Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Upadek.
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 17:39   

Bebetka napisał/a:
Chodzi o to aby nie pić, nie dlatego, że nie potrafię kontrolować swojego picia, ale również dlatego, że nie potrzebuje już alkoholu, żeby radzić sobie ze swoim życiem, problemami.....


Bebetko mogę sobie w ramkę Twoje słowa oprawić??? :)
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 17:40   

O rany Jura :skromny: no jasne....
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 17:48   

Bebetka napisał/a:
O rany Jura :skromny: no jasne....

Mi fotkę toples prześlij, to tez w ramkę oprawie... :p
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 17:52   

:brawo: brawo Bebetko... :) świetnie to ujęłaś :okok:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 18:00   

stiff napisał/a:
Bebetka napisał/a:
O rany Jura :skromny: no jasne....

Mi fotkę toples prześlij, to tez w ramkę oprawie... :p

jasne :p
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 18:23   

Bebetka napisał/a:
jasne :p

To rozumie... :D
Tylko nie każ mi długo czekać, bo niecierpliwy bardzo jestem... 8)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010 18:25   

stiff napisał/a:
Tylko nie każ mi długo czekać, bo niecierpliwy bardzo jestem... 8)

dobra 8)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 00:20   

Bebetko, wspaniale to ujelas.
Wierze, ze rozumiesz mnie choc tak do konca nawet ja siebie nie rozumiem. Nie poczuje tego bolu ten kto sam go nie przezyl. Tym bardziej wiec ufam Ci, ze to cierpienie ma sens.
Teraz trzeba sie jakos pozbierac i zaczac dzialac juz zdecydowanie tak zeby nie blakac sie w kolko po tym labiryncie bez pochodni.

@Edit:
A co jesli te moje wszystkie rozwazania nie sa tym co tak naprawde mysle a jedynie tym co Wy albo bardziej co ja chcialbym uslyszec? Poprostu co jesli to wszystko manipulacja?
Staram sie pisac to co czuje ale przeciez moze to byc proba oszukania samego siebie i innych? (Wszak nie celowa).
Wtedy tzn w wakacje tez przeciez myslalem sobie ze wszystko juz rozumiem a co rozumialem? Niedaleki czas pokazal, ze nic?
Boje sie, ze tym razem moze byc podobnie
 
     
summer4best 
Towarzyski



Wiek: 58
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 172
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 10:04   

Masakra napisał/a:
jesli te moje wszystkie rozwazania nie sa tym co tak naprawde mysle a jedynie tym co Wy albo bardziej co ja chcialbym uslyszec?

Ze mnie, z nas możesz robić idiotów i oszukiwać jest to w sumie niegroźne tylko po co oszukiwać samego siebie. Z twoich postów wnioskuję,że wpadłeś w jakąś melancholię, zastanawiasz się nad sensem swojej egzystencji, jednym słowem tak trochę użalasz się nad sobą. Przestań rozmyślać i płakać nad rozlanym mlekiem. Coż stało się zapiłeś, ale to nie koniec świata. Na początek proponuję długi spacer poprzerzucaj śnieg z prawa w lewo ale wyjdź z domu i przestań się zamartwiać nie daj Boże patrząc na butelkę. Uszy do góry.
_________________
Pozdrawiam
"Doradzając przyjacielowi, staraj się mu pomóc, a nie sprawić przyjemność". /Solon/
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 11:36   

Mysl Twoja dobra - kierunek masz tez niezły tylko co z tego ? W tej chwili to sie sam nad soba uzalasz - bo ja to - tamto - owanto .Moze i tak ale czas juz cos z tym robic a Ty na razie dziamdolisz - niby wiesz co i jak i kiedy i niby dlaczego - no dobra i co dalej ? W/g mnie zachowujesz sie jak dziwca w noc poslubna i chce i boi sie .
Moiwisz że sie boisz - czego ? Życia z piciem czy zycia bez picia ? Jaki strach jest wiekszy - dominujacy ? Na strachu to Ty chłopie daleko nie zajedziesz - Tu nie ma wielkiej filozofii -
Mozna oczywiście zyc dniem dzisiejszym - troche % i szafa gra - mozna i tak że % nie ma - bo i poco ? Tak w rzeczy samej przyjemności specjalnej na dłuzsza mete nie daja ( dobra przyganiał kocioł garnkowi - i mnie to juz było - czy bedzie - a kto to wie /) Czy warto nie pic ? Pytanie za 20 zł - Co to znaczy zyc i nie pić ? To samo co zyc i pic - tylko wiecej kasy w kieszeni i brak bólu głowy na drugi dzien i sumienie nie gryzie .- Zapiłem a miałem ..... tu sobie wpisz co miałes . Za duzo myslisz a za malo robisz w tym kierunku - słowotok jest dobry kiedy chesz zgłuszyc niepewnośc . W łaśm\nie niepewnośc - to jest na dzien dzisiejszy Twoj stan - prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 14:14   

A propos robienia to pisalem ze na 26 jestem umowiony.
Co do moich mysli zas to po prostu pojawiaja sie i nie umiem na to poradzic a czym wiecej pytan sobie zadaje tym wiecej nowych watpliwosci sie rodzi.
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 14:36   

Dobrze - na 26 ale dzisiaj jest 14 - co planujesz dzis i jutro ?
A co do mysli tak to jest im wiecej pytań tym wiecej watpliwosci a odpowiedzi zawsze za krótkie i brakujace . Moze przystopuj i znajdz na jedno pytanie potem drugie - bo tak na wszystkie to nawet ten co na górze tez nie zna odpowiedzi .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 14:54   

Masakra napisał/a:
czym wiecej pytan sobie zadaje tym wiecej nowych watpliwosci sie rodzi.

To przestań żyć w niepewności i odpowiedz sobie,
na te już zadane...
Zacznij coś ze sobą robić, bo inaczej odpowiedzi nie znajdziesz,
poza ta jedna oczywiście, dokąd mnie zaprowadził nierozwiązany
na czas mój problem z alko...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 16:50   

Masakra napisał/a:
czym wiecej pytan sobie zadaje tym wiecej nowych watpliwosci sie rodzi.

Dlatego wyznacz sobie na początek priorytety, bo na wiele pytań na razie nie znajdziesz odpowiedzi.....tak jak napisałam wcześniej, to żmudna praca nad sobą. Wszystko trwa niestety.... i z własnego doświadczenia już wiem, że innej drogi nie ma :roll:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010 20:00   

Masakro jesli chcesz zasugerowac ze moze jedno robisz a drugie myslisz to hm powiem tak moze jedyna rada jest isc i sie napic jesl nie mozesz se poukladac mysli itp itd i nie wiem jeszcze co zachlal bys palke na tydzien a pozniej tak by cie zabolalo ze szybko bys wrocil na to forum z celem bardziej jasniejszym i klarowniejszym.

ALE TO DROGA DO NIKĄD.

A tymczasem wez sie w garsc i nie wkrecaj sobie zbyt duzo placzesz jak male dziecko w koncu nie poszedles pic na miesiac czy dwa w koncu wiesz ze alkohol ci szkodzi i chcesz nie pic lub tez ograniczyc picie to o co ci chodzi. Przede wszystkim wyluzuj troche i nie wkrecaj sobie za duzo filmow.


Bo zaraz wyjdzie ze jak kogos zaboli noga tzn ze ma zlamaną.
itp.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 11