Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Miting opłatkowy
Autor Wiadomość
lapet 
Towarzyski



Wiek: 51
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 118
Skąd: Mielec
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 01:09   

Przed , Po Byle nie przesuwać godziny rozpoczęcia mitingu.
Można wcześniej skończyć?
Można.
_________________
Blog o alkoholizmie
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 01:30   

lapet napisał/a:
Sprawe poruszyłem na intergrupie, odpowiedz sama sie nasuwa
to nasz czas i koniec

jak najbardziej masz rację ,nawet nie musiałeś poruszać sprawy po za grupą
wystarczyło wyjaśnić że ktoś mógł wyczytać gdzieś informacje o waszym meetingu który odbywa się o 18:00 i akurat tam przybyć,a tu nikogo niema i do głowy by jemu nie przyszło aby czekać pół godziny
u nas parę lat temu na meeting przyszedł chłopak nie palący
i rzucił hasło aby nie palić na salce
no jakoś jedno głośnie się zgodziliśmy i palimy na przerwie w korytarzu
i tak zostało już do dziś ,a mamy tam już inne pokolenie
wszystko jest do uzgodnienia - "zgoda buduje "
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 01:45   

Jacek napisał/a:
u nas parę lat temu na meeting przyszedł chłopak nie palący
i rzucił hasło aby nie palić na salce
no jakoś jedno głośnie się zgodziliśmy i palimy na przerwie w korytarzu
i tak zostało już do dziś ,a mamy tam już inne pokolenie
wszystko jest do uzgodnienia - "zgoda buduje "
Czyli można się dogadać?Można. 98l9i
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 08:00   

Jacek napisał/a:
u nas parę lat temu na meeting przyszedł chłopak nie palący
i rzucił hasło aby nie palić na salce


Nie wyobrażam sobie siedzieć w salce na meetingu pełnej dymu.
Co to za rzucanie nałogów?
Jeśli już ktoś pali to lepiej niech i też pije, bo papieros najlepiej smakuje przy piwku.
_________________
"Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś".
Stanisław Lem
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 09:00   

Tempe napisał/a:
Jeśli już ktoś pali to lepiej niech i też pije,


Ty to dziś, lewa noga wstałeś czy tez po prostu, spadłeś z łózka... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 11:52   

Tempe napisał/a:
Nie wyobrażam sobie siedzieć w salce na meetingu pełnej dymu.
Co to za rzucanie nałogów?
Jeśli już ktoś pali to lepiej niech i też pije, bo papieros najlepiej smakuje przy piwku.

Stasiu,nie wiem czy rzuciłeś palenie,czy w ogól nie paliłeś
ale wiem jedno,nie panujesz nad emocjami,a to pierwszy krok do powrotu w nałóg
mój wniosek taki - że po prostu coś ci przeszkadza ,dziś nad tym panujesz
a jutro możesz sięgnąć po używkę
warto nad tym pomyśleć i nad tym popracować - bo tylko wtedy ma się trzeźwy umysł
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 12:06   

Tempe napisał/a:
Jeśli już ktoś pali to lepiej niech i też pije, bo papieros najlepiej smakuje przy piwku.

:zemdlal:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Jolek 
Małomówny



Pomogła: 3 razy
Wiek: 63
Dołączyła: 28 Paź 2009
Posty: 88
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 12:09   

Jacek napisał/a:
Tempe napisał/a:
Nie wyobrażam sobie siedzieć w salce na meetingu pełnej dymu.
Co to za rzucanie nałogów?
Jeśli już ktoś pali to lepiej niech i też pije, bo papieros najlepiej smakuje przy piwku.

Stasiu,nie wiem czy rzuciłeś palenie,czy w ogól nie paliłeś
ale wiem jedno,nie panujesz nad emocjami,a to pierwszy krok do powrotu w nałóg
mój wniosek taki - że po prostu coś ci przeszkadza ,dziś nad tym panujesz
a jutro możesz sięgnąć po używkę
warto nad tym pomyśleć i nad tym popracować - bo tylko wtedy ma się trzeźwy umysł
Z wypowiedzi Tempe nasuwa mi się jedno-żal po stracie...Ja z rzuceniem picia sobie radze,natomiast z paleniem jest gorzej,ale to wcale nie zmusza mnie do myślenia żeby przy paleniu jeszcze pić.Oddzieliłam jedno od drugiego.U mnie na mityngach na sali się nie pali,jest do tego inne miejsce.Również podpisuje się pod tym co Jacek napisał.Panuj nad emocjami!!!
_________________
Górę przesunął ten, kto zaczął usuwać małe kamienie
Ostatnio zmieniony przez Jolek Nie 10 Sty, 2010 12:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 11