Ja mu pokażę! Tylko się nie złość! |
Autor |
Wiadomość |
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:01
|
|
|
Jacuś nawet jak zapomniałam to temat otwarty i każdy może cos dodac, poprawić, napisać swój punkt widzenia ze swego punktu siedzenia. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5442
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:08
|
|
|
o i jeszcze jeden sposób na złość - polubić ją i polubić siebie "w złości". Bo na złości to można góry przenosić. Oczywiście mówię o złości, która daje, a nie odbiera. Złości mnie sytuacja życiowa? Złoszczę się i mam energię do zmiany tej sytuacji. Oczywiście jest jeszcze ta bardzo dobra złość, złość w obronie kochanej osoby, na przykład w obronie dziecka, czy złość w sytuacji własnego zagrożenia życia. Mi nawet w rzucaniu papierosów pomogła złość, wściekłam się na szefa, który chciał mnie "uzdrowić" i wściekłam się tak, ze chciałam robotę rzucić, a potem się wściekłam na siebie, że tak daję się nałogowi zniewolić, że z tak błahego powodu chciałam pracę zmieniać. Skutek - nie palę do dzisiaj (Inna sprawa, że jakby mniej we mnie złości od tamtego czasu, już nie irytuje się, ze fajek nie ma, że nie mogę zapalić, ze brak zapalniczki, itd... uzależnienia też rządzą naszą złością). |
_________________
|
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:13
|
|
|
Na prawdę Jacek nic cie nie złości? Wszystko ci się udaje? Okoliczności ci sprzyjają?
Mi całkiem niedawno nie chciała działać maszyna a ja chciałam bardzo chcialam skończyć pracę a tu nic guzik z pętelką. Pierwsza reakcją była złosć , że nie działa, złośliwość rzeczy martwych, po paru słowach niecenzuralnych okazało się , że jest zepsuta i pracy nie skończę. Złość wypłynęła z bezradności ale trwała krótko. Nie napisze o jaka maszyne chodzi bo nie uwierzycie |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:14
|
|
|
perełka napisał/a: | Nie napisze o jaka maszyne chodzi bo nie uwierzycie | E tam, droczysz się gadaj! |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:18
|
|
|
maszyne do pisania
nio najbardziej wkurza mnie zlosliwosc rzeczy martwych |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:18
|
|
|
Przypomniała mi się taka sytuacja ; ktoś mnie nabrał, oszukal, podpuścił. Jakie uczucie się pojawia? Złość, na siebie, że dałam się podejść, że sie nie zorientowałam i na ta osobe bo okazało sie , działa na moja szkode. Teraz co z tym zrobię.... moge tej osobie nawrzucać ale może odpłacić mi tym samym, mogę policzyć do 10 i ochłonąć , pomysleć i podjąc decyzję co dalej zrobić z problemem i jaka nauka z tego płynie na przyszłość, czego dowiedziałam sie z tej sytuacji o sobie. |
|
|
|
|
ant69
Towarzyski ant69
Pomógł: 4 razy Wiek: 55 Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 498
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:25
|
|
|
Lepiej zrób upał... lubię upał |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 18:36
|
|
|
perełka napisał/a: | Na prawdę Jacek nic cie nie złości? |
no to nie jest tak do końca
gdy bym napisał że zemnie taki ideał,,,to tylko sam bym w to wierzył
nie perełeczko,nie jest zemnie żaden ideał ,staram se radzić z tym
a wychodzi tak jak wychodzi,,napisałem zresztą takie cóś
Jacek napisał/a: | a życie jak to życie,gdy już tam z zaskoczenia coś wciśnie |
a to oznacza że i mnie się zdaży nie zauważalnie coś wpuścić
ale w miejscu jak to dalej opisałem
Jacek napisał/a: | "Jacek coś ty ,, z dęba spadł" |
wstawiam pomyślunek - "Jacek przeca to ty sam siebie wpędzasz w zapętelkę
z której to trudny długi ciąg bedzie i bezskuteczne zamartwianie i coras nowsze sposoby aby się wyplątać"
no więc czy nie lepiej zastosować to
Jacek napisał/a: | - kto się złości ???
a więc kto sobie robi krzywdę |
więc ja sam mam się krzywdzić ??? na co , po co???
problemy się rozwiązuje,a nie na nie złości,,,nawet te które złośliwe
a ludzi złośliwych ,ja Jacek nie zmienię
więc ich zostawiam samych ze sobą i ich problem im zostawiam
a i tak co bym nie próbował im w złości objaśnić to oni i tak se na swój sposób wyjaśnią
więc powtórzę najlepszym sposobem tegoż odczucia (złość)
to sposób jego unikania
a gdy i by się wkradł ,to jak najszybciej się zorientować i się opamiętać (czasem bywało że trudno było go przyuważyć,ale z czasem i tu nauka powtarzania daje rezultaty na plus) |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 22 Maj, 2013 03:59
|
|
|
Mi nie udaje się unikac złości po prostu się pojawia staram łapać z nią kontakt i wykorzystać energię albo do zmiany sytuacji, która mnie złości albo przekierowac ją tak żeby mi słuzyła nie niszczyła jak agresja, uraza czy przygnębienie. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 22 Maj, 2013 04:36
|
|
|
Tak przy okazji tych tematów; może ktoś z was zna tytuł książki{ chyba zagraniczni autorzy } o uczuciach. Tam było o depresji dużo, zlości, poczuciu winy, szacunku do samego siebie, lęku, motywacji. Na początku terapii pożyczyłam ją od koleżanki , przepisałam pół ksiązki i nie zapisałam tytułu. Autorka bardzo jasno opisuje w niej te uczucia, wyjasnia wiele rzeczy, podaje sposoby radzenia sobie z nimi. W ksiązce są teksty do czytania przez 30 minut , które poprawiają samopoczucie. Korzystałam z tego jak byłam w naprawdę kiepskim stanie i pomagała mi w pracy nad sobą. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Sob 25 Maj, 2013 07:46
|
|
|
Usłyszałam jakąś uwagę krzywdzącą mnie lub ktoś coś napisał co mi uwłacza. Pojawia sie złość - obraził mnie - broń się lub atakuj lub przypatrz się co ta uwaga mówi i kim, co mi mówi uczucie o mnie , które sie pojawiło? co z ta wiedza zrobię? Jakie mam korzyści z trzymania tej energii, która jest we mnie a co strace jak z nie zrezygnuję [ z trzymania złości , obrażania sie, atakowania i chęci ukarania delikwenta lub siebie, odwetu] ? |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 25 Maj, 2013 07:58
|
|
|
Dla Egusia ważniejszy jest fakt ukarania niż to czy ukarany wogóle rozumie co nabroił... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Sob 25 Maj, 2013 08:00
|
|
|
Eguś ma czesem zranione ego i zachowuje się infantylnie |
|
|
|
|
spoko
Towarzyski
Dołączyła: 25 Mar 2013 Posty: 339
|
Wysłany: Sob 25 Maj, 2013 08:42
|
|
|
[quote="ant69"]Lepiej zrób upał... lubię upał [/quote tez lubie upal...ale od poniedzialu ma cyklinowanie parkietu...kazdego dnia sa nakladane jakies chemikalia...mam do dyspozyji 1 pokoj...otwarte drzwi balkonowe...polopiryna musujaca...porzadna pizama...skarpety...szlafrok z kapturem...zareczam Cie ,ze jest upal...mam przygotowane rekawicki,ale nie sa jeszcze potrzebne...pozytywnego myslenia |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Sob 25 Maj, 2013 09:09
|
|
|
Jak jest upał to nawet oddychac nie ma czym i gdzie się schować |
|
|
|
|
|