Terapia zamknięta-porażka! |
Autor |
Wiadomość |
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009 15:20
|
|
|
Jolek napisał/a: | ,lecz on potrzebuje partnerki a nie robić za "nianie" czy "opiekuna" i czy to nie jest jego błędne podejście do związku?I kto tu ma problem? | No tu się zgadzam całkowicie.On potrzebuje partnerki.Partnerki,a nie niańki. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009 15:23
|
|
|
Jeżeli sugeruje Ci pójście na terapię,to może warto Go posłuchać.Może ma rację?Przecież Cię tam nie zjedzą.I wcale nie musisz przecież zamykać się w ośrodku.
Wiesz czasami człowiek nie dostrzega w sobie,bądź nie chce dostrzec tego co widzą inni. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009 18:12
|
|
|
lapet napisał/a: | Jaka to miałaby być ta pomoc? |
Największa pomoc jaka można okazać w podobnym przypadku,
to nauczyć sie żyć z człowiekiem, bez próby zmieniania go...
Jeśli dostrzegamy potrzebę zmian, to zaczynamy od siebie,
nie oczekując podobnych kroków od partnerki...
Zycie to suma kompromisów, zdrowych kompromisów ,
inaczej to droga donikąd... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
|