Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Wiedźma
Nie 23 Lut, 2020 16:02
Związek z uzależnionym od alkoholu
Autor Wiadomość
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Śro 10 Cze, 2020 18:24   

Jak wygląda Twoja mapa świata? Masz dla siebie czas? A prawa, obrona ich, asertywność?
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 11:34   

Maciejka napisał/a:
A przejmujesz się co inni powiedzą? Co sobie pomysla? Czy musisz mieć racje? Czy musisz udowadniać swoją rację? Umiesz sobie radzić z krytyka? A siebie umiesz kochać? A zaopiekować się sobą? A jaki masz kontakt ze sobą, uczuciami, potrzebami, pragnieniami? Potrafisz stawiać funkcjonalne granice? A relacja ze sobą, z innymi?
To wszystko jest współuzależnienie.


Nie muszę "być kimś " w oczach innych.
A nieumiejętność zaopiekowania się sobą i dążenie do podporządkowania się innym to raczej nie wspoluzaleznienie tylko uzależnienie od innych ludzi, osobowość zalezna.
Ostatnio zmieniony przez Czw 11 Cze, 2020 11:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 11:37   

Osobowość zależna czyli współuzależnienie. Ta dysfunkcja jest przenoszona na inne relacje nie tylko z partnerem. A poczucie własnej wartości to u Ciebie sterowane jest od wewnątrz czy od zewnątrz? A samoocena?
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 11:48   

Maciejka napisał/a:
Osobowość zależna czyli współuzależnienie. Ta dysfunkcja jest przenoszona na inne relacje nie tylko z partnerem. A poczucie własnej wartości to u Ciebie sterowane jest od wewnątrz czy od zewnątrz? A samoocena?


Wspoluzaleznionymi nie są tylko ludzie z osobowością zależną a moje poczucie własnej wartości nie opiera się na tym jak widzą mnie inni i nigdy tak nie było. Pisałam o tym już wcześniej.
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 11:53   

https://stopuzaleznieniom.pl/artykuly/czy-jestem-uzalezniony/osobowosc-zalezna-i-predyspozycje-do-uzaleznienia/
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 12:05   

Nie napisałam, że tylko z osobowością zalezna się wspoluzaleznieniaja. Mam wrażenie, że obkulas się na definicjach, jaka jest osobowość, zależna, co to współuzależnienie, inne zaburzenia osobowości i patrzysz tunelowo zamiast wrzucić na dystans , odejść troszeczkę dalej od środka problemu i popatrzeć x innej perspektywy.
Jak Cię czytam to widzę mur taki jak blok postawiony i nic nie widać przez niego. Można rozwinąć w sobie cechy ddd właśnie jak matka była zimną, porzuciła dziecko, oddała, zniknęła, itp. Wspoluzaleznienia- współuzależnieniu nie równe bo osoba wspol każda może mieć ta dysfunkcje w różnym stopniu podobnie jak każdy ma subiektywne poczucie krzywdy, sukcesu, porażki , ma swój prog bólu i ....swoje za uszami.

Ja po terapii współuzależnienia obkulam się na uciekło mi słowo. Chodzi mi o projekcje, systemy obronne i murek sobie postawiłam ale z dziurami, coś tam docieralo do mnie, dopuszczałam że nie jestem ani nieomylną ani wszechwiedząca i nie zawsze mam rację. Mogę być w błędzie. Czyjeś zdanie to tylko opinia a nie prawda absolutna i niepodważalną.
Dyskusja z Tobą nie ma sensu. Co miał do powiedzenia to napisałam.
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 12:26   

Maciejka napisał/a:
Nie napisałam, że tylko z osobowością zalezna się wspoluzaleznieniaja. Mam wrażenie, że obkulas się na definicjach, jaka jest osobowość, zależna, co to współuzależnienie, inne zaburzenia osobowości i patrzysz tunelowo zamiast wrzucić na dystans , odejść troszeczkę dalej od środka problemu i popatrzeć x innej perspektywy.
Jak Cię czytam to widzę mur taki jak blok postawiony i nic nie widać przez niego. Można rozwinąć w sobie cechy ddd właśnie jak matka była zimną, porzuciła dziecko, oddała, zniknęła, itp. Wspoluzaleznienia- współuzależnieniu nie równe bo osoba wspol każda może mieć ta dysfunkcje w różnym stopniu podobnie jak każdy ma subiektywne poczucie krzywdy, sukcesu, porażki , ma swój prog bólu i ....swoje za uszami.

Ja po terapii współuzależnienia obkulam się na uciekło mi słowo. Chodzi mi o projekcje, systemy obronne i murek sobie postawiłam ale z dziurami, coś tam docieralo do mnie, dopuszczałam że nie jestem ani nieomylną ani wszechwiedząca i nie zawsze mam rację. Mogę być w błędzie. Czyjeś zdanie to tylko opinia a nie prawda absolutna i niepodważalną.
Dyskusja z Tobą nie ma sensu. Co miał do powiedzenia to napisałam.

Właśnie to co napisałaś przekazałam tu już dawno.
Wspoluzaleznienie wspoluzaleznieniu nie równe a ty sugerowałas mi zależność od innych.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 12:33   

Opinia to nie wyrok albo się , z nią zgadzam albo częściowo się zgadzam albo odrzucam a nie szukam i udowadniam kto ma rację. Skoro jest tak dobrze to czego oczekujesz od forum?
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 12:41   

Maciejka napisał/a:
Opinia to nie wyrok albo się , z nią zgadzam albo częściowo się zgadzam albo odrzucam a nie szukam i udowadniam kto ma rację. Skoro jest tak dobrze to czego oczekujesz od forum?



Zrozum. Piszesz o sobie że po terapii wzięłaś odpowiedzialność za swoje życie, nie szukasz już kogoś kto weźmie odpowiedzialność za twoje życie i radzisz mi to samo. Odpisałam ci że nie mam takich problemów jakie ty mialas, że moje wspoluzaleznienie opiera się na czymś innym a ty zarzucasz mi że wypieram się problemu, przejmuje się krytyka a na koniec przyznajesz że "wspoluzaleznienie wspoluzaleznieniu nie równe"
Ostatnio zmieniony przez Czw 11 Cze, 2020 12:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 16:34   

Karina, dobrze, że jesteś. :okok:
Widzisz forum, internet, rządzi się swoimi prawami tu każdy może pisać co chcę, często najbardziej "pomocni" są ci , którzy mają bajzel w swoim własnym życiu.

Nie przejmuj się, nie bierz wszystkiego tak osobiście, poczytaj i wybierz tyle informacji zwrotnych na ile w danej chwili jesteś gotowa. :pocieszacz:
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 16:51   

Wiesz co Karina. .. dla mnie związek to relacja gdzie jest miejsce dla mnie, ewentualnie dla ciebie i dla nas. Na razie wybrałam samość bo mi tak dobrze. Może kiedyś jednak z kimś się zwiąże ale na zdrowych zasadach a nie na uszczęśliwianie innych. Moje życie jest jasne i klarowne . Prowadzę je tak jak chcę. Ty odwracasz kota ogonem. Jak sobie poscielesz tak się wyśpisz. Ja mam dobre relacje i z rodzeństwem i rodzicami i dziećmi i wnukami i otoczeniem. Sama to sobie wypracowałam.
Współuzależnienie to nie kochanie siebie, zajmowanie się życiem innych zamiast swoim. Roxnicr da takie tylko. Że jedni siedzą w tym mniej a inni mocniej.
Pisze na forum bo mam czas akurat ale co kto z tym zrobi to ke o sprawa. Mi facet pijany jest obojętny jeśli mnie nie zaczepia , gdyby darł się pod oknem to numer na policję znam. Niech sobie jeżdżą choćby i co pół godziny. Co mnie to interesuje.
Ostatnio zmieniony przez Maciejka Czw 11 Cze, 2020 16:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 16:52   

Nie podoba mi się, że szukasz na mnie haka. Mam to w nosie czy go znajdziesz czy nie. Nie czytam swoich wcześniejszych wpisów. Mam prawo zmienić zdanie. Tyle w temacie.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15054
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 17:13   

Czy Wy naprawdę nie macie nic innego do roboty poza udowadnianiem sobie, że moja racja jest najmojsza, a kto ma inne zdanie tego na pal!!! :p

:figielek:
_________________
:ptero:
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 17:32   

OSSA napisał/a:
Karina, dobrze, że jesteś. :okok:
Widzisz forum, internet, rządzi się swoimi prawami tu każdy może pisać co chcę, często najbardziej "pomocni" są ci , którzy mają bajzel w swoim własnym życiu.

Nie przejmuj się, nie bierz wszystkiego tak osobiście, poczytaj i wybierz tyle informacji zwrotnych na ile w danej chwili jesteś gotowa. :pocieszacz:


Jestem gotowa na krytyke, oczywiscie, ale gdy ktos sugeruje mi ze powinnam leczyc cos co mnie nie dotyka to mowie o tym wprost Fakt, wpadłam we wspoluzaleznienie i powinnam to przepracowac ale widząc co sie dzieje na tym forum nie skorzystam na pewno z terapii grupowej bo nie chce byc diagnozowana wlasnie przez takich ''specjalistów''
 
     
Karina
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Cze, 2020 17:34   

Maciejka napisał/a:
Nie podoba mi się, że szukasz na mnie haka. Mam to w nosie czy go znajdziesz czy nie. Nie czytam swoich wcześniejszych wpisów. Mam prawo zmienić zdanie. Tyle w temacie.


Nie szukam haka tylko udowadniam ci twoje błędy. Dobrze ze sie tym nie przejmujesz. :lol2:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 16