
Preparatów czy suplementów diety nie "wciągam"

a co można "wciągać" żeby w końcu przestać wiecznie spać ? muszę załapać jakiegoś powera bo podstawowych obowiązków nie mam siły wykonywać :( może jest jakieś pobudzające warzywko ? ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 09:40   

evita napisał/a:

a co można "wciągać" żeby w końcu przestać wiecznie spać ?
Marchewkę Evitko :skromny:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 12:18   

evita napisał/a:
może jest jakieś pobudzające warzywko ? ;)

papryczka - chili :mgreen:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009 13:17   

baca napisał/a:
Ostatnio żona karmi mnie marchewką jak królika Rogera! ["Kto wrobił królika Rogera"]Hej!
Mój smyk Scofield jak dostaje za dużo marchewki(Tylko 1/2cm talarek dziennie)to dostaje rozwolnienia :mgreen: :skromny: :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 12