Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zmory i upiory
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 21:52   

Urszula napisał/a:
Myślisz, że i to po jakimś czasie przejdzie?

Nie jest to pytanie do mnie ale wtrące moja odpowiedz - przejdzie i to będzie lub powinno byc pierwsze - nauczyc się mówic = nie = bo za odpowiedzia - nie - kryja sie bandy bezpieczeństwa i twoja oazaspokoju . Mowic - nie - to znaczy nie byc narazony na pokusy dnia codziennego-pijacego . Nie byc zmuszany nie przez kogos tylko przez siebie samego do rzeczy róznych - nie koniecznie madrych i bezpiecznych - tak dobrze rozumiesz w pierwszej kolejnosci musisz - tak musisz nauczyc sama sobie mówic - NIE= Jezeli to bedziesz mogła zrobic czyli sama sobie cos oidmówic i nie poczuć z tego powodu róznych tzw wyrzutów sumienia to wtedy bedziesz potrafiła odpowiedziec innym rowniez =nie= i to uśmiechem który nie bedzie ranił ale da do zrozumienia za Twoje = nie = to znaczy = nie = i nic wiecej . A głody tym sie nie martw - to będzie Twoj wierny towarzysz jak paznkiec na duzym palcu - lewym nogi prawej .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 21:58   

Urszula napisał/a:
Myślisz, że i to po jakimś czasie przejdzie?


Tak, to minja powolutku,
co prawda nie zawsze udaje sie powiedziec NIE bez ofiar.
Niektorych tak juz przyzwyczailismy do wykozystywania nas, ze po odmowieniu im pomocy obrazaja sie, w nawet kontakt z nami zrywaja. Ale ja to obecnie mam zdzies ;)
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 22:02   

Kulfon napisał/a:
Ja powaznie o tej szafce pisze :skromny:

czy ty nie widzisz że dziewczyna ci komplement walnoła :skromny:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 22:11   

Jacek napisał/a:
Kulfon napisał/a:
Ja powaznie o tej szafce pisze :skromny:

czy ty nie widzisz że dziewczyna ci komplement walnoła :skromny:


no co ? :skromny: na telefonie literki male i przekazu nie zrozumialem :skromny:

ale teraz juz z pozomu laptoka widze TO wyrazinie :radocha:



Jacku a Ty jeszcze na Forum :roll: nie zaspisz na wyjazd do Lichenia ?? :stres:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 30 Lip, 2010 22:16   

Kulfon napisał/a:
Jacku a Ty jeszcze na Forum :roll: nie zaspisz na wyjazd do Lichenia ?? :stres:

no co ty tak wcześnie lulu ,ja nocny marek jezdem
może kto zauważył na forum,to ja tu jeszcze ostatnie dni to o 3 zaglądałem
no cóż człek na urlopie to i wypoczęty i snu nie potrzeba
po za tym mam już tak w zakodowaniu że wcześnie ani rusz do łóżeczka
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Sob 31 Lip, 2010 13:38   

rufio napisał/a:
Jezeli to bedziesz mogła zrobic czyli sama sobie cos oidmówic

Odmawianie czegoś sobie mam już obcykane od lat! Jedyną rzeczą, jakiej nie potrafiłam sobie odmówić, był alkohol. Teraz i tego powoli się uczę i nie piję.
Gorzej jest z "drobnymi" przysługami dla innych. Czasem nie są wcale takie drobne i po prostu nie jestem w stanie im sprostać, ale po każdym "nie" dopadają mnie ogromne wyrzuty sumienia. I szlag mnie trafia, że jestem taka do niczego!
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 31 Lip, 2010 13:41   

Urszula, a czytałaś "Przebudzenie" de Mello ?
to książka, dzięki której można sobie sporo rzeczy poukładać, polecam :)
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Sob 31 Lip, 2010 13:54   

Kulfon napisał/a:
Ja powaznie o tej szafce pisze

A to dobrą miałeś pracę! Nie tylko mogłeś się zdrzemnąć, ale nikt nawet nie zauważył, że nie ma Cię na stanowisku.
Jak robiłam na sprzątaniu, nikt mnie nie pilnował, ale sama z siebie nawet przysługującej mi półgodzinnej przerwy nie brałam. Wiedziałam, że jeśli przysiądę na parę minut, to mogę się nie wyrobić w godzinach pracy i będzie awantura.
Zależało mi, starałam się, dawałam z siebie wszystko, a i tak wylądowałam mordą na bruku... Z własnej winy.
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Sob 31 Lip, 2010 14:11   

Flandra napisał/a:
a czytałaś "Przebudzenie" de Mello ?

A nie czytałam. Postaram się jakoś ją zdobyć.
Ja tu mam w ogóle ograniczony dostęp do książek.
Istnieją, co prawda, polskie biblioteki i działy polskojęzyczne w chicagowskich, ale można tam się załapać co najwyżej na "Pana Tadeusza", "Trylogię", "Łyska z pokładu Idy", albo tłumaczenie "Alicji w krainie czarów".
W polskich księgarniach ceny są horrendalne!!! Dawniej ściągałam knigi z Polski przez Merlina, teraz zwyczajnie mnie na to nie stać...
Dobrze chociaż, że istnieje św. Mikołaj i zawsze wie, co przynieść mi pod choinkę. :)
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Sob 31 Lip, 2010 14:27   

rufio napisał/a:
Nie jest to pytanie do mnie ale wtrące moja odpowiedz

Rufio, co to znaczy "nie jest to pytanie do mnie"? Na forum pytania zawsze są do Wszystkich Forumowiczów, nawet jeśli zamieszczone są w poście do konkretnej osoby.
Ja przynajmniej oczekuję tego, że nie tylko X, ale i Y się ozwie. Każda odpowiedź i podpowiedź jest cenna, a to Twoje:
rufio napisał/a:
to będzie Twoj wierny towarzysz jak paznkiec na duzym palcu - lewym nogi prawej .

okrutaśnie mnie rozbawiło! Dzięki!!!
Bardzo potrzebny jest mi w tej chwili śmiech, uśmiech, poczucie humoru innych, bo znów mam lekkiego doła...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11