Czy ufam sam sobie??? |
Autor |
Wiadomość |
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 20:33
|
|
|
yuraa napisał/a: | chodzilo mi o to że zaufanie do siebie, może się przemienić w zadufanie.
a nie chciałbym wyrządzić komus krzywdy, dając bezsensowne wskazówki |
yura- ale nie masz mu dawać przecież wskazówek- to raczej ma być rozmowa- raczej stymulowanie jego do własnych przemyśleń na pewno nie wskazywanie drogi- on musi sam ją znaleźć:)
myślę że nic nie dzieje się bez przyczyny- na pewno wyniesiesz z tego wszystkiego więcej niż on- bo tak jakoś jest że sponsor więcej czasem o sobie się dowiaduje niż sponsorowany na początku drogi-
można stać się zadufanym ale jeśli sie już teraz zastanawiasz nad tym to oznacza że czujesz to zagrożenie i Tobie to nie grozi:)
a że aparat władzy? eeeee oni to tacy ludzi jak my- a tego tematu wcale nie musisz poruszać- skoro pił widać że jemu w życiu łatwo tez nie było pomimo wszystko:( |
|
|
|
|
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 20:37
|
|
|
Cytat: | czy o sponsora sie samemu prosi?Nie wiem wiec pytam,bo zawsze mnie sie wydawalo,ze poprostu ktos sam bierze nowicjuszow pod skrzydla. |
nie Kseniu- właśnie o to chodzi aby nowicjusz sam poprosił o sponsorowanie- to taki chwyt terapeutyczny że to niby jest jego decyzja przemyślana i wtedy on tak łatwo nie zrezygnuje jeśli sam zadecydował- a uwierz mi że takie poproszenie jest bardzo trudne:) |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 20:40
|
|
|
utopia napisał/a: | a uwierz mi że takie poproszenie jest bardzo trudne:) |
na pewno tak jest
utopia napisał/a: | to niby jest jego decyzja przemyślana |
na prawdę przemyślna, nie niby |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 20:53
|
|
|
No nie był bym taki pewny,a skąd taki nowicjusz ma wiedzieć o czymś takim
Ewa nie podrywam tylko tłumacze ,no może głupi przykład dałem,ale wybacz że nie spytam żony ,bo jak ją znam to nic by nie powiedziała bo mnie zna,ale wiadomo coś do myślenia by dało |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Arhuna
Małomówny
Dołączyła: 18 Lis 2008 Posty: 49
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 21:06
|
|
|
yuraa, człowiek nigdy nie zna samego siebie tak do końca. Znamy siebie tylko z tych sytuacji, które przeżyliśmy, a przecież zawsze może się nam przytrfić nowe doświadczenie, w tym przypadku jest to bycie sponsorem. Z tego co piszesz zrozumiałam, że jeszcze nigdy nim nie byłeś, a więc dopuki tego nie spróbujesz nie będziesz wiedział jak to jest. Przypomnij sobie jak to było kiedy Ty wychodziłeś z nałogu, może wówczas i Ciebie ktoś prowadził...?
A nawet jeśli już byłeś sponsorem to ważne by pamiętać, że każdy człowiek jest inny i może potrzebować innego rodzaju wsparcia, bo będzie miał inne problemy...
Cokolwiek jednak postanowisz miej pod uwagą również swoje dobro. Weź pod uwagę wszystkie za i przeciw- plusy i minusy. Rzeczywiście możesz się czegoś nauczyć, możesz przekazać drugiemu człowiekowi własne doświadczenia... |
_________________ Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 21:33
|
|
|
dzięki wszystkim za cenne "wskazówki"
decyzja jest już podjęta- przy najbliższym spotkaniu powiem TAK
być może nauczę się trochę więcej siebie |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Arhuna
Małomówny
Dołączyła: 18 Lis 2008 Posty: 49
|
Wysłany: Śro 26 Lis, 2008 21:42
|
|
|
Powodzenia |
_________________ Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno... |
|
|
|
|
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008 08:57
|
|
|
yuraa pewnie że tak:)
powodzenia:) i pisz co tam u Was słychać jak Ci idzie- to doświadczenie wszystkim nam się przyda:) |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008 15:17
|
|
|
pewnie że będę pisał
uzalezniam się od tego |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Thomasson
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Lip 2014 Posty: 427 Skąd: sesame street
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 15:29
|
|
|
yuraa napisał/a: | chodzilo mi o to że zaufanie do siebie, może się przemienić w zadufanie.
a nie chciałbym wyrządzić komus krzywdy, dając bezsensowne wskazówki | Ja dzisiaj myślę że mógłbym kogoś przeprowadzić przez pierwsze dwa kroki bo dalej to już siła wyższa rządzi. Wiem z własnego doświadczenia: Pierwszy sponsor opowiadał mi o swoich doświadczeniach, swoich krokach i swoim bogu a ja nie umiałem się w tym odnaleźć. Drugi sponsor pomógł mi znaleźć odpowiedniego dla mnie boga, nauczył otwartości umysłu, ale z przyczyn technicznych zakończyliśmy współprace. Trzeciego słuchałem długo na mitingach, wiedziałem że mamy bardzo podobną koncepcje boga, i tu współpraca była dość owocna, jednak w pewnym momencie należało stwierdzić że cienke bolki jesteśmy w duchowości.
Jak yuraa wyszło to sponsorowanie? Wiem że wątek "z pod lodowca" wyciągnięty |
_________________ "Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 22:09
|
|
|
Thomasson napisał/a: | Jak yuraa wyszło to sponsorowanie? Wiem że wątek "z pod lodowca" wyciągnięty |
no rzeczywiście z głębin forum , ale cieszy mnie że ktoś tam eksploruje
skończyło się na paru rozmowach, niewiele z programem AA mających wspólnego,
bardziej skupilem się na pokazywaniu swojego sposobu na niepicie.
może wynikło to z tego że sam programu nie robiłem, nadal uważam że trzeżwieję podpierając sie AA ale jednak troche po swojemu
nadal jesteśmy przyjaciółmi, ostatnio mnie opieprzył że nie chodze na mityngi
i on to wie.
no w koncu były agent |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
JaKaJA
Trajkotka Niespodzianka!-ja czuję!! ;)
Pomogła: 53 razy Wiek: 46 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 1650 Skąd: Moje miasto
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 22:18
|
|
|
yuraa napisał/a: | nadal jesteśmy przyjaciółmi, ostatnio mnie opieprzył że nie chodze na mityngi
i on to wie.
no w koncu były agent | |
_________________ Cała jestem z miłości |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 22:47
|
|
|
yuraa napisał/a: | ostatnio mnie opieprzył że nie chodze na mityngi |
A nie chodzisz? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 2015 23:05
|
|
|
chodze tak rzadko ( jeden dwa razy w m-c) że niektórzy nazywają to niechodzeniem |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|