Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
chyba poczułam sie za pewnie
Autor Wiadomość
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:11   chyba poczułam sie za pewnie

Witam.Byłam wczoraj na kolacji u siostry,było wino.Zapytała czy sprawi mi to jakiś problem,moja odp.brzmiała:nie,absolutnie,nigdy nie przepadałam za winem.Dziś mam przed oczami ciagle te lampki,ciagle uporczywie pojawia sie mysl jak to wino smakowało,czuje jego zapach cały czas...Kurcze,a byłam pewna,że nic mi to nie porobi.Kiedyś ta pewność mnie zgubi.......
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:15   

Olciu... jeszcze po roku ciężko mi było patrzeć na pijące osoby...
Dobrze że nie skończyło się gorzej... :pocieszacz:
(choć jeszcze kilka dni może się ten stan utrzymywać)
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:31   

Czuję się tak jak po odstawieniu.Poce sie,ręce mi drżą,nerwowość i sama nie wiem kogo sprowokować bym miała powód wyjść z domu,wiadomo po co...Dobrze że przynajmniej jestem tego świadoma...A mogłam po prostu powiedzieć żeby nie dawała tego wina...Tak zawsze będzie??????
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:37   

a czego się spodziewałaś?
ja też na terapii słuchałem takich historii z rozdziawiona gębą i pojąć nie mogłem.
jak to ktos pił a drugi chorował :shock:
aż własną drżącą ręką po spoconym czole przejechałem po czyimś piciu.

tak jest, takie są objawy i z tym nie ma co kozaczyć.
do spokojnego przebywania w groniepijących sporo w głowie trzebaq przemeblować,
pomału
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:41   

olka napisał/a:
Czuję się tak jak po odstawieniu.Poce sie,ręce mi drżą,nerwowość i sama nie wiem kogo sprowokować bym miała powód wyjść z domu,wiadomo po co...

Tak to działa... :bezradny:
Mi jak się w nocy gorzała przyśniła, na drugi dzień bałem się do samochodu wsiąść i żonę dyskretnie podpytywałem czy na pewno całą noc w domu spędziłem...
Promili zero a ja pijany byłem...
Głupie? Tak było na prawdę...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Nie 25 Gru, 2011 17:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 17:51   

No alkoholiczką jestem 24h,przez 365 dni w roku.To mi wczoraj gdzies umkło!!! Myśle,że zapomniałam jak bardzo ta choroba jest podstępna!!!Dobrze,że jest to forum,bo czuje się troche bezpieczniej...Jeszcze siostra ma przyjechać w odwiedziny,mam nadzieje,że nie będą długo,wspomnienia wracają...Przecież zawsze czekałam na szwagra,bo miałam kompana do kielicha...Niech ten czas świąteczny się jak najszybciej kończy!!!Dla mnie to ogromnie trudny okres...
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 18:19   

olka, trzeźwość musimy stale trenować aby właśnie nie poczuć się zbyt pewnie ,przypomnij sobie co zabrał Ci alkohol ,jakie bylyby konsekwencje picia ,świeta powoli miną ..a Twoja trzeźwość najwazniejsza
życzę dobrych wyborów
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
Ostatnio zmieniony przez emigrantka Nie 25 Gru, 2011 18:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 18:41   

no....
na mnie pijący działają ze zwłoką....
ostatnio (lipiec) byłem z pijącymi piwo ze cztery godziny i cały weekend po tym piątku miałem wyjęty :(
Nie warto
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 19:02   

Olka,uwazaj na siebie bardzo !!!!!!
Warto byc trzezwym,ja tak uwazam !!!!!
Milego bez alk.wieczoru
zyczy Kiwi
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:07   

Pojechali.Siostra zaraz zauważyła,że coś jest ze mną nie tak.Powiedziała,że wyglądam jakbym była na kacu,no i się zaczęło...Ze nie ma do mnie zaufania,że wiecznie mnie podejrzewa o picie,że mam dość wiecznej kontroli itd.Nie pije,a i tak potrafie nadal spieprzyć święta...Totalny bezsens!!!!
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:35   

?Ola kochanieńka TRZYMAJ SIĘ . Wiesz czym to się kończy i na szczęśćie wiesz, że masz nawrót choroby . Jestem z Tobą :pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz:
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:42   

olka napisał/a:
Pojechali.Siostra zaraz zauważyła,że coś jest ze mną nie tak.Powiedziała,że wyglądam jakbym była na kacu,no i się zaczęło...Ze nie ma do mnie zaufania,że wiecznie mnie podejrzewa o picie,że mam dość wiecznej kontroli itd.Nie pije,a i tak potrafie nadal spieprzyć święta...Totalny bezsens!!!!

Takie myslenie to Cie doprowadzi do kieliszka
:bezradny:
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:49   

vdf54 vdf54 vdf54 Wiecie co,mówili,że nie będzie łatwo,ale też nikt mi nie mówił,że będzie tak cholernie ciężko....Nie panuje już nad niczym,jestem tak wkurzona,że w środku mnie rozsadza....Raczej stąd uciekne,bo nie chce napisać niczego przykrego i póżniej znów się wstydzić!!!Całe życie się wstydze...
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:55   

olka napisał/a:
jestem tak wkurzona,że w środku mnie rozsadza

Olu, może masz gdzieś w pobliżu domu takie miejsce, gdzie rzeczywiście mogłabyś sobie powrzeszczeć, porzucać jakimiś kamieniami tak, żeby nikogo nie skrzywdzić, a dać ujście tej Twojej złości? :pocieszacz:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011 20:55   

olka napisał/a:
.Raczej stąd uciekne,bo nie chce napisać niczego przykrego i póżniej znów się wstydzić!!!Całe życie się wstydze.

Olka nie uciekaj wywalaj z siebie i nie wstydź się swoich emocji
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 11