Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Halibut i Klara
Autor Wiadomość
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 18:41   

Jeszcze jesli moge Cie Hali o cos spytac- byles na terapii czy probujesz szczescia?
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 19:06   

Halibut napisał/a:
Kiedy staniesz na krawędzi przepaści....
Wtedy.... musisz zrobić dwanaście kroków....
Odważnie śmiało do przodu.
Cieszę się i gratuluję dobrego wyboru. 5t4b Powodzenia :kciuki: :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 20:47   

Masakra napisał/a:
Jeszcze jesli moge Cie Hali o cos spytac- byles na terapii czy probujesz szczescia?


Podobno namieszałem ci wgłowie moimi wpisami.
Więc jestem ci winny szczerą odpowiedź.


Jestem w trakcje terapii indywidualnej, mam za sobą kilka spotkań.
Terapia ma trwać trzy miesiące.
W następnej kolejności myślę terapii pogłębionej i o psychoterapii gestalt.
Ale co najważniejsze staram się mieć otwarty umysł na swoje problemy i możliwości ich rozwiązań.
Czytam słucham rozmawiam, rozmyślam, uczę się medytować.
Zastanawiam się, z czym walczę, co muszę w sobie zmienić, jakie są moje słabości, jakie mocne strony, co tak naprawdę chcę osiągnąć i dokąd zmierzam.
Samo zaprzestanie picia i nauczenia się mechanizmów zapobiegania zapiciu niewiele daje.
To jest dopiero pierwszy mały kroczek, w rezerwie czeka jeszcze cała gama innych uzależnień oraz narastające napięcie i niezadowolenie spowodowane nierozwiązaniem problemu, stajesz się toksyczny wiecznie niezadowolony z życia i relacji z ludźmi, którzy cie otaczają. Zapominasz, co to jest spokój ducha, szczęście i oddalasz się od niego.
Ciągłe odliczanie trzeźwych dni i patrzenie z lękiem w przeszłość i przyszłość nie jest chyba tym, co cię interesuje.
Przemyśl to, rozwiązanie problemu jest proste i w zasięgu każdego z nas, trzeba mieć tylko trochę wiedzy osobie i odwagę oraz wewnętrzną siłę do zmiany siebie i swojego życia. Ale to właśnie jest droga do słońca, które dzisiaj skryło się za chmurami, ale ciągle tam jest i czeka na ciebie. Uszy do góry Masakra, powodzenia życzę. :)
Ostatnio zmieniony przez Halibut Pią 15 Sty, 2010 20:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 20:54   

Halibut napisał/a:
Jestem w trakcje terapii indywidualnej

No i od tego trzeba było zacząć :tak: :okok: :kciuki:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 20:57   

Halibut napisał/a:
Samo zaprzestanie picia i nauczenia się mechanizmów zapobiegania zapiciu niewiele daje.
To jest dopiero pierwszy mały kroczek, w rezerwie czeka jeszcze cała gama innych uzależnień oraz narastające napięcie i niezadowolenie spowodowane nierozwiązaniem problemu, stajesz się toksyczny wiecznie niezadowolony z życia i relacji z ludźmi, którzy cie otaczają. Zapominasz, co to jest spokój ducha, szczęście i oddalasz się od niego.


W tym właśnie miejscu zaczyna sie powrót do trzeźwego, realnego zycia
i tylko od nas zależy jak nim pokierujemy, aby nie cierpieć,
tylko dlatego, ze temat alko, zamknęliśmy za sobą...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 21:07   

Halibut napisał/a:
Samo zaprzestanie picia i nauczenia się mechanizmów zapobiegania zapiciu niewiele daje

Podpisuję sie pod tym obiema rękami :brawo:
_________________
:ptero:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 21:26   

Halibut do Masakry napisał/a:
jestem ci winny szczerą odpowiedź.
Jestem w trakcje terapii indywidualnej

A jak ja Cię zapytałam, to mi jakichś głupot nawypisywałeś! :foch:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 21:35   

Wiedźma napisał/a:
A jak ja Cię zapytałam, to mi jakichś głupot nawypisywałeś!



Tobie kochana Wiedźmo nie namieszałem w głowie. :lol:
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 21:41   

Tak Ci się tylko wydaje... :frasunek:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11