Zgubiłem drogę... |
Autor |
Wiadomość |
Morbid Angel
Obserwator
Wiek: 47 Dołączył: 19 Mar 2019 Posty: 0 Skąd: Z miasta
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2019 00:03 Zgubiłem drogę...
|
|
|
Witam wszystkich
Po ponad 3 latach czystości zgubiłem swoją drogę i czuję sie jak na bezludnej wyspie |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2019 00:23
|
|
|
Cytat: | Po ponad 3 latach czystości zgubiłem swoją drogę i czuję sie jak na bezludnej wyspie | Ta czystośc to co ? Dziewictwo, używanie mydła, nie bierzesz, nie pijesz, nie hazardujesz się ? |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2019 11:03
|
|
|
Witaj Morbid Angel na fajnym Forum
Napisz coś więcej o sobie ? |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2019 19:04
|
|
|
No witaj Morbid Angel
O czystości mówią raczej narkomani, alkoholicy używają pojęcia trzeźwość. Jesteś narkomanem?
Napisz o sobie coś więcej - to, że się czujesz jak na bezludnej wyspie wcale nie oznacza, że tak jest.
Nawet jeśli jesteś osamotniony w realu, to przecież my tu jesteśmy - ludziki z monitorka
- i chętnie z Tobą pogadamy |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pią 22 Mar, 2019 22:16
|
|
|
No i czemuś zamilkł, Morbid Angel?
Czyżbyś odnalazł swoją drogę?
A może zgubiłeś także tę prowadzącą na Dekadencję? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Morbid Angel
Obserwator
Wiek: 47 Dołączył: 19 Mar 2019 Posty: 0 Skąd: Z miasta
|
Wysłany: Śro 27 Mar, 2019 20:11
|
|
|
Co tu pisać... jest lipa i tyle 🤕
Dla mnie czystość to trzeźwośc a narkotyków nie znam żadnych prócz alkoholu rzecz jasna.
Zaślepiły mnie kolejne lata trzeźwości(ponad 3)w efekcie czego prócz nie picia i rzadkiego chodzenia na grupe nie robiłem nic...
Dziś myślę ze odliczanie dni trzeźwości to największa pułapka... zaczynamy myśleć o ilości a nie jakości.
Znaczy tak mi się tylko wydaję bo Już kiedyś myślałem ze wiem i dziś zdaję sobie sprawy ze nie wykonałem niezbędnej pracy nad sobą, krokami itp... |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 27 Mar, 2019 20:24
|
|
|
Morbid Angel napisał/a: | Dziś myślę ze odliczanie dni trzeźwości to największa pułapka... zaczynamy myśleć o ilości a nie jakości | Liczę i to nie przeszkadza mi i chodzić na grupę wsparcia i od czasu do czasu na mityng czyli trzeźwieć. Można też bez owijania w bawełnę napisać że zapiłem po 3 latach tu większość samych swoich |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 27 Mar, 2019 22:29
|
|
|
Morbid Angel napisał/a: | prócz nie picia i rzadkiego chodzenia na grupe nie robiłem nic... |
No to zacznij od nowa - tym razem coś robiąc. Masz jakieś pomysły? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 28 Mar, 2019 06:15
|
|
|
@ Co tu pisać... jest lipa i tyle 🤕
Zawsze możesz zacząć od początku... ale tym razem z większą świadomością swoich wcześniejszych porażek - wyciągając sensowne wnioski.
Powodzenia |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Morbid Angel
Obserwator
Wiek: 47 Dołączył: 19 Mar 2019 Posty: 0 Skąd: Z miasta
|
Wysłany: Czw 28 Mar, 2019 19:21
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Morbid Angel napisał/a: | prócz nie picia i rzadkiego chodzenia na grupe nie robiłem nic... |
No to zacznij od nowa - tym razem coś robiąc. Masz jakieś pomysły? |
Myślałem ze to oczywiste skoro zgubiłem drogę znaczy to samo co schlałem ryja.
Moje ostatnie zapicie datuje się na 15 Lipca i od tego czasu nie mogę dorwać choćby do miesiąca(20 dni).
Pojechałem na wakacje i nie wiedziałem kim jestem, dla siebie samego byłem nikim i tylko jakimś cudem nie zrobiłem sobie jakieś krzywdy w tropikalnych zeszłego roku Tatrach. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 28 Mar, 2019 19:44
|
|
|
Morbid Angel napisał/a: | Myślałem ze to oczywiste skoro zgubiłem drogę znaczy to samo co schlałem ryja. | Trzeżwienie nauczyło mnie że z półprawd, półsłówek i półśrodków jedyne co alkoholik może wymyślić to pół litra, nazywanie rzeczy po imieniu pomaga |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
Ostatnio zmieniony przez Janioł Czw 28 Mar, 2019 19:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Morbid Angel
Obserwator
Wiek: 47 Dołączył: 19 Mar 2019 Posty: 0 Skąd: Z miasta
|
Wysłany: Nie 31 Mar, 2019 11:28
|
|
|
Paradoksalnie po zapiciu piłem inaczej niż wcześniej, generalnie mniej i nie upijałem się jak kiedyś. W lato czy na wakacjach wystarczał mi czteropak po którym i tak miałem poczucie winy ze coś fajnego się skończyło... i ta moc się ulotniła.
Dobijam do tygodnia trzeźwości i już czuję sporą różnicę i mojego zapicia nie odbieram dziś jako porażkę tylko czegoś co miało głębszy sens i co było tylko kwestią czasu.
Uważam ze wszystko dzieję się po coś, może byśmy wyciągnęli z tego wszystkiego wnioski.
W poniedziałek 25 bm upiłem się whisky, zaliczyłem totalny zgon... i tego właśnie potrzebowałem by dobitnie przekonać się ze alkohol to totalne dno i zdecydowanie nie dla mnie. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 31 Mar, 2019 14:43
|
|
|
Mamy wiele wspólnego jeśli chodzi o zmianę modelu picia po złamaniu abstynencji. Ja niestety długo się barowałem z poczuciem winy po zapiciu ale teraz wiem że ono było wynikiem mojego zaniedbania i było mi potrzebne do tego bym znalazł w najlepszym momencie życia czyli dniu dzisiejszym. Powodzenia |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Morbid Angel
Obserwator
Wiek: 47 Dołączył: 19 Mar 2019 Posty: 0 Skąd: Z miasta
|
Wysłany: Wto 02 Kwi, 2019 19:07
|
|
|
Zastanawiam się ile czasu potrzebuję do dojścia do normalnej dyspozycji psychicznej 🤕
O stronę fizyczną jestem spokojniejszy,cały rok rower do tego regularnie rozciąganie i kilka innych pasji.
Niby przez to już przechodzilem, ale czuję jakbym robił coś pierwszy raz i też uwazam ze zawaliłem z wlasnego lenistwa i pychy.
Na grupie kiedyś usłyszałem ze im więcej lat bez picia tym szybciej do zapicia 🤔
W lekturze Osiatyńskiego bodaj wyczytałem ze jesli alkoholik postawi coś ponad swoją trzeźwość,to utraci to coś razem ze swoją trzeźwością...
Szkoda ze o tym wszystkim wtedy zapomniałem 😕
Pozdrawiam |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 02 Kwi, 2019 21:33
|
|
|
Morbid Angel napisał/a: | Zastanawiam się ile czasu potrzebuję do dojścia do normalnej dyspozycji psychicznej 🤕
|
Lepiej się nie zastanawiaj,tylko zadbaj o swoją trzeźwość należycie... a nim się spostrzeżesz zauważysz zmianę.
Powodzenia |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
|